Chutor Bohuna cz.14
Minęły jednak ponad trzy miesiące, nim zbrojny orszak wyruszył za pisemnym pozwoleniem Jego Wysokości, króla, ku odległej Litwie przez niespokojne ziemie Ukrainy i ...
Minęły jednak ponad trzy miesiące, nim zbrojny orszak wyruszył za pisemnym pozwoleniem Jego Wysokości, króla, ku odległej Litwie przez niespokojne ziemie Ukrainy i ...
Zapraszam na epizod dwudziesty - dość długi, koncentrujący się na fabule a nie erotyce i jednocześnie kończący jesień. *** ROZDZIAŁ 20/30 – Jesienne mezalianse ze ...
Wiejskie zabudowania dworku na Litwie niemal niczym nie różniły się od tych spotykanych na Ukrainie czy na ziemiach Rzeczypospolitej, a jednocześnie były tak zupełnie inne ...
Zapraszam na epizod czwarty *** ROZDZIAŁ 4/6 * Odczekałam do planowanej pory przyjazdu i wróciłam do mieszkania jakby nigdy nic. Ledwie zrzuciłam palto i buty, a już ...
Zapraszam na epizod piąty *** ROZDZIAŁ DRUGI – ZDZICHO (2/2) * Następnego dnia zaraz po pracy odwiedziłam rodziców, by ustalić z nimi plan na oczekujące już za progiem ...
Przez całą zimę pozostał wraz ze swym dowódcą, wspierając go w najróżniejszych decyzjach, lecz jego dusza tak bardzo rwała się do drogi, bitew lub jakiejkolwiek ...
Wiatr, niczym piekielne licho głośno zawodził, jednocześnie mrożąc swym oddechem do szpiku kości. Spoglądam wokół. „Ile już siedzę w tym piekle?”, pytam w myślach ...
Zapraszam na epizod dwudziesty szósty, czyli kulminację całej intrygi *** ROZDZIAŁ 26/30 – Zimowa sztuka wymaga ofiar * Bella od początku wydawała się niespecjalnie ...
Zapraszam na epizod trzeci *** ROZDZIAŁ 3/6 * Mimo że ze wszystkich sił próbowałam znaleźć wyjście z tej matni, tak naprawdę poszukiwałam czegoś, co z założenia nie ...
Opowiadanie konkursowe z zeszłego roku. Wyniki już są, więc mogę wrzucić :D Reichstag. Berlin. 1955 r. Czując, że serce najpewniej za chwilę wyskoczy mu z piersi ...
Paulina stęknęła, starając się wyswobodzić spod nogi swej oprawczyni, ale ta nie miała bynajmniej zamiaru jej puszczać. Mało tego, czując opór dziewczyny i jej ...
Sarę zatrzymano na trzy dni obserwacji, leżała na szpitalnym łóżku blada i zmęczona. Dzięki silnym środkom uspokajającym zasnęła twardy, miarowym snem. Kratos ...
Dzień zaczął się wspaniale. Rodzinne śniadanie przy stole, wygłupy z córką, romantyczny uścisk z żoną, przez okno świeciło słońce, ukradkiem podpatrujące utopijne ...
Zbliżając się do płotu ogradzającego wieś, zwolnił bieg wierzchowca, a tuż przed bramą wstrzymał go całkowicie i zeskoczył na ziemię. Nie oglądając się na swoich ...