Obiecałam sobie że nie będę mu odpisywać i wymaże go ze wspomnień i z mojego życia. Emil jednak nie dał za wygraną napisał jeszcze kilka razy pytając czemu nie odpisuje. Wreszcie dał sobie spokój. Tak mijał wieczór za godzinę miała przyjąć Aga. Usiadłam przy biurku włączyłam lampkę i zaczęłam odrabiać lekcje. Nie mogłam się skupić. Po głowie chodził mi Mateusz ale co dziwniejsze i Emil. Kiedy tak siedziałam zadzwonił telefon, wyciągnęłam z kieszeni: ''Dzwoni Emil'' Miałam usunąć jego numer, ale jakoś tak nigdy nie było okazji, a może po prostu nie chciałam. Odebrałam. -Słucham. -Część, czemu nie odpisujesz. -A z kim gadam? - No z Emilem. -Zmieniłeś numer? -Nie, mam do ciebie pytanie? -Jakie? -Jesteś w domu? -No -Możesz wyjść na drogę? -Po co? -No proszę wyjdź! -Ale po co? -Czekam na cb. -Ta jasne. Nie wierzyłam że przyjechał, potrafił walczyć o dziewczynę ale tak żeby nikt się nie dowiedział i żeby jego nie kosztowało to zbyt wiele wysiłku. Przyjechał jednak na motorze zatrąbił, wyjrzałam przez okno i faktycznie był tam. Wyszłam na drogę i spytałam co chce. -Sama jesteś w domu? -No powiedzmy że ta, a co? -To może mnie zaprosisz! Uśmiechnął się lekko, nie chciałam go wpuszczać, ale głupio my było odmówić. Zaprosiłam go więc do środka. Weszliśmy na górę do mojego pokoju. Usiadł na łóżku, a ja na fotelu obok biurka. -Więc co chciałeś? -A co miałem chcieć? -No chyba po coś tu przyjechałeś, nie? -Chciałem cię zobaczyć. -Nos ci rośnie... Tak serio to co chcesz? - Naprawdę nic. Nagle usłyszałam jak drzwi się otwierają to była Aga. Nie mogła zobaczyć tu Emila. Pierwsze co to usłyszałabym kazanie, że jestem głupia że znów mu ufam, ale nie pozwoliłaby się wytłumaczyć. -O ku*wa Aga. Schowaj się! -Ale czemu nic ci chyba nie zrobi nie? -Do szafy! -Zwariowałaś? -No wskakuj, co się gapisz? Trochę zdezorientowany, ale wszedł do tej szafy. Ja zeszłam na dół i przywitałam się z Agą. Ona miała zamiar cały dzień być w domu, nie wiedziałam jak mam cichaczem wytransportować z tond Emila. Chcecie następną część?? Piszcie co myślicie!
7 komentarzy
Wika
Błędy są ale nie dużo, za to opowiadania piszesz meeega!!!
11 sty 2014
ja
Ja nakazuje ci napisac kolejną część bo jak nie to cie eeeee nie wiem coś złego
7 sty 2014
;3
m.k boże opanuj się seriooo? każdemu się zdarza -.-
7 sty 2014
m.k
Z tond? Serioooo?! Istnieje takie coś jak słownik...
7 sty 2014
malutka
Opowiadanie fajne tylko pracuj na błędami i powtórzeniami ;* dalej
7 sty 2014
k
Tak pisz następną
7 sty 2014
Dkkzjniks
Wez slownik jak cos piszesz, bo w kazdej czesci sa bledy.
7 komentarzy
Wika
Błędy są ale nie dużo, za to opowiadania piszesz meeega!!!
ja
Ja nakazuje ci napisac kolejną część bo jak nie to cie eeeee nie wiem coś złego
;3
m.k boże opanuj się seriooo? każdemu się zdarza -.-
m.k
Z tond?
Serioooo?!
Istnieje takie coś jak słownik...
malutka
Opowiadanie fajne tylko pracuj na błędami i powtórzeniami ;* dalej
k
Tak pisz następną
Dkkzjniks
Wez slownik jak cos piszesz, bo w kazdej czesci sa bledy.