Thrillery - str 15

  • Paź królowej – 15| Moja wolność

    Musiałam stąd zniknąć. Nie było już czasu na budowanie bezpiecznego wizerunku. Już nie byłam bezpieczna. Przeszłość dogoniła mnie nawet tutaj i było tylko kwestią ...

  • ,,Mięso" cz. 19

    Cz. 19 Tuż przed kościołem, który liczy sobie już przeszło pięćdziesiąt lat, spaceruje starsze małżeństwo. On ma włosy przyprószone siwizną. Jest dokładnie ...

  • Niby geniusz-/Spiralny umysł\-Rozdział IV

    -Dupek z ciebie, wiesz.-usłyszałem mając jeszcze zamknięta oczy. Powoli zacząłem je otwierać. Poranne słońce oświetlało całe pomieszczenie, czyli sypialnię ...

  • ,,Mięso" cz. 48

    Cz. 48 Minął miesiąc, odkąd staruszka nie pokazała się w domu. Kućko i Melasia wciąż nic z tego nie rozumieli. Czuli się porzuceni i osamotnieni. Nigdy nie ...

  • ,, Boidudek" cz. 22

    Czwartek 9 kwietnia Dzisiejszego dnia wszystko się zmieniło. Sprawa taka jak napisanie własnej książki przestała mieć dla mnie znaczenie. Bardzo to bolało, gdy zadałam ...

  • ,,Mięso" cz. 55

    Cz. 55 Kobieta w podomce była zbyt pewna siebie. Zaufała obcemu mężczyźnie, z którym żyła przez kilka dobrych lat, a który tak mocno ją oszukał. Wierzyła, że po tylu ...

  • Ukojenie cz. 10

    Godzinę później był już pod domem dziewczyny. Dochodziła dwudziesta. Przyglądał się na numer mieszkania, ale guzika nie naciskał. Stał tak dobre piętnaście minut ...

  • ,,Mięso" cz. 15

    Cz. 15 Kolejny list do ciebie… Przegrałam swoje życie, wiem. Ale to nie była moja wina! Gdybyś nauczył mnie żyć normalnie być może miałabym normalne dzieci, normalnych ...

  • ,,Mięso" cz. 52

    Cz. 52 Każda chwila jest dobra na to, aby pójść na cmentarz. Nie jest powiedziane, że musi świecić słońce, czy też wiać letni wiatr. Zmarli nie liczą się z pogodą ...

  • Ukojenie cz. 52

    Wiedząc, że ma więźnia w piwnicy i nie może teraz wpaść przed policją, nie jechał samochodem, tylko zamówił taksówkę. – Jak tam, nudzisz się? – zapytał wesoło ...

  • ,, Boidudek" cz. 3

    Sobota 22 marca Nie wiem jak inni, ale ja najbardziej nie lubię sobót. Nie chodzi o to, że wszyscy są w domu, tylko o to, że na sobotę planuje się najwięcej zadań. I ...

  • ,, Boidudek" cz. 21

    Środa 8 kwietnia ,,Po raz pierwszy pomyślałam o pisaniu książek, gdy miałam dwadzieścia sześć lat. Była to decyzja z dnia na dzień. No, być może sama bym się na to ...

  • ,, Nieodparty rozum" cz 3 ostatnia

    Cz. 3 To była Basia, moja szefowa… Bardzo długo nie mogłam się obudzić z tego snu. Szczypałam się w dłonie, biłam po twarzy, jednak sen trwał i trwał. Na samym końcu ...

  • Ukojenie cz. 5

    Wracał okrężną drogą. Jechał wolno, chorobliwie delektując się swoim czynem. Pół godziny później był pod domem. Wyłączył silnik i już na luzie skręcił i ...