Zakładam spodnie z dresu, wiązane buty i ciepłą, puchową kurtkę. Wychodzę na dwór i ruszam. Biegnę przed siebie, po prostu czuję, że muszę biec. Łzy zamazują mi oczy, nic nie widzę. Ale biegnę dalej. Bo kiedy biegam mam wrażenie, że wszystkie problemy i smutki zostawiam za sobą. Uciekam, ale one mnie nie gonią. Po chwili wraca świadomość. Staję. Z ust bucha para. Już wiem gdzie jestem. Przede mną stoi wysoki płot. Płot ogradzający cmentarz. Wchodzę i idę główną alejką, potem skręcam w lewo. Wreszcie staję przed grobem Sam'a. W płycie nagrobkowej jest podłużne zagłębienie wypełnione zaśnieżoną ziemią. Zaczynam grzebać w tej ziemi i wreszcie znajduję zakopaną w niej fotografię. Tą samą, która leży pod moją poduszką. Patrzę na nią z uśmiechem.
-Sam. Wiesz, że nigdy ci nie wybaczę tego, że mnie tu zostawiłeś?-zaczynam się śmiać. Mój śmiech jest dziwny. Jakiś niski i jakby obcy.-nigdy, nigdy.
Do oczu napływają mi łzy, ale już po chwili zostają wysuszone przez zimny wiatr. Zakopuję z powrotem zdjęcie. Ostatni raz powtarzam na głos to słowo: nigdy. I kieruję się w stronę wyjścia. Ocieram mokre policzki i biegnę drogą prowadzącą do domu.
9 komentarzy
Zielonaa
Super
Lonelyqueen
@Zielonaa dziękuję
NIEjestemBARBIE
Szkoda, że takie krótkie. Mimo to interesujące i wciągające ;D Podoba mi się.
Lonelyqueen
@NIEjestemBARBIE dziękuję
postaram się pisać dłuższe 
mariplosa
ciekawie się zapowiada, ale troszkę krótkie
Pozdrawiam
nicegirl
da się czytać, co więcej sprawia to przyjemność
MrHyde
Czytać się da, jak najbardziej, ale nie podoba mi się, że rozbijasz wstęp na kawałki. Pozdrawiam.
Lonelyqueen
@MrHyde dziękuję
ale nie do końca rozumiem o co chodzi z tym rozbijaniem wstępu 
Sosenka
No no zapowiada się bardzo ciekawie! Pisz dalej! :P
Lonelyqueen
@Sosenka dziękuję
Sosenka
@Lonelyqueen
Proszę
Lonelyqueen
Imiona angielskie mi sie podobaja i moim zdaniem fajnie brzmia w takich opowiadaniach. Dlatego ich uzywam z przerobiona pisownia :-) i dziekuje za mile slowa
taki dodatek do poprzedniego komentarza
D
Lonelyqueen
Wiem ze jest troche bledow ale moimi grubymi paluchami ciezko mi sie pisze na malej klawiaturce w telefonie ;DDDD to sa moje wersje tych imion po prostu takie mi sie spodobaly
)
) jasne jak ktos ma jakies uwagi to prosze na privie pisac 
Ale dziekuje za szczerosc
7ig
Da się, oczywiście, tylko nie ma za bardzo co - króciutkie bardzo
. Plus za bardzo tajemniczą główną bohaterkę - co tam jej się roi w głowie, kim był Sam? Tylko na razie nie ma co oceniać, bo to są w sumie 3 akapity. Błędów kilka niestety było - jak już sobie z jakiegoś powodu bierzesz imiona angielskie, to wypadałoby pisać je poprawnie. Było jeszcze kilka innych, ale to na prywatnej mogę Ci napisać jak jesteś zainteresowana.