Uwielbiam wczuwać się w rolę wspaniałej Melisandre. Kapłanka, natchniona, żarliwa. Z ciekawą przeszłością.
Służką jedynie jestem Pana Światła. Dla chwały Pana Światła świątobliwie nadstawiam swej bogobojnej szpary i Królowi Stanisowi i bękartowi Jonowi. Obaj rycerze walczą mężnie w mej piczy, jakby dzielnie gromili wrogów Siedmiu Królestw.
Mówią na mnie, jedni: Kobieta Świątobliwa… a drudzy: Świętojebliwa…
Mą misją jest głęboka wiara… Cudowny Miecz Światłonośćca przenika mą służebną pochwę, oddaną wierze głęboko… bardzo głęboko…
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.