Nie potrafię mówić NIE

Ja mam na imię Kuba. Byłem i jestem uzależniony od internetu i całodziennego pisania z ludźmi. To właśnie na pewnej stronie go poznałem. Miał na imię Aleks, prawie 18 lat tak jak ja. Czarujący, zakochałem się gdy tylko wysłał mi swoje zdjęcie. Bardzo dobrze mi się z nim pisało, czułem że to tylko dla niego budzę się każdego ranka, czasem wcale nie spałem. Był moim wielkim uzależnieniem. Niestety mieszkał bardzo daleko ode mnie. Zaspokajało mnie tylko fantazjowanie jak się kochamy i cyberki, które żadnemu z nas nie przeszkadzały. Często pisaliśmy sobie jak wiele dla siebie znaczymy. Tak, oto nastały wakacje długo przeze mnie oczekiwane. Bo właśnie dziś miałem się spotkać z Aleksem. Byłem bardzo zdenerwowany, pociły mi się dłonie. W pewnej chwili zwątpiłem. Położyłem się na łóżku w moim małym, nieoświetlonym pokoju. Ah, zastanawiałem się czy gdy mnie zobaczy zostawi, ale liczy się to co każdy ma w środku. Nie mówię że jestem brzydki. Jestem blondynem o niebieskich oczach, całkiem wysoki, chodziłem na siłownię, ale potem już nie miałem czasu na to. Mój pociąg miał być o 15, a była 13... Czas się zbierać. Trwało to całkiem długo, chciałem wyglądać jak najlepiej. Wyszedłem już z domu, bałem się że nie zdążę na pociąg. Ledwo złapałem taksówkę, cudem uprosiłem starszą panią. Tak, jechałem. Widząc pociąg bardzo się ucieszyłem. Wszedłem wcześniej aby zająć dobre miejsce. Na początku siedziałem w przedziale sam słuchając muzyki. Zamknąłem oczy i oparłem się o szybę. W pewnym momencie się przestraszyłem. Stał nade mną jakiś chłopak. Można tu w panem być?! Tak-odparłem. Usiadł na przeciwko mnie. Po paru godzinach zgłodniałem. Zacząłem szybko czegoś szukać w torbie i na moje nieszczęście wypadło mi czasopismo gejowskie... Myślałem że spalę się ze wstydu, ale on czyli Michał tylko się zaśmiał i zapytał. A myślałem ze że tylko ja jestem pedałem. Nie chciałem owijać w bawełnę i powiedziałem prawdę. Uśmiechną się do mnie zalotnie i zazapytał czy może zobaczyć gazetkę. Zgodziłem się, czemu nie. Patrzyłem na niego nawet mi się spodobał. Nie, nie może mi się podobać. Widać że był speszony a zarazem podniecony. Tak dojechałem na miejsce nawet zdobyłem jego numer. Mówił że jak będę chciał się spotkać to żebym po prostu zadzwonił. Pożegnał mnie po pocałunkiem. Nie wiem dlaczego to zrobił. Odwzajemniłem i poszedłem w swoją stronę. Tak zaczęła się moja wielka przygoda.  
*
Proszę o komentarze i czy pisać ciąg dalszy moich przeżyć. Pozdrawiam :-)

Kulwa

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 496 słów i 2665 znaków.

8 komentarzy

 
  • Kicia

    zapowiada sie ciekawie :)

    5 lip 2013

  • wielbie seks

    2 czesc jest ciekawsza hehe 8)

    3 lip 2013

  • nowaaa

    Pisz :)

    3 lip 2013

  • Kornelek ;p

    Wicia moze w jego przygodzie i przezyciach nie bylo dziewczyn? Pisz dalej, fajne jest 8)

    3 lip 2013

  • wicia ;)

    Dlaczego nie dales zadnej dziewczyny?

    3 lip 2013

  • mark

    Pisz dalej ;) okaze sie ze wszyscy beda gejami? XD

    3 lip 2013

  • polk

    pisz dalej ;)

    3 lip 2013

  • jaaa

    pisz dalej , to może być ciekawe

    2 lip 2013