Oblicze łez - Część 15
Światła latarni oświetlały okolicę, ale akurat on stał w półmroku. Niestety jego głos poznałabym wszędzie, nawet gdybym znajdowała się w kompletnej ciemności ...
Światła latarni oświetlały okolicę, ale akurat on stał w półmroku. Niestety jego głos poznałabym wszędzie, nawet gdybym znajdowała się w kompletnej ciemności ...
Nigdy w życiu nie wypowiedziałem żadnego słowa. Od urodzenia mam ten problem. Jedyne co mi pozostaje to słowa widziane na papierze lub ekranie. Mógłbym nazwać się niemym ...
Agnieszka wypaliła szybkiego papierosa. Według telefonu powinna już wrócić do pracy, jednak nie miała na to siły. Zresztą tak samo jak każdego dnia. Zegar wskazywał ...
Przyjdź do mnie. Chwyć moją dłoń i po prostu bądź. Usiądź, ukryj mnie w swoich ramionach, kimkolwiek jesteś. Jeśli tylko masz czułe serce i szczere intencje, bądź ze ...
Laura spuściła głowę. Wystraszyła się mężczyzny, który przed chwilą wyglądał na luźnego faceta w średnim wieku, a teraz zamienił się w bandytę, gotowego podciąć ...
Natychmiast dało jej to do myślenia, a umysł już kreował najczarniejsze scenariusze. Wściekła się, będąc przekonaną, że już się gdzieś pewnie znęcają nad ...
Biała kominiarka wtargnęła do pomieszczenia i nim się obejrzałam, facet złapał mnie za nadgarstek i wyrwał mi papierosa z ręki, boleśnie ją wykręcając, po czym tak ...
– Zjem z tobą – oświadczyła Camila, siadając obok Cassie. – Fajnie wyglądasz – uśmiechnęła się mdło – ale lepiej to zdejmij, bo jak zniszczysz, Roxy cię ...
To nie prawda. To nie jest choroba, ani nie powoduje śmierci. To znaczy, gdy ktoś chce ważyć 30kg to być może, ale ja nie jestem chora, bo ja chce dojść do 60kg i ...
Zdechła. Po prostu. Nie rozumiem, skąd pełne nagany, pełne niedowierzania, wręcz zakłopotane spojrzenie, doktorze. Ktoś wypada z okna, ktoś inny gnije na śmietniku ...
- Mmmm. – jęknęła i zaczęła poruszać głową do przodu i do tyłu. To było kurewsko szalone. To się nie mogło dziać! Pozwalałem mojej córce ssać mojego kutasa ...
– Znajomy – bąknęła niepewnie, mina chłopaka była dość oryginalna. – Dobra, jak coś, Emma ma do nas numer! Trzymaj się! – krzyknął Darren, nie mając pojęcia ...
Za chwilę Laura była w kuchni. – Co się stało? – zapytał od razu Travis. – Oparzyłam się. – I to chyba nieźle? Jak to się stało? – Sama nie wiem. Łyżka ...
Och, jak miło, jak błogo, życie jest piękne. Dobra, uwielbiana praca, wyśmienite towarzystwo i codzienne imprezy; pyszne przekąski, drogie trunki. Powrót limuzyną. A w ...