,,Mięso" cz. 8
Cz. 8 Coś ci powiem. Wiesz, kiedyś tak bardzo chciałam cie odnaleźć. Chciałam opowiedzieć ci moją historię życia, która potoczyła się, gdy miałam dwadzieścia pięć ...
Cz. 8 Coś ci powiem. Wiesz, kiedyś tak bardzo chciałam cie odnaleźć. Chciałam opowiedzieć ci moją historię życia, która potoczyła się, gdy miałam dwadzieścia pięć ...
Mężczyzna stał nad zwłokami i pustymi, niczym u lalki oczami obserwował wszystkie zadane jej rany. Z każdej broczyła krew, spływając po bokach ciała, tworząc plamę ...
Cz. 53 Starszej kobiecie w podomce bardzo podobał się dom mężczyzny. Wciąż nawet wspominała cudowną noc, której wcale się nie powstydziła. Może i na początku było ...
Poniedziałek 30 kwietnia ,, Po raz pierwszy zdarzyło się to zaraz po śmierci mojej babci, matki mojej mamy. Miałam wówczas siedem lat. Śmierć pierwszego z naszych krewnych ...
Z daleka widział, że Emma wysiadła z auta i nerwowo wpatruje się w stronę baru. – To chyba nie trwało długo – chłopak uśmiechnął się sztucznie. – Nie, chciałam ...
, , Czerwony autobus widmo’’ , , Dziś jest tylko wspomnieniem wczoraj, jutro – tylko snem o dziś’’ Kahlil Gibran , , Co to jest czas? Kiedy nikt mnie nie pyta, wiem ...
Sobota 4 kwietnia Nie wiem, czemu, ale tej nocy wcale nie mogłam spać. Co tylko usnęłam, to zaraz zaczęły męczyć mnie jakieś dziwne sny, w których każdy mnie ...
Niedziela 5 kwietnia Pierwszy dzień świąt Nie wiem, dlaczego, ale wczoraj chyba nikt nie poszedł do kościoła ze święconką, więc co ja mam zrobić im na śniadanie? ...
Dwadzieścia minut później doszli do zaniedbanej okolicy i chłopak wciągnął sympatię do obskurnego budynku. Weszli na drugie piętro i Trevor zapukał do starych, brzydkich ...
Od razu udał się do poznanego sklepu i podszedł do lady. – Ma pani setki Walkera? – Tak. – Poproszę dwie. Szybko znalazł się pod budynkiem, w którym zniknął kiedyś ...
Zbudził się po dwóch godzinach, wciąż nawalony. Spojrzał na przyjaciółkę – spała. Wstał najdelikatniej jak mógł, na kartce z numerem dopisał: Przepraszam i jeszcze ...
Cz. 76 - Mamo, pójdźmy dzisiaj do Sebastianka, błagam cię, proszę, proszę- błagała na kolanach Amanda. - Nie pójdziemy- odpowiedziała Marta, choć sama z chęcią ...
Cz. 36 Cześć. Piszę do ciebie z innego miejsca. Jest inne, ale nie spodziewałam się tylko, że ludzie tutaj są tacy łatwowierni. I w dodatku każdy z nich jest palaczem ...
Ciężko sapał, z jego ust wylatywała para. Stał wśród drzew osłaniających go od światła lamp umieszczonych na słupach trakcji zasilających pociągi jeżdżące po ...