Inne - str 33

  • Przedstawiciel piekła proponuje niebu

    Przedstawiciel piekła proponuje niebu rozegranie meczu piłkarskiego.
    - Głupi pomysł - odpowiada zdziwiony archanioł Gabriel - przecież dobrze wiesz, że wszyscy najlepsi piłkarze są w niebie...
    - A gdzie są wszyscy sędziowie? - odpowiada chytrze Lucyfer.

  • Punk Franek radzi się swojej

    Punk Franek radzi się swojej dziewczyny:
    - Powiedz, co mam robić? Uprałem skarpetki i tak mi się zbiegły, że nie wchodzą na moje nogi.  
    - Powinieneś umyć również nogi!

  • Ruth 16letnia panienka z dobrego domu

    Ruth, 16-letnia panienka z dobrego domu, leżąc z panami w łóżku prosi:  
    - Steve, bąź tak dobry, przypal papierosa i podaj mi go.  
    Steve przypala papierosa, podaje go Johnowi, John podaje Martinowi, a ten daje papierosa Ruth. Dziewczyna wzdycha:  
    - Gdyby moja mama wiedziała, że palę papierosy...

  • Jasio praktykuje u fryzjera A szef jest

    Jasio praktykuje u fryzjera. A szef jest cięty, że nie pogadasz. Przychodzi stały klient i siada na fotelu. Szef mówi do Jasia:
    - Masz gościa ogolić elegancko, a spróbuj go zaciąć to dostaniesz w łeb.
    Jasio drżącymi rękami zabiera się do klienta. Goli.. goli.. i CIACH. Krew się leje. Szef wkurzony podbiega i bomba. Jasio ma podbite oko.
    Ale klient dał się udobruchać. Jasio kończy robotę Goli.. goli.. i CIACH. Znowu zaciął klienta.
    Szef podbiega i bomba, ale... Jasio nie głupi chłopiec, uchylił się i oberwał klient. Szef przeprasza, kaja się. Klient znowu wybacza. Jasio kończy robotę Goli.. goli.. i CIACH, ucho spadło na podłogę ! Jasio rozgląda się przestraszony i mówi do klienta
    - Panie kopnij Pan to pod stół, bo nas szef pozabija.

  • Malarz chwali się krytykowi Udało

    Malarz chwali się krytykowi:
    - Udało mi się namalować duży obraz.
    Krytyk ogląda obraz, po czym stwierdza:
    - Duży to on jest, ale się nie udało.

  • Na ławce w parku siedzi staruszek

    Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego
    przechodzień i zapytuje:
    - Dlaczego płaczesz?
    - Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską
    w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy się kiedy chcę,
    wieczorem mi czyta...
    - No to o co chodzi?
    - Nie pamiętam gdzie mieszkam!

  • W nadmorskim kurorcie panika Wszyscy

    W nadmorskim kurorcie panika. Wszyscy się pochowali, bo z cyrku uciekły dwa lwy. Poszły na plażę, usiadły nad brzegiem morza i jeden z nich mówi:  
    - Zupełnie nie rozumiem tych ludzi. Pełnia sezonu, a tu ani żywej duszy!

  • W sklepie

    - Poproszę jagodziankę  
    - Z czym ?

  • Małżeństwo wybrało się na wczasy

    Małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu.  
    Rano poprosili o rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotną sumę 3000 zł.  
    - Dlaczego tak dużo? Przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin! - pyta mąż.  
    - To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista.  
    Małżeństwo zażądało spotkania z dyrektorem, który spokojnie wysłuchał zażaleń i stwierdził:  
    - Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do państwa dyspozycji.  
    - Ale my z tego nie skorzystaliśmy!  
    - Ale mogli państwo! I za to trzeba zapłacić.  
    Mężczyzna wyciąga wreszcie z portfela 300 złotych i wręcza dyrektorowi.  
    - Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.  
    - Zgadza się.  
    - Obciążyłem państwa rachunkiem opiewającym na 3000 zł.  
    - Pozostałe 2700 zł to rachunek dla pana za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.  
    - Ale ja nie spałem z pana żoną! - krzyczy dyrektor.  
    - Cóż, była do pana dyspozycji.

  • Chodnikiem biegnie przerażona kobieta

    Chodnikiem biegnie przerażona kobieta, a za nią groźnie sapiąc wielki mężczyzna. W końcu ona nie ma już sił. Staje, odwraca się do niego i krzyczy:
    - Poddaje się, niech mnie pan gwałci, tylko nie zabija!
    - Gwałć się pani sama, ja się śpieszę na pociąg!

  • Zdesperowana dziewczyna stoi

    Zdesperowana dziewczyna stoi na nadbrzeżu i chce popełnić samobójstwo. Widzi to młody marynarz, podchodzi do niej i mówi:
    - Nie rób tego! Zabiorę cię na pokład naszego statku, ukryję, przemycę do Ameryki i zaczniesz nowe życie. Przez cały rejs będę cię karmił, będę ci dawał radość, a ty będziesz mnie dawać radość. Jeszcze nie wszystko stracone.  
    Dziewczyna, jeszcze pochlipująca z cicha, postanowiła dać sobie jeszcze jedną szansę i poszła z nim na statek. Jak obiecywał tak zrobił - ukrył ją pod pokładem, raz na jakiś czas podrzucał jej kanapkę, jakiś owoc lub coś do picia, a całe noce spędzali na miłosnych igraszkach. Sielankę przerwał kapitan, który pewnego dnia odkrył kryjówkę dziewczyny.  
    - Co tu robisz? - zapytał surowo.  
    - Mam układ z jednym z marynarzy. Zabrał mnie do Ameryki, karmi mnie, a ja mu pozwalam robić ze mną, co chce. Mam nadzieję, że Pan go nie ukarze?
    - Nie - odpowiedział kapitan... - Chciałbym jednak, żebyś wiedziała, że jesteś na pokładzie promu Wolin-Świnoujście-Wolin.

  • Łazienka

    Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
    - Ładnie wyglądam?

    Co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki?
    - Na razie tam nie wchodź.