Miłość sensem życia cz. 3
Patrzyłam na księcia zmieszana. Co to ma znaczyć? Jestem zwykłą dziewczyną, niewolnicą i ktoś taki, pod ochroną... Nie, na dzisiejszy dzień to już zdecydowanie za ...
Patrzyłam na księcia zmieszana. Co to ma znaczyć? Jestem zwykłą dziewczyną, niewolnicą i ktoś taki, pod ochroną... Nie, na dzisiejszy dzień to już zdecydowanie za ...
Z dedykiem dla Izy Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam. A kto IZA!!! Szczęśliwej piętnastki :DD Zdrówka, szczęścia, kasy i CHŁOPAKA, który się nie będzie Ciebie ...
Mój ból cz 4. Spokojnie lecieliśmy przez kilkanaście minut. Od czasu do czasu nasze smoki okrążały się tylko wzajemnie. Kilkakrotnie pochwyciłam jego spojrzenie. Aż ...
Złotoria była niewielką miejscowością podlegającą pod powiat toruński. Dla tych, którym znudził się Toruń była idealnym miejscem na ucieczkę od zgiełku miasta w ...
Zerwał się z łóżka głęboko dysząc. – To nieprawda – wykrzyknął. Zerknął na telefon, była 4:30. – Krystian? – zaspana i z zamkniętymi oczami do jego pokoju ...
Dzisiaj takie króciutkie bo jakoś źle się czuje :/ Ale ciesze się że wam się podoba -Pamiętam - odparłem. -A co było potem? - usłyszałem to pytanie lecz przed oczami ...
Klimatyzowany klub to podstawa, szczególnie latem, kiedy ludzie więcej się pocą. Uwielbiał brzęk żelastwa, te okrzyki „Dajesz” i całą to otoczkę walki o lepszego ...
Im dalej szliśmy, tym okolica stawała się bardziej wilgotna. Z gęstego lasu, pełnego słońca i wszelakich drzew dotarliśmy do bagien. Powietrze było duszne i ciężkie, z ...
Kira zasiadła na postawionym pieńku drzewa, służącego za prowizoryczne krzesło, płaz przed nią nie potrzebował takich udogodnień. — Pragnę powitać przedstawicielkę ...
Z góry informuję, iż określenia użyte w opowiadaniu w żadnym wypadku nie mają podtekstu rasistowskiego czy jakiegokolwiek innego, obraźliwego. *** Biały Murzyn, pisarz ...
Wieczór wlókł się nieubłaganie, może dlatego, że już za dużo tych niepewności i nieprzyjemnych chwil, mrożących krew w żyłach? Chrystian siedział spokojnie na swoim ...
Obudziła się w szerokim, miękkim łożu całkowicie naga i zdezorientowana. Jej ciało krzyczało z bólu, a zaciemniona komnata delikatnie wirowała, gdy próbowała rozeznać ...
Uciekał przez zarośla, raniąc sobie twarz i ręce, gałęzie boleśnie uderzały w różne części ciała. Szczękanie psów i krzyki strażników dodawały sił, aby przeć ...
Podróż trwała prawie wieczność. Znałem tę drogę i otoczenie, cieszyłem się z każdego centymetra znanego terenu, gdzie nie dominowały skały oraz ciemność. Jednak im ...