Paź królowej – 01| Nie byłam potworem
Czułam, że dobrze robiłam, wyjeżdżając. Musiałam w końcu zmienić coś w swoim życiu. Zbyt długie pozostawanie w jednym miejscu nigdy nie wychodziło nikomu na dobre, a ...
Czułam, że dobrze robiłam, wyjeżdżając. Musiałam w końcu zmienić coś w swoim życiu. Zbyt długie pozostawanie w jednym miejscu nigdy nie wychodziło nikomu na dobre, a ...
Facet ruszył krokiem anemicznego modela i z taką samą gracją usiadł naprzeciwko mnie, na drugim końcu stołu. Nie wypowiedział ani słowa, ja również, gdyż ...
Uprzedzam, że w tej części pojawia się scena gwałtu. Wprawdzie delikatna, ale no... Żeby nie było :) ...
Witam wszystkich w 2020! 😉 pewnie większość z was jeszcze śpi - ja sama ledwo zwlokłam się z łóżka, choć wczoraj wcale nie poszalałam jakoś bardzo 😂 na ...
Pół nocy spędziłam na czytaniu w Internecie wszystkiego, co tylko udało mi się znaleźć o Nathanie. Wyszłam na balkon z mrożoną herbatą w wysokiej szklance, którą ...
– Nie, szefie, nie mam pojęcia, co tam się stało… Połączenie się zerwało? Może sprzęt się zepsuł? Padły baterie? Cholera… co za pech… No nic, wpadnę do ...
Amelia i ja - na zapas - życzymy wszystkim Wesołych Świąt! :) Wróciłam do mieszkania, w którym na szczęście nie było Dana. Nie chciałam się mu tłumaczyć z mojego ...
Sprawa była zakończona. David zdradził żonę. Moje zadanie było skończone. Poszłam do agencji, by przekazać dowody. Szef był zadowolony, ale ja nie do końca ...
Było coraz chłodniej, a potem zrobiło się już tak zimno, że stwierdziłam, iż powiedzenie „zgrzytać zębami” nie zostało wcale przez nikogo wyssane z palca. Lodowaty ...
To już nie były ogólne wiadomości. To były konkrety, które przeraziły mnie do szpiku kości. Tamtej nocy nie zmrużyłam oka i nie udałoby mi się to nawet, gdybym ...
Biała kominiarka wtargnęła do pomieszczenia i nim się obejrzałam, facet złapał mnie za nadgarstek i wyrwał mi papierosa z ręki, boleśnie ją wykręcając, po czym tak ...
Mam dobre życie. Zawsze to sobie powtarzam, ilekroć coś się w nim sypie. Mam dobre życie. Nie byłam nigdy bita, molestowana, mam dobrą pracę, mieszkanie, w którym dobrze ...
Co to miało być, do cholery? Raz za razem czytałam smsa, aż w końcu znałam go na pamięć. W głowie miałam gonitwę myśli. Działo się tu coś bardzo dziwnego. Kto ...
Miał serdecznie dość. Dał to zresztą wyraźnie odczuć wszystkim, którzy, na swoje nieszczęście, usiłowali z nim dzisiaj porozmawiać. Siedział rozwalony w kącie ...