Fantazjuję o tym, że, jeszcze niedawno szykowny dżentelmen, teraz przechodzi radykalną metamorfozę! Przed niewielką chwilą tak ułożony i dystyngowany, teraz bezpardonowo popycha mnie na łóżko! Brutalnie zadziera mi spódnicę, rozkłada nogi i rozszarpuje nylony na mym kroczu!!!
Moje protesty: - Ach! Ależ co pan robi??? – Tylko go rozjuszają!
- Muszę zobaczyć cipę elegantki zagubionej w naszej dzielnicy. Jak tylko zobaczyłem cię taką zagubioną, wiedziałem, że zostaniesz upolowaną! Kwestią było tylko, przez kogo.
Ta fantazja o metamorfozie dżentelmena w brutala i jego samczej agresji – podniecają mnie do granic…
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.