i chciałem się zapytać czy bylibyście chętni wziąć udział w konkursie, który odbędzie się za cztery dni.- napisał Diego.
- Hej Diego, dam ci odpowiedź jak pogadam z Hope - odpisałem.
- Okej.- po chwili dostałem odpowiedź.
***
- Tancereczko, musimy pogadać.- powiedziałem do Hope.
- Tancereczko?- zaśmiała się Em.- Skąd to wziąłeś?
- Pamiętasz jak wczoraj poszłam z Hope do obozu po jej telefon.- powiedziałem na co przytaknęła.- Tak więc jak wracaliśmy zachciało jej się tańczyć i tak śmiesznie szła.- zaśmiałem się widząc złość na twarzy Hope.
- Miałeś tego nie mówić.- powiedziała stanowczo Hope.- Skoro ty powiedziałeś to ja też powiem.- stwierdziła, na co zrobiłem zdziwioną minę.
- Nasz "kochany" Jack'uś wyciągnął mnie na środek drogi i zaczął ze mną tańczyć, bo usłyszał muzykę z klubu.- powiedziała z chichotem Hope. Więc też chce się tak bawić. Nie chce okłamywać przyjaciół, ale muszę mam opinie typowego Bad Boy'a i nie chce jej popsuć. Pewnie jakby dowiedzieli się, że tańczę na wrotkach uznali by mnie za zwykłego lamusa. Mam tylko nadzieje, że Hope też im nie powie, ale nie martwię się o to, bo ona też to ukrywa przed przyjaciółkami.
#####################
Emily pov.
Cała ta rozmowa w jadalni wydawała mi się dziwna. Szczerze w pewnym momencie myślałam, że kłamią, bo Hope i taki odpał na drodze to niemożliwe. Jednak niemożliwe staje się możliwe, gdyż Hope mnie nigdy nie okłamuje i ja jej też. Muszę jej za to powiedzieć, że wczoraj gdy oni poszli po telefon to poszłam na krótki spacer z Jacob'em. On jest wspaniały. Mamy dużo wspólnych tematów i mogłabym zatonąć w jego oczach, bo są takie śliczne. Na początku myślałam, że to tylko zauroczenie, ale czym bliżej go poznaje tym bardziej czuje, że to coś silniejszego. Chyba się zakochałam w nim. Muszę pogadać o tym z Hope, ale jest kolejka, bo teraz rozmawia z Jack'iem. Ciekawe co od niej chciał. Muszę ją o to pózniej zapytać, a teraz się idę szykować, bo znów idziemy na plaże.
#####################
Hope pov.
Byłam ciekawa co chciał ode mnie ten przystojny idiota.. ZARAZ co ja mówię.. Jaki przystojny to zwykły dupek, z którym doskonale tańczy się na wrotkach. Dobra koniec z tymi rozmyśleniami idę z nim pogadać.
- To czego chciałeś?- zapytałam gdy usiedliśmy na ławeczce obok jeziorka. Rozejrzał się, chyba po to by sprawdzić czy jesteśmy sami, po czym spojrzał na mnie.
- Napisał do mnie Diego. Pyta się czy chcemy wystąpić w konkursie.- powiedział.
- A kiedy się on odbędzie?
- Za cztery dni tancereczko.-powiedział.
- To bardzo mało.- powiedziałam.- Jeszcze pożałujesz za tą tancereczke. Nie wiem czy uda nam się nauczyć któregoś z układów.
- Przestań Hope, cykady się? Widziałaś na co nas stać, zamiast na plaże chodźmy do Peggy i zapytajmy się czy możemy iść poćwiczyć na torze do konkursu.
- No dobra, zgadzam się- powiedziałam z uśmiechem.
- Dobrze, że mam swoje wrotki, więc je wezmę. O wiele lepiej jeździ się na własnych.- powiedziałam.
- Nie tylko ty o nich pomyślałaś.- uśmiechnął się szczerze Jack.- Musimy wymyślić tylko wymówkę przed resztą osób, dlaczego nie idziemy na plaże.
- O to się nie martw już wiem co powiemy uśmiechnęłam się szyderczo, na co on się zaśmiał.
Opowiedziałam mu co ma mowić i poszliśmy do Peggy. Gdy ta usłyszała o konkursie odrazu się zgodziła. Powiedzieliśmy jej tylko żeby nikomu o tym nie mówiła i co ma powiedzieć jakby ktoś się pytał dlaczego nie idziemy na plaże.
- Ej dziewczyny ja niestety nie idę na plaże.- mruknęłam udając smutną.
- Czemu?- zapytały z obawą w głosie.
- To dość śmieszna historia.- zaśmiałem się.- Otóż jak gadałam z Jack'iem to okazało się, że on chciał mnie tylko wkurzyć. I zaczęła się wojna na jedzenie w jadalni z czego my w ogóle nie dostaliśmy. Nie mogę tego jednak powiedzieć o Peggy. Bardzo się na nas zdenerwowała i kazała nam umyć i posprzątać jadalnie i kuchnie. Dlatego przez tego idiotę nie mogę iść na plaże.- powiedziałam z udawanym oburzeniem, na co dziewczyny zachichotały.
Gdy wychodziły na plaże Em powiedziała, że potem musimy na poważnie porozmawiać. Trochę się zestresowałam, bo nie wiedziałam o co chodzi, ale przytaknęłam.
Gdy cały obóz się ulotnił razem z Jack'iem zabraliśmy wrotki i poszliśmy na Tor stworzyć i ćwiczyć układ do konkursu. Na pewno będzie ciekawie.
****************************************************************
Oto kolejny rozdział Camp Boy! Dziękuje za wszystkie komentarze <3 Czy Jack i Hope znajdą nić porozumienia, żeby prygotować się do konkursu? I czy ich przyjaciele dowiedzą się o pasji tej dwójki? Dowiecie się czytając następne rozdziały Camp Boy! <3
~ Zbuntowana14
11 komentarze
Zbuntowana14
Rozdział pojawi się jutro
nasiaaa
Opowiadanie fantastyczne, przeczytałam wszystkie dotychczasowe części, piszesz super, masz talent, z niecierpliwością czekam na kolejną cześć
Zbuntowana14
@nasiaaa Dziękuje
nasiaaa
@Zbuntowana14
Soofix
Czekam na więcej ♡
Zbuntowana14
@Soofix
Zaslodko
Czekam na next!
Zbuntowana14
@Zaslodko
Aga1922
Super
Zbuntowana14
@Aga1922 Dziękuje
Zbuntowana14
Hej! Dzisiaj niestety rozdział się już nie pojawi ;/ Przepraszam :(
PannaPotter
Mega!!!
Zbuntowana14
@PannaPotter Dzięki
PannaPotter
@Zbuntowana14 spk
Marta^^
jak nie napiszesz tej ksiazki to cie zabije xd szkoda ze krotka ale wspainala
Zbuntowana14
@Marta^^ Mam się bać? xd Dziękuje
❤czarnadama❤
Zbuntowana14
@❤czarnadama❤
cukiereczek1
Rewelacyjna część czekam na kolejną już dodaj coś szybko.
Zbuntowana14
@cukiereczek1 Dziękuje
Oliwia
O jejku! Masz mi napisać na jutro nowy rozdział! Rozumiemy się?!
Zbuntowana14
@Oliwia Oczywiście, że będzie