Z życia dominy(III)

-Dzień dobry Zuziu jak się dziś czujesz?
-Dobrze tylko strasznie się tu nudzę.Ciociu kiedy zabierzesz mnie do domu?  
-Już nie długo kochanie szybciej niż myślisz po czytać ci mam nową książeczkę cz wolisz po rysować np.księżniczkę w wieży czekającą na swojego księcia albo smoka.
-Książeczkę - Odpowiada zdecydowana bez cienia wątpliwość.Wyjmuje książkę z torebki i zaczynam czytać "Nowe przygody Mikołajka"Zuzia po godzinie zasypia przykrywam ją kołdrom żeby nie zmarzła. Biedna Zuzia taka mała a tyle już przeszła.Patrze na zegarek który wisi na ścianie muszę jechać do lochu o 16.00 mam sesje.Odwracam się i ostatni raz zatkam na Zuzie na jej dziecięcej buźce gości delikatny uśmiech. Jutro dokończymy bajkę teraz zbieraj siły do  
walki moja księżniczko.

Loch czyli specjalne pomieszczenie do praktyk BDSM. W moim przypadku mieszkanie w piwnicy zaadoptowane na moje potrzeby dwa pokoje z których jedno to biuro, drugie pomieszczenie do pracy, kuchnia z której rzadko korzystam i łazienka. Zdążyłam się właśnie przebrać w strój dominy gdy usłyszałam jak mój klient puka trzy raz z krótkimi przerwami.To sygnał dla mnie indywidualny dla każdego klienta.Otwieram drzwi
- Witaj, co u ciebie Kubusiu? Wydaje mi się że byłeś niegrzeczny trzeba cię ukarać.Co o tym myślisz ?
-Witaj, masz rację księżniczko.
-Kasa z góry, zapomniałeś?-Wyciąga z kieszeni portfel i wręcza mi dwustuzłotowy banknot.

Dziele swoich klientów na trzy kategorie Pierwsza to zestresowany management wysokiego szczebla, prawnicy, finansiści itp. Na co dzień piastują stanowiska, na których wymaga się od nich pewności siebie, umiejętności rozwiązywania skomplikowanych problemów i zarządzania innymi. Chcą na krótką chwilę poczuć się wolni od odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Druga kategoria to mężczyźni zainteresowani fetyszyzmem. Ze mną mogą się podzielić swoimi najdziwniejszymi fantazjami choćby bycie nafaszerowanym jak indyk i upieczenie w piekarniku.  
Muszę zrozumieć, że ich fetysz objawiający się pod postacią kaszmiru, jedwabiu, laski, piłki czy stóp ten akurat jest bardzo popularny jest dla mnie normalny i tylko ze.mną mogą się nim podzielić Dla innych najważniejsza jest sama możliwość służenia swojej pani. Mam niewolników, którzy sprzątają mi dom, często przebrani za pokojówki, bo to lubią. Inni robią np. drobne naprawy. Kuba zalicza się do pierwszej kategorii.Zawsze płaci za godzinę a potrafi wytrzymać góra 20 min. Zakładam mu obrożę i ciągnę do mojego sanktuarium każe mu się rozebrać. Wykonuje moje
polecenia bez żadnego sprzeciwu.Zawiązuje mu oczy kawałkiem czarnego jedwabiu ręce przywiązuje do koła którego jest zawieszone na łańcuchu w kącie pokoju ze stołu biorę klamerki i bat przy czepiam klamerki na sutki a batem przejeżdżam po plecach po kilku minutach trzymania w niepewności biorę pierwszy zamach i bije bez
litości Kuba syczy z bólu i błaga o litość nie zwracam na to uwagi. Wyładowuję całą frustracje z transu wyrywa mnie bezpieczne hasło wykrzykiwane przez Kubę
- daruj mi życie, daruj mi życie- moja ręka zatrzymuje się w połowie  
drogi.Zdejmuje mu przed przepaskę na oczy i odwiązuje ręce klamerki sobie sam zdejmuje i kładzie na stole ubiera się i wychodzi. Idę do łazienki biorę bardzo długi prysznic moje łzy mieszają się z wodą i spływają do kanału.Zadaje sobie
pytanie dlaczego ja, dlaczego ona ?

Dami

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 613 słów i 3527 znaków.

Dodaj komentarz