Inne - str 47

  • Przyjaźń Na Dwa Fronty

    Prolog Był 25 września-początek jesieni, wracali do domu uczniowie Liceum i najlepsi przyjaciele: Marek, Jacek, Natalia i Monika, był piątek po południu, więc weekend się ...

  • Drabble- Atmosfera

    W klasie panowała cisza. Coś wisiało w powietrzu. Uczniowie nerwowo rozglądali się po sobie. Młody nauczyciel ze ściągniętymi brwiami spoglądał krzywo na nich zza ...

  • Drabble- Latawiec, a raczej nie

    Tym razem nie latawiec, tym razem zapragnęła mieć większą skalę. Na łąkę pod wieczór wyszła, z domu ukradkiem wychodząc. Spoglądała na ten piękny horyzont. Bowiem ...

  • Ona ma tylko 16 lat.

    Ona ma tylko 16 lat. W czerwieni krwi ojca topi się. Topi się w krwi potwora. Codzienne ten sam koszmar. Nieustający ból i strach. Teraz potwór umiera powoli. Ona ma tylko 16 ...

  • Formy krótkie # 57 OSOBLIWA BIESIADA

    Przy okrągłym (prostokątnym, ale kogo to obchodzi) stole, zasiadło towarzystwo wzajemnej adoracji (tak serio to nie przepadali za sobą). Mężczyzna w przebraniu klauna ...

  • Elwira

    Drabina złowieszczo sunęła po regale nabierając coraz większego rozpędu, mijając półki sklepowe. Elwira mocno zacisnęła zęby i w nagłej ciszy wyraźnie usłyszała ...

  • Brudna gra-Rozdział IV

    Rok później. -A ta instalacja nosi nazwę „Dmuchawiec na wietrze”.-powiedział mężczyzna w garniturze, o siwych, splecionych w kuc długich włosach podchodząc do dziwnie ...

  • Spowiedź

    Gdy się obudził nic nie czuł. Niczego nie widział, nie wiedział gdzie jest. Jak tu się znalazł. Była ciemność, która powoli rozwidlała się. W mroku ujrzał białą ...

  • Czerwony Świt-Rozdział 8

    Znów był sam, a widmo śmierci kroczyło u jego boku, z uśmiechem wypatrując kolejnej zdobyczy. Miał dość krwi plamiącej jego ręce, martwych ciał na drodze za nim. To ...

  • ,, Nie dostrzegasz"

    ,, Nie dostrzegasz” Miasto marzeń budzi się do życia, Kot uskokiem przemierza kantory, Miłość serca jest zawsze wielka, Lecz nie chowa urazy na dłużej. Gwiazd pomruki ...

  • Bez zgodności do miłości...część 22

    Wieczór zbliżał się wielkimi krokami. Zjedliśmy kolację, poszliśmy się wykąpać, raz po raz rozmawiając jeszcze na temat seksu. Dość nieśmiało do tego pochodziła ...

  • George - r. XII Powrót Rogera

    Średniego wzrostu mężczyzna w obszarpanej kurtce, która niegdyś była zielonego koloru, ze zdumieniem malującym się na jego twarzy, podszedł do wysokiej bramy zamykającej ...

  • Historia Aarona - Rodział 4

    Przepraszam, ale zachorowałem na brak internetu :3 Rozdział 4 11 lat wcześniej... Siedzę na krześle, a obok mnie stoi mama, która trzyma w ręce małą szklaną kulkę. Od ...