Komediowe - str 10

  • O krok od zagłady – niech żyje system cz. 2

    – Skąd mieliście miedź? – zapytał Jasio. Chłopaki zwinęli pomnik króla. Podkradli się w nocy i wyrwali go z „korzeniami” – zaśmiał się Jacek. – A PREWE? – ...

  • Babole – Biust Song

    Ja Was z góry przepraszam... bardzo Was przepraszam! :kolobok: :lol2: *** < Ostry metal > Cycki, ueeee...! 1. Ach piersi, och piersi kochane, czy w końcu was, kurde, dostanę? ...

  • Z cyklu "głupotki poranne" – 4. Zupny Żupan

    Na dobry początek dnia:) // – Czcigodny Edgarze, cóż to za breja? Czyżbyś ją świniom szykować zechciał? – Moja najmilsza, szlachetne to danie, zwieńczy dziś nasze ...

  • Mini-Tomik Komizmów – piętnasty zbiór fars wszelakich

    451. „Po chwili drzwi otwarły się i zobaczyłem ja”. Na pewno lustro tam było. A może nie? 452. „Do czasu gdy pewnego dnia w piękne niewinne piątkowe popołudnie ...

  • Z wizytą u lekarza

    Delikatna matowa szminka w eleganckiej, aczkolwiek dyskretnej czerwieni przejechała po miękkich drżących wargach. To był jedyny słuszny kolor – podkreślał urodę jednak ...

  • Przygody Mikołaja, co mnie rozbraja – strzał piąty

    – Do jasnej, i co teraz? I jak polecimy? Olaboga, taka długa droga, ołly sziet, oł noł… – lamentował grubas, łażąc w kółko i tarmosząc się za włosy. – To ...

  • Z pamiętnika dwudziestoletniej pseudofilolożki [part 1]

    Stwierdziłam, że zrobię taką serię, żeby czasem poopisywać coś śmiesznego z życia. Dajcie mi znać, czy się podoba:) Uwielbiam Włochów. Włosi są mega specyficzni ...

  • Przygody Mikołaja, co mnie rozbraja – strzał trzeci

    – I co teraz? Na siódemce nie pociągniemy – burknął Mikołaj, gapiąc się na Rudolfina. – To może do Ciotki Zgagi, ona na pewno coś poradzi? – zasugerował rogacz ...

  • Okno ewakuacyjne

    – Dobra lej, nie będziem czekać aż się rozmrozi – rzucił Maruś z plączącym się językiem. Oczka miał trochę „bardziej” już wtedy, gdy do nas przyszedł ...

  • Truskawkowe trouble

    To był zwyczajny dzień. Nic szczególnego, można by rzec. Tylko ja i truskawki. Całe mnóstwo truskawek, w końcu taka już była ta pora roku. Jadłam je na okrągło. Wcale ...

  • Z pamiętnika dwudziestoletniej pseudofilolożki [part 6]

    Opowiem Wam dzisiaj, jaki miałam sen. Zazwyczaj prawie codziennie śnią mi się głupoty takie, że potem ludzie pytają, co ja ćpam. Nie ćpam nic, ale dzisiaj sen wyszedł mi ...

  • Uprowadzone

    Być może trochę głupkowate, ale się nudziłam, a wiadomo - z braku zajęcia czasem przychodzą ludziom do głowy niezbyt mądre pomysły :) *** UPROWADZONE Z samego rana w ...

  • Mała rączka R2D2

    Z przemiłej drzemki wyrwał Kenobiego jakiś hałas, dobiegający z kuchennego przedsionka. Tego który oddzielał kwaterę mistrza od pokoju jego ucznia. Coś ewidentnie ...