Jedna z moich ulubieńszych fantazji, to taka, w której jestem zagubioną turystką. W obcym mieście jestem taka bezradna! Nie wiem gdzie iść… Błądzę… Jestem przerażona, tym bardziej że trafiam do jakiejś nad wyraz podejrzanej dzielnicy… Nie pomaga mi mapa okolicy... zbyt słabo znam się na ich odczytywaniu... Wyraz mojej twarzyczki wystarczająco mocno zdradza mój wielki niepokój... To jak czuję się nieporadna...
Tymczasem wokół przewijają się jakieś podejrzane typy z pod ciemnej gwiazdy... typowe szumowiny... A ja, jako strojnisia w eleganckiej kiecce, seksownych szpilach i nylonach, do tego wielce wydekoltowana, niestety przyciągam nachalne spojrzenia tych natarczywych mężczyzn… Dlaczego oni tak agresywnie się na mnie patrzą??? Wzrokiem, jakby miał mnie rozebrać!!! O tak! Czuję się rozbierana przez nich wzrokiem!
No i co ja powinnam zrobić w takiej sytuacji???
A co jeśli jacyś zaciągną mnie w jakiś podejrzany zaułek??? Co mogłoby mnie tam spotkać…??? Ma cześć niewieścia niechybnie byłaby zagrożona!!!
Aż dreszcze przechodzą mnie od tej fantazji o takim niebezpieczeństwie…
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.