Dramaty - str 10

  • To dom

    Jak prostytutka, stara kamienica stała pośrodku długiej elektrycznej pierzei. Drzwi i kilka zamków – niektóre całkiem nowoczesne, tylko jeden wiekowy oryginalny po ...

  • Niepokorna cz. 15

    Nie minęła minuta, jak zadzwonił telefon. Spojrzała, lecz kontaktu nie było w pamięci urządzenia. Nikt nigdy nie dzwonił do niej z nieznanego numeru, pomyślała więc o ...

  • Zniewolona cz.11

    Miałam piękny sen. Ja, siedząca z wariatką Anną w naszej ulubionej małej restauracji „Blue Ship”, z kieliszkiem białego wina w dłoni. Na stół wjeżdża marlin z ...

  • Alfabet #L

    Leon pedantycznie zapalał świeczki. Dwanaście. Za każdy wspólnie spędzony z Natalią miesiąc. Ciepły zapach lasagne unosił się po całym mieszkaniu. Nie był, co prawda ...

  • Szare istnienie #115

    – Już? Po buziaku i zgoda? A może nie tylko buzi było, co? W domu też się trochę ociągałyście – rozweseliła się Sue. Nie odpowiedziały, sarkazm dziewczyny ...

  • Nowa Ja (31)

    - Ale gdzie my jedziemy! Proszę.. się... - Sorry, ale miałem takie zadanie, siedź cicho - Że co?! Proszę się zatrzymać! Zatrzymaj się!! - Nie mogę! - Chcesz pieniędzy? ...

  • Miesiące malowane marzeniami - listopad

    Patrzyłam tępo w przestrzeń, ledwo wyłapując nachalne pytania wśród otaczającej mnie ciszy. Ciszy wspomaganej widokiem rozczarowania na jego twarzy. Widziałam wyraźnie ...

  • Dildo cz. 3

    - To już przyszło! – Nicole wbiegła do salonu z białym kartonowym pudełkiem w dłoniach. Moje serce natychmiast zaczęło bić szybciej. Opadła na podłogę u stóp mojego ...

  • Za bardzo - Rozdział 23

    Dochodzi szósta rano. W mieszkaniu panuje cisza. Nie obchodzi mnie, czy Szymon jest w domu. Poprawiam golf, wsuwając go za pas kraciastej spódniczki – jest krótsza i pewnie ...

  • Babole – Mega załamka

    Co za lipa, co za kicha, czemu nie mam lapka? pisać chce się, pisać muszę, jedna wielka klapka. Może ktoś z Was, kurde, kompa, pożyczyć mi może? bo mam sznurek i się ...

  • Niepokorna cz. 16

    Nie zdążyła otworzyć drzwi i wejść do korytarza, jak wyrosła przed nią matka. – Gdzie byłaś? – wyjechała od razu. Dziewczyna zignorowała kobietę, zdjęła buty ...

  • Przywracając życie - rozdział jedenasty

    Patrick odprowadził mnie do domu, wciąż pytając, jak się czuję. Odpowiadałam, że już dobrze, choć tak naprawdę sama nie wiedziałam, co czułam. Już nie płakałam. W ...

  • Oblicze łez - Część 14

    Wstałam uchylając okno, rześkie powietrze wpadło do środka. Wypiłam herbatę, zbierając się w sobie. Ubrałam się, z zamiarem odwiedzenia ojca. Wyszłam na przystanek ...

  • Oblicze łez - Część 38 ostatnia

    Od samego rana czułam dotyk słońca na skórze, zapowiadał się upalny sierpniowy dzień. Najpierw skierowałam się do salonu urody, który dawniej omijałam szerokim łukiem ...

  • Nie wierzę

    Nie wierzę Każdy kolejny dzień zabiera mi nadzieję na ciebie, Nie widzę sensu w tym czekaniu na coś, co nigdy nie nadejdzie. Było ze mną lepiej, ale znowu upadłam na ...