Niebieski tygrys – Rozdział 14| Miałbym wierzyć, że dotrzymujesz obietnic?
Witam wszystkich w 2020! 😉 pewnie większość z was jeszcze śpi - ja sama ledwo zwlokłam się z łóżka, choć wczoraj wcale nie poszalałam jakoś bardzo 😂 na ...
Witam wszystkich w 2020! 😉 pewnie większość z was jeszcze śpi - ja sama ledwo zwlokłam się z łóżka, choć wczoraj wcale nie poszalałam jakoś bardzo 😂 na ...
I'm back! Absolutnie nie planowałam robić takiej długiej przerwy, ale najpierw wena mnie opuściła, a później wyjątkowo niefortunnie i głęboko rozcięłam sobie lewy ...
– Nie, szefie, nie mam pojęcia, co tam się stało… Połączenie się zerwało? Może sprzęt się zepsuł? Padły baterie? Cholera… co za pech… No nic, wpadnę do ...
Pół nocy spędziłam na czytaniu w Internecie wszystkiego, co tylko udało mi się znaleźć o Nathanie. Wyszłam na balkon z mrożoną herbatą w wysokiej szklance, którą ...
Było coraz chłodniej, a potem zrobiło się już tak zimno, że stwierdziłam, iż powiedzenie „zgrzytać zębami” nie zostało wcale przez nikogo wyssane z palca. Lodowaty ...
Amelia i ja - na zapas - życzymy wszystkim Wesołych Świąt! :) Wróciłam do mieszkania, w którym na szczęście nie było Dana. Nie chciałam się mu tłumaczyć z mojego ...
Miał serdecznie dość. Dał to zresztą wyraźnie odczuć wszystkim, którzy, na swoje nieszczęście, usiłowali z nim dzisiaj porozmawiać. Siedział rozwalony w kącie ...
Biała kominiarka wtargnęła do pomieszczenia i nim się obejrzałam, facet złapał mnie za nadgarstek i wyrwał mi papierosa z ręki, boleśnie ją wykręcając, po czym tak ...
Sprawa była zakończona. David zdradził żonę. Moje zadanie było skończone. Poszłam do agencji, by przekazać dowody. Szef był zadowolony, ale ja nie do końca ...
To już nie były ogólne wiadomości. To były konkrety, które przeraziły mnie do szpiku kości. Tamtej nocy nie zmrużyłam oka i nie udałoby mi się to nawet, gdybym ...
Kurwa, co to ma być? – Zaśmiałam się podświadomie, wyciągając z torby jaskrawoczerwoną atłasową sukienkę. Od razu dało mi to do myślenia. Elegancka, ledwie ...
Ujrzałam gustownie urządzony apartament. Szykowne ściany, piękny stół, olbrzymia miękka sofa, lodówka, bar i załadowane po brzegi, stojące za nim szafki. Lecz nie to ...
Co to miało być, do cholery? Raz za razem czytałam smsa, aż w końcu znałam go na pamięć. W głowie miałam gonitwę myśli. Działo się tu coś bardzo dziwnego. Kto ...
Mam dobre życie. Zawsze to sobie powtarzam, ilekroć coś się w nim sypie. Mam dobre życie. Nie byłam nigdy bita, molestowana, mam dobrą pracę, mieszkanie, w którym dobrze ...
Nie wiem, ile czasu minęło, ale wystarczająco długo, żeby zaczęły boleć, a następnie drętwieć mi skute ręce. Zapach był identyczny, jak w mojej wcześniejszej ...