Poziomkowa przygoda z kuzynem.. (cz. 2)
Jego wyznanie tamtej nocy kompletnie mnie zszokowało. Nie żebym nie chciał usłyszeć takich słów od niego ale. . to wszystko było takie pogmatwane. Jednego dnia nazywali ...
Jego wyznanie tamtej nocy kompletnie mnie zszokowało. Nie żebym nie chciał usłyszeć takich słów od niego ale. . to wszystko było takie pogmatwane. Jednego dnia nazywali ...
- To może mały zakładzik? - zaproponowałam tajemniczo, odkładając widelec na talerz i patrząc Kacprowi głęboko w rozbawione oczy. Mijał właśnie jeden z ciepłych ...
*Opowiadanie jest częścią większej całości - jeśli jesteś zainteresowany(a) zapraszam do przejrzenia listy moich opowiadań* Ania nudziła się w ciepłe sobotnie ...
Monika dostała propozycję pracy w firmie Damiana. Był nią oczarowany i zachwycony, szczególnie po ostatnim spotkaniu biznesowym. Dzięki jej pomocy, zakończyło się ono ...
Poczułam mocne uderzenie po raz drugi. Znowu dostałam klapsa! - Niegrzeczna - mruczy. - Jak Ci na imię? Ja jestem Erik. Milczę. - Odpowiedz. - szczypie mnie w czerwony ...
Następnego dnia obudziłem się sam. Mojej macochy Tamary już nie było w łóżku. Z lekkim niedowierzaniem wstałem i ubrałem się. Wyszedłem z pokoju, po czym skierowałem ...
Początek roku szkolnego nie wydawał się zbytnio zachęcający. Znowu trzeba było wstawać do szkoły, mimo rozleniwienia w okresie wakacyjnym. Ale cóż, mus to mus. Pierwszy ...
Rano kiedy się obudziłem Sary nie było w łóżku, byłem nagi więc zebrałem rzeczy z podłogi i ubrałem się. Sprzątnąłem po sobie łóżko, ułożyłem wszystko na nim ...
Zaczęły się wakacje ja siedziałam w domu bardzo mi się nudziło, któregoś dnia siedziałam na kompie aż tu nagle ktoś wysłał mi wiadomość, , Hej chciałabyś popisać ...
Po powrocie z Krakowa, byłam bardzo obolała Artur zerżnął mnie tak mocno że do teraz mam mokro w majtkach tylko na myśl o tym, ale do rzeczy zaledwie kilka dni po powrocie ...
Bardzo bała się tego dnia. Kilkakrotnie odkładała termin wyjazdu do rodziców. Wiedziała, że Wiktorowi zależało na uzyskaniu akceptacji przyszłych teściów. W końcu los ...
Jechał jak zawsze dość dziarsko. Nie lubił tej pracy, dlatego chciał jak najszybciej załatwić sprawę i wracać do domu, do swojego spokojnego, bezpiecznego azylu. Komiksy ...
Byłem złodziejem. I co w tym złego? Dla mnie praca jak każda inna. Dla mnie bardzo korzystna. Łatwy szmal i w dodatku szybki. Razem z kolegami byliśmy najlepsi. Nigdy nikt ...
Był gorący letni dzień, koniec czerwca. Wakacje zbliżały się wielkimi krokami, wracałam samochodem z ostatniego egzaminu i już nie mogłam się doczekać wolnego ...