Inna niż wszyscy cz.2

Zakładam spodnie z dresu, wiązane buty i ciepłą, puchową kurtkę. Wychodzę na dwór i ruszam. Biegnę przed siebie, po prostu czuję, że muszę biec. Łzy zamazują mi oczy, nic nie widzę. Ale biegnę dalej. Bo kiedy biegam mam wrażenie, że wszystkie problemy i smutki zostawiam za sobą. Uciekam, ale one mnie nie gonią. Po chwili wraca świadomość. Staję. Z ust bucha para. Już wiem gdzie jestem. Przede mną stoi wysoki płot. Płot ogradzający cmentarz. Wchodzę i idę główną alejką, potem skręcam w lewo. Wreszcie staję przed grobem Sam'a. W płycie nagrobkowej jest podłużne zagłębienie wypełnione zaśnieżoną ziemią. Zaczynam grzebać w tej ziemi i wreszcie znajduję zakopaną w niej fotografię. Tą samą, która leży pod moją poduszką. Patrzę na nią z uśmiechem.  
-Sam. Wiesz, że nigdy ci nie wybaczę tego, że mnie tu zostawiłeś?-zaczynam się śmiać. Mój śmiech jest dziwny. Jakiś niski i jakby obcy.-nigdy, nigdy.

Do oczu napływają mi łzy, ale już po chwili zostają wysuszone przez zimny wiatr. Zakopuję z powrotem zdjęcie. Ostatni raz powtarzam na głos to słowo: nigdy. I kieruję się w stronę wyjścia. Ocieram mokre policzki i biegnę drogą prowadzącą do domu.

Lonelyqueen

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 216 słów i 1240 znaków.

8 komentarzy

 
  • Zielonaa

    Super

    31 mar 2016

  • Lonelyqueen

    @Zielonaa dziękuję ;)

    2 kwi 2016

  • NIEjestemBARBIE

    Szkoda, że takie krótkie. Mimo to interesujące i wciągające ;D Podoba mi się.

    8 lut 2016

  • Lonelyqueen

    @NIEjestemBARBIE dziękuję :) postaram się pisać dłuższe ;)

    21 lut 2016

  • mariplosa

    ciekawie się zapowiada, ale troszkę krótkie ;)
    Pozdrawiam

    29 sty 2016

  • nicegirl

    da się czytać, co więcej sprawia to przyjemność  :rotfl:

    10 sty 2016

  • Sosenka

    No no zapowiada się bardzo ciekawie! Pisz dalej! :P

    5 sty 2016

  • Lonelyqueen

    @Sosenka dziękuję ;)

    5 sty 2016

  • Sosenka

    @Lonelyqueen  
    Proszę ;)

    5 sty 2016

  • Lonelyqueen

    Imiona angielskie mi sie podobaja i moim zdaniem fajnie brzmia w takich opowiadaniach. Dlatego ich uzywam z przerobiona pisownia :-)   i dziekuje za mile slowa :) taki dodatek do poprzedniego komentarza :DD

    5 sty 2016

  • Lonelyqueen

    Wiem ze jest troche bledow ale moimi grubymi paluchami ciezko mi sie pisze na malej klawiaturce w telefonie ;DDDD to sa moje wersje tych imion po prostu takie mi sie spodobaly :))  
    Ale dziekuje za szczerosc ;)) jasne jak ktos ma jakies uwagi to prosze na privie pisac :D

    5 sty 2016

  • 7ig

    Da się, oczywiście, tylko nie ma za bardzo co - króciutkie bardzo ;). Plus za bardzo tajemniczą główną bohaterkę - co tam jej się roi w głowie, kim był Sam? Tylko na razie nie ma co oceniać, bo to są w sumie 3 akapity. Błędów kilka niestety było - jak już sobie z jakiegoś powodu bierzesz imiona angielskie, to wypadałoby pisać je poprawnie. Było jeszcze kilka innych, ale to na prywatnej mogę Ci napisać jak jesteś zainteresowana.

    5 sty 2016