,, Boidudek" cz. 3
Sobota 22 marca Nie wiem jak inni, ale ja najbardziej nie lubię sobót. Nie chodzi o to, że wszyscy są w domu, tylko o to, że na sobotę planuje się najwięcej zadań. I ...
Sobota 22 marca Nie wiem jak inni, ale ja najbardziej nie lubię sobót. Nie chodzi o to, że wszyscy są w domu, tylko o to, że na sobotę planuje się najwięcej zadań. I ...
Cz. 30 Zastanawiasz się pewnie, co dalej zrobiłam. A może w ogóle o tym nie myślisz. Nie wiem. Niczego już nie wiem. Praktycznie wszystkie moje idee runęły gruzem. Ale ...
Cz.67 Nie była pewna, czy to, co przeczuwała mogło się zdarzyć, ale i tak pędziła, co sił. Nie zważała na innych, którzy przypatrywali się biegnącej zakonnicy ...
Cz. 12 Drobna kobieta po osiemdziesiątce usiadła na ławce w parku. Ma na sobie błękitną podomkę w czerwone i żółte róże. Tuż pod podomką ubrana jest w mocno ...
– Cześć, Mike! – przywitał się. – Witaj! Dawno cię nie było. Jak tam uprawy? – No właśnie... w tym problem. Masz jakieś zioło? – Przykro mi, to już ...
Godzinę później był już pod domem dziewczyny. Dochodziła dwudziesta. Przyglądał się na numer mieszkania, ale guzika nie naciskał. Stał tak dobre piętnaście minut ...
Cz. 76 - Mamo, pójdźmy dzisiaj do Sebastianka, błagam cię, proszę, proszę- błagała na kolanach Amanda. - Nie pójdziemy- odpowiedziała Marta, choć sama z chęcią ...
Cz. 52 Każda chwila jest dobra na to, aby pójść na cmentarz. Nie jest powiedziane, że musi świecić słońce, czy też wiać letni wiatr. Zmarli nie liczą się z pogodą ...
Obudziło go szarpanie. Otworzył oczy i poczuł przeszywające zimno. Zauważył, że jest cały spocony i ma mokrą koszulkę. – Ciężko cię dobudzić. Krzyczałeś coś ...
Uwaga! Zawiera treści przeznaczone osobom pełnoletnim. *** Zadzwonił telefon. Młody mężczyzna oprzytomniał, ale komórka leżała na stole, a on nie miał ochoty odsuwać ...
Cz. 15 Kolejny list do ciebie… Przegrałam swoje życie, wiem. Ale to nie była moja wina! Gdybyś nauczył mnie żyć normalnie być może miałabym normalne dzieci, normalnych ...
Cz. 48 Minął miesiąc, odkąd staruszka nie pokazała się w domu. Kućko i Melasia wciąż nic z tego nie rozumieli. Czuli się porzuceni i osamotnieni. Nigdy nie ...
Wiedząc, że ma więźnia w piwnicy i nie może teraz wpaść przed policją, nie jechał samochodem, tylko zamówił taksówkę. – Jak tam, nudzisz się? – zapytał wesoło ...
Cz. 6 Dzisiaj nie czekałam już na listonosza. Nie jest to, bowiem kolejny etap moich listów, lecz jedynie zapytanie, które męczy mnie od środka od pewnego czasu. Posłuchaj ...
Cz. 8 Coś ci powiem. Wiesz, kiedyś tak bardzo chciałam cie odnaleźć. Chciałam opowiedzieć ci moją historię życia, która potoczyła się, gdy miałam dwadzieścia pięć ...