Niespodzianka cz.1

Niespodzianka cz.1Witam. Mam na imię Robert, lat 22. Mieszkam sam razem z tatą w małym domku jednorodzinnym  na fajnym osiedlu. Ojciec jest właścicielem agencji nieruchomości. Więcej go nie ma w domu niż jest. Ma dużo wyjazdów, spotkań z różnymi ludźmi, więc mam prawie zawsze wolną chatę. .

Pewnego wieczoru z trzema kumplami wybrałem się do klubu. Posiedzieliśmy, trochę popiliśmy i pogadaliśmy o różnych sprawach, ale mi się kompletnie tam nudziło i około 2 w nocy zmyłem się do domu. Do domku podjechałem taksówką, zapłaciłem kierowcy i poszedłem do swojego pokoju. Ściągnąłem z siebie niepotrzebne rzeczy, rzuciłem się na łóżko i zasnąłem.  

Nad ranem poczułem jakiś dotyk w dolnej partii mojego ciała, ale nie obudziłem się i spałem dalej. Jednak ponownie poczułem jakiś dotyk. Obudziłem się. Przetarłem oczy i zobaczyłem kobietę, która robi mi loda i nagrywa to komórką.  

- Co do cholery. Co pani wyprawia!?  

W tym momencie oderwała się od mojego kutasa, ale nie była speszona, a wręcz przeciwnie. Była zadowolona i śmiała się.

-Kim pani jest i co tu robi? – odparłem zakrywając moje przyrodzenie kołdrą
-Spokojnie misiu.  

Kobieta miała proste blond włosy które sięgały do okolic ramion, nie dalej. Tak na moje oko to miała jakieś 36 lat. Była ubrana w krótkie jeansowe spodenki, które jak zdołałem zobaczyć zakrywały tylko połowę jej pośladków i pomarańczową bluzeczkę przez którą prześwitywały sutki. Wszystko dopełniał lekki makijaż oraz czarne szpileczki. Kobieta nie była rozmiarów dziewczyn, które chcą być jak patyki. Że tak powiem była większa, ale nie otyła. Nie miała wałków tłuszczu. Nic z tych rzeczy. Jak to się mówi taka trochę plussize, ale nie za dużo. Tak około 60 kg. Posiadała duży tyłeczek i sporych rozmiarów biust.

-Może mi pani wytłumaczyć jak się tu znalazła?
-Ewa jestem. Nie zamknąłeś drzwi.
-To nie możliwe. Zamknąłem drzwi.
-No jednak nie zamknąłeś drzwi misiu.
-Co pani robi w moim domu i moim pokoju? Nawet nie znam pani?
-Już mówiłam Ewa jestem. Mieszkam w domu po przeciwnej stronie ulicy. Tak po skosie.

Cały czas nie mogłem oderwać oczu od prześwitujących przez bluzkę sutków. Dodatkowo ona coraz bardziej się do mnie przybliżała.

-Ale co tutaj robisz?
-Wiesz skarbie, już od dłuższego czasu miałam cię na oku. Tylko mi zawsze coś przeszkadzało.
-Co ci przeszkadzało?
-Zawsze czymś byłeś zajęty. No i jak wracałeś z imprezy widziałam jak nie zamknąłeś drzwi.
-Sprytna jesteś. Jednak nadal cię nie kojarzę.
- Nie musisz mnie kojarzyć.

I w tym momencie ściągnęła z siebie swoją bluzeczkę, a moim oczom ukazał się jej sporych rozmiarów biust.
-O kurde.  
-Wiem że ci podobają.

Przysunęła się do mnie bliżej i odparła żebym się rozluźnił. Ściągnęła ze mnie kołdrę, którą przykrywałem moje przyrodzenie. Ewa pochyliła się, wzięła do ust mojego penisa i zaczęła mi obciągać. Ja tylko lekko się poprawiłem i oddałem się przyjemności jaką mi sprawiała. Robiła to niesamowicie, przy tym jeszcze mrucząc co bardziej mnie podniecało. Drugą ręką masowała moje jądra. To była cos naprawdę niesamowitego. Jej języczek był bardzo sprawny. To co nim wyprawiała to było mistrzostwo świata. Przestała ssać penisa i przeniosła się na pieszczenie moich jąder. Najpierw lizała je, a potem zasysała najpierw jedno jądro, potem drugie. Byłem wniebowzięty i tylko pojękiwałem z rozkoszy.

-Podoba ci się?
-I to bardzo.

Skończyła pieścić moje jądra i ponownie zajęła się moim penisem. Tym razem lizała go od nasady, aż po sam czubek. Raz po raz spluwając na niego. Robiła tak kilka razy, po czym ponownie wzięła go do buzi. Najpierw krążyła języczkiem wokół główki, a potem brała go całego. Z czasem na kutasie pojawiało się co raz więcej jej ślin, które spływały na moje jądra. Ewa oblizała się i zaczęła mocno obciągać przy tym patrząc mi się prosto w oczy. Nie mogłem się powstrzymać i złapałem ją za głowę. Teraz to ja nadawałem tempo. Cudowne uczucie. Czując że dochodzę, przestałem i tym samym Ewa przestała ssać, a zaczęła powoli walić konia. Nie robiła tego szybko bo wiedziała, że bym wystrzelił, a nie chciałem tego ani ja, ani ona. Ewa zakończyła pieszczoty i postanowiła ściągnąć z siebie resztę ciuchów. Zeszła z łóżka i powoli zaczęła ściągać spodenki, która opinały jej spory tyłeczek. Ostatnią część garderoby postanowiłem, że ściągnę jej osobiście. Były to czerwone koronkowe stringi. Szybko jej zsunąłem i wylądowały na podłodze. Teraz Ewa stała przede mną naga przyodziana tylko w czarne szpilki. Podeszła do krzesła, które stało obok okna, wypięła się w moją stronę co było tylko dla mnie zachętą na dalsze poczynania. Nie mogłem się oprzeć i dałem jej dwa klapsy. Była bardzo zadowolona i jeszcze bardziej się wypięła.

- No dalej wejdź we mnie. – odparła

Bez żadnej zabawy wszedłem w jej skrupulatnie ogoloną cipkę. Była ciasna i mokra. Mój penis wszedł po same jądra, aż zamruczała. Od początku zacząłem ja mocno posuwać. Nie protestowała. Cały czas mówiła jak jej dobrze. Podczas moich ruchów, jej spory tyłeczek falował co jeszcze bardziej mnie podnieciło. Złapałem ją mocno za biodra i przyspieszyłem ruchy. Ewka coraz głośniej spała i mówiła żebym nie przestawał. Czułem że ona zaraz dojdzie. Po paru mocnych pchnięciach. Poczułem jak jej cipeczka zaciska się na moim kutasie. Parę pchnięć i Ewa dostała orgazmu. Wygięła się, w łuk, ale ja nadal nie przestawałem jej posuwać, lecz spowolniłem tylko ruchy, by poczekać ze swoim finałem na później.  

- Chce jeszcze, ale teraz w innej pozycji.

Wyciągnąłem mojego kutasa z jej szparki, który był cały w naszych sokach i odparłem:

-To co teraz?
-Nic nie mów. Ja się wszystkim zajmę.

Ok. Jeśli tak, to proszę bardzo. Ewka kazała mi usiąść na skraju łóżka, a sama zajęła się ponowną pieszczotą mojego penisa.

Klęknęła przede mną, ale tym razem nie ssała od początku. Najpierw ujęła go w dłoń i poruszała nim w górę i w dół, a ustami ssała moje jądra. Odchyliłem się do tyłu, podpierając się rękoma i oddałem się pieszczotom jakie sprawiała mi Ewka. Było mi bardzo dobrze. Lekko pojękiwałem i mówiłem do niej: " O tak, dobrze to robisz”, "Nie przestawaj, rób tak dalej”. Te słowa jeszcze bardziej ją pobudziły do dalszych działań. Waliła mi ostro konia, czując że jestem blisko zaciskała mi penisa i orgazm się oddalał. Gdy orgazm się oddalił ponownie zaczęła pieszczoty. Tym raz jeździła języczkiem po całym kutasie w górę i w dół. Ponownie mówiłem do niej jak to robi zajebiście i jak mi jest dobrze.

-Tak, podoba ci się? To zaraz będzie jeszcze lepiej. – powiedziała

Splunęła dwa razy na już ociekającego ślinami i sokami penisa i włożyła go pomiędzy swoje cycki. To co właśnie zrobiła jeszcze bardziej mnie podnieciło. Kutas stał się jeszcze twardziejszy niż był, tak mi się wydawało. Zacisnęła na nim swoje piersi i mój cały znikł. Zaczęła poruszać w górę i w dół. Było tylko widać główkę penisa. Co jakiś czas spluwała na niego, a ja nie mogąc się powstrzymać głośno jęczałem i sapałem. Poruszała dość szybko i spluwała na niego. Jej piersi były całe mokre. Wiedziała że mi się to podoba i raz po raz dotykała języczkiem główki penisa która się pojawiała. Nie przestawała poruszać swoim biustem, przez cały czas robiła to bardzo szybko.

-Ewka zaraz dojdę.

Gdy to usłyszała zabrała się za robienie mi loda. Od razu zaczęła poruszać szybko ustami by doprowadzić mnie do orgazmu. Natomiast dłońmi masowała mi jądra. Zacząłem głośniej jęczeć gdyż czułem że zbliża się ten moment. Kilka ruchów Ewy ustami i wystrzeliłem w jej buzi, aż mną wstrząsnęło. Czułem jak moja sperma zalewa jej gardło. Wszystko starannie połknęła i zlizała z mojego kutasa. Gdy leżałem na łóżku Ewa oznajmiła:

-Nie myśl sobie, że to koniec. Jeszcze nie skończyłam.

Popatrzyłem na nią i z powrotem opadłem na łóżko.

-Widzę, że twój kutas jeszcze w formie i dużo jeszcze nie trzeba pracować.  

Usiadła obok mnie i zaczęła nim lekko poruszać w górę i w dół, by go znowu postawić. Kilka jej ruchów i ponownie stał na baczność. Wstałem i rzuciłem ją na łóżko. Rozchyliła szeroko nogi, a jej cipka aż "krzyczała” wejdź we mnie. Nakierowałem swojego kutasa na jej szparkę. Najpierw włożyłem główkę i zacząłem wolno poruszać. Złapałem ją za nogę i po chwili wsunąłem całego kutasa do jej cipki co skwitowała jękiem. Powoli ją posuwałem. Ewka przy tym masowała sobie cipkę. Postanowiłem odrobinę przyspieszyć, przy tym jej cycuszki falowały w rytm moim ruchów. Pojękiwała cały czas mówiąc przy tym: "O tak pieprz mnie”, "Nie przestawaj, o tak”. Jej jęki rozchodziły się po całej sypialni i domu. Wyciągnąłem mojego kutasa z jej cipki i postanowiłem że wsadzę go w kakaowe oczko. Ewka myślała, ze wejdę w jej cipke, ale naparłem kutasem na jej drugą dziurkę. Nie wiedziałem jaka będzie jej reakcja. Chciałem się już zagłębić, ale ona to powiedziała:

-Ej gdzie się pchasz. Tam mnie wyruchasz innym razem. Teraz rżnij mnie w cipę.

Złapała mnie za kutasa i włożyła ponownie w swoją szparkę. Od razu przystąpiłem do silnych ruchów. Posuwałem ją mocno, przy tym łapiąc ja za biust i lekko ściskając sutki. Moje jądra obijały się o jej tyłeczek. Posuwałem ja tak dobrą chwilę, po czym kazała mi z niej wyjść. Zrobiłem jak chciała. Wejdź teraz na łóżko i zerżnij mnie jeszcze raz od tyłu odparła. Jak powiedziała tak zrobiłem. Wypięła mocno w moją stronę tyłek i zanurzyłem mojego kutasa w jej cipce. Tym razem to ona postanowiła nadać tępo. Od początku zaczęła szybko ruszać tyłkiem. Mój kutas raz się zagłębiał cały w jej muszelce, a raz cały wychodził. Robiła to genialnie.  

-Teraz ty mnie rżnij, byle mocno.

Okej, jak chcesz tak masz. Złapałem ja mocno za pośladki zacząłem ja ostro zapinać. Kutas wchodził cały, aż po same jaja. Ewcia krzyczała z rozkoszy. Przeklinała i mówiła rozmaite rzeczy co jeszcze bardziej mnie nakręcało. Do swojego kolejnego orgazmu miałem jeszcze daleko, ale Ewa krzyczała że zaraz dojdzie, więc jeszcze bardziej przyśpieszyłem. Moje jądra obijały się raz o mnie, a raz o nią. Zaczęły mnie już boleć, ale to był przyjemny ból. Ewa co raz głośniej jęczała, a na swoim kutasie czułem, że zbliża się jej orgazm. Kilka moich mocnych ruchów i jej szparka znów zacisnęła się na moim kutasie. Przeżyła drugi orgazm. Wyciągnąłem go i czekałem na dalszą jej reakcję. Teraz Ewa położyła się bokiem do mnie i chciała teraz żebym walił ją w pozycji na łyżeczkę. Położyłem się obok niej. Wzięła mojego drąga do reki i nakierowała go na swoją cipkę i wsunąłem go po same jaja. Podniosłem jej nogę i zacząłem ją posuwach. Nie za wolno nie za lekko. Ewa już od początku zaczęło mruczeć i jęczeć. Nigdy nie posuwałem kobiety w tej pozycji, ale sprawiała mi przyjemność. Wpychałem mojego kutasa po same jaja. Było mi nieziemsko dobrze. Na chwile przerwałem i ręką zacząłem masować jej cipkę i ponownie zacząłem ją posuwać. Teraz ja zacząłem pojękiwać. Przyspieszyłem ruchy, gdyż czułem że niedługo wystrzelę.  

-Ewa zaraz dojdę.
-Wystrzel w środku. Ja tez zaraz dojdę. Mocniej.

Uśmiechnąłem się i zacząłem walić ją jak opętany. Bolały mnie jądra od uderzeń, ale już nie zwracałem na to uwagi. Ewcia już krzyczała, ja sapałem i dostaliśmy oboje jednocześnie orgazmu. Przy pompowaniu spermy w jej cipke nie przestałem ruszać kutasem, chodź jej cipka zacisnęła się mocno nie dałem za wygraną. Czułem jak sperma zalała jej szparkę. Nie wyciągałem kutasa z jej szparki. Cały czas go tam trzymałem. Razem z Ewą sapaliśmy, ale ona chciała jeszcze. Nie było jej mało. Zdyszana powiedziała do mnie:

-Połóż się na plecach. Chce cię dosiąść.

Wciągnąłem mokrego kutasa z jej muszelki, ułożyłem się wygodnie na plecach i czekałem na jej ruch. Ewka usiadła na mnie okrakiem. Złapała mojego sztywnego kutasa i się na niego nadziała. Wszedł gładko aż po same jądra. Zaczęła powoli rytmicznie ruszać biodrami. Z chwila przyspieszyła i jęczała. Po pokoju rozchodził się jej jęk oraz dźwięk uderzania jej tyłeczka o moje ciało. Gdy mnie ujeżdżała miałem piękny widok na jej duże podskakujące piersi. Jęczała bardzo głośno. Swoje ręce położyła na moim na torsie, natomiast ja złapałem ja za jej tyłeczek i co jakiś czas dawałem jej klapsy. Macałem jej duży tyłeczek, ależ on był cudowny. Ewa nie zwalniała. Szalała jak kowbojka. Mój kutasa stał się chyba jeszcze większy niż na początku naszego stosunku. Zwolniła i z impetem na niego się na bijała, a następnie wolno się podnosiła. Robiła tak przez jakąś chwilę, po czym znowu przystąpiła do szybkiego ujeżdżania. Jej ręce zacisnęły się mocniej na mojej klatce i wysapała do mnie:  

-Nie zejdę chyba z ciebie nigdy. Jest mi tak dobrze.
-Nie musisz. Mi też jest dobrze.

Przez cały czas patrzyła mi prosto w oczy. Pochyliła się na de mną i teraz mogłem ssać i pieścić jej cycuszki. Ssałem jej sutki jak małe dziecko. Przestałem na chwilę i powiedziałem:  

-Teraz ja przejmuje inicjatywę. –odparłem

Złapałem ją mocno za tyłek i teraz to ja nadałem tempo. Od razu zacząłem ostro ją pieprzyć. Mój kutas ostro penetrował jej cipke. Po pokoju rozchodził się tylko jęk Ewki oraz uderzania moich jąder o jej tyłek. Co jakiś czas dawałem jej klapsy. Raz w prawy pośladek, raz w lewy. Ruchałem ją tak dobrą chwilę i przestałem gdyż bolały mnie już uda, a nie zanosiło się jeszcze na koniec. Zwolniłem ruchy do maksimum. Teraz to Ewka zaczęła galopować. Zaczęła powoli, ale z każdym jej ruchem było coraz szybciej. Miałem piękny widok na jej falujący biust gdy mnie ujeżdżała. Ewa zaczęła coraz głośniej spać i dyszeć co było spowodowane tym, że zbliża się jej orgazm. Kilka jej ruchów i Ewa dostała kolejny orgazm. Zastygła i wydała z siebie jęk, a ja czułem jak jej cipka zaciska się na moim penisie. Opadała na mnie zdyszana. Do mojego orgazmu było jeszcze daleko. Ewa leżała na mnie, a mój nadal sztywny kutas cały czas był środku. Po chwili oddechu Ewa zeszła ze mnie i położyła się na plecach dając mi do zrozumienia że ma sobie zwalić i spuścić na jej twarz. Uklęknąłem przy jej twarzy i zabrałem się za walenie. Robiłem to parę minut, gdyż już wcześniej spuściłem się już dwa razy. Gdy Ewka zauważyła że dochodzę, szybko wzięła kutasa do buzi, mocno go zassała i ostatecznie tam się spuściłem. Czułem jak resztki spermy wypływają z mojego kutasa. Ewa wszystko połknęła i na koniec starannie wyczyściła mojego kutasa z naszych soków. Położyłem się obok niej i chwile leżeliśmy.

-Mogę wziąć szybki prysznic. – spytała się mnie.
-No pewnie. Łazienka jest po prawo.

Ewka wstała i poszła do łazienki. Ja w tym czasie leżałem na łóżku i nie wierzyłem sam sobie, że przeleciałem tak dorodną kobietę. Po paru minutach do pokoju wróciła Ewa susząc sobie ręcznikiem włosy.

-I jak podobało ci się.
-Oczywiście, jeszcze nigdy tak się nie bzykałem.
-To masz szczęście, że trafiłeś na mnie.
-I to jakie.
-No to ja będę się już zbierała, dzisiaj już tak wymęczyłam twojego kutasa że raczej dalej chyba już byś nie podołał.
-No fakt. Masz rację.
Ewa pozbierała swoje rzeczy z podłogi i powoli zaczęła się ubierać.
-Jutro przyśle ci SMS’a kiedy zrobimy powtórkę. – odparła Ewcia
-Już się nie mogę doczekać.

Zapisała mi swój numer na kartce, na do widzenia dała mi buziaka i kierowała się do wyjścia, ale musiałem ja zatrzymać i zapytać czy ma mój numer. Odparła, że już go ma. I zostałem sam. Wstałem z łóżka i postanowiłem że tez się wykapie, ale gdy miałem już iść do łazienki zauważyłem, że na podłodze leżą jej stringi. Pewnie nie założyła ich specjalnie i zostawiła mi prezent.

CDN.

JohnCale

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 3247 słów i 16524 znaków, zaktualizował 16 lip 2016.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik Lollollol

    Pisane przez ucznia gimnazjum? "Ale mi sie kompletnie tam nudzilo" albo "nawet nie znam pani?" Skladnia jak u osoby opoznionej w rozwoju.

    4 maj 2018

  • Użytkownik xxola

    60 kg to  mają  nastolatki  a  nie zapomnimy baby  35 lat xD

    3 mar 2016

  • Użytkownik Kris

    Niezłe. Zobaczymy jaki będzie ciąg dalszy.Liczę że szybko się pojawi.   :)

    2 mar 2016

  • Użytkownik kroliczek

    60 kg...wiekszych rozmiarow... heh

    2 mar 2016

  • Użytkownik Micra21

    Dość sprawnie napisane pornoopowiadanie. Tylko nie "twardziejszy" a twardszy. Jeszcze parę przecinków brakło  ;) Pozdrawiam

    1 mar 2016