Szkarłatny Łowca-Rozdział 4
Zdezorientowany wpatrywał się w postać, siedzącą w celi. Targały nim wszelkie możliwe uczucia, radość, niedowierzanie, podejrzliwość i wiele innych. – Co nie ...
Zdezorientowany wpatrywał się w postać, siedzącą w celi. Targały nim wszelkie możliwe uczucia, radość, niedowierzanie, podejrzliwość i wiele innych. – Co nie ...
Jego plecy dotykały mokrej trawy, lecz na razie nie miał czasu, myśleć o wilgotnej odzieży, czy plamach na niej. Czerwone ślepia wpatrywały się w niego, a ręka uzbrojona ...
Mały grubas próbował bezskutecznie wyrwać się z silnych rąk Nero, pocąc się przy tym niesamowicie. W kacie nieopodal walały się ciała najemnych zbirów, plamiąc krwią ...
Do swojej komnaty wezwał mnie król. Zastanawiałam się czego ode mnie chce. Może on też zna prawdę? Tylko dziewczęta z haremu o mnie plotkowały, a może... aż? Po nich ...
Minęła noc. Obudziły mnie promienie porannego słońca. Westchnęłam cicho, patrząc za okno i mocniej wtuliłam się w Chrystiana. Poczułam jego mocne perfumy. Jaśmin i ...
Odgłosy walki ścierały do cna neutralną ciszę, barwiąc powietrze krwawymi melodiami i dźwiękami rzezi. Krzyki tysięcy gardeł zlewały się w jedną bitewną pieśń ...
Krajobraz z każdym kilometrem zmieniał się. Miejsce płaskich równin wypełnionych głębokimi zbiornikami wodnymi, zajęły zróżnicowane rzeźby terenu, pagórki, wzgórza ...
Następnego dnia, wcześnie rano poszłam do ukochanego na śniadanie. Z racji tego, że nie mogliśmy widywać się zbyt często, bardzo za sobą tęskniliśmy. Gdy siedziałam ...
Dokuczliwe zimno zaczynało dawać o sobie znać. Cienka tunika oraz brak źródła ciepła nie pozwalały na komfortowe siedzenie, nawet „ogień” w kilku paleniskach był ...
Za część złota zakupili wóz i konia, było to najwygodniejsze rozwiązanie zarówno dla Thomasa, jak i Edmunda. W ciszy mijali spalone chaty i liczne zwłoki na drodze. Wojna ...
- Rozumiem... Pan wybaczy, ale w takim wypadku, porozmawiam teraz z dyrektorem - powiedziała Marta, podając żołnierzowi rękę na pożegnanie. Ten uścisnął ją lekko ...
... Otworzyły się drzwi i wszedł... Aleksander! Osiemnastolatka nerwowo przełknęła ślinę, słysząc zamykające się drzwi. Okropnie zaskrzypiały. Nie był to miły ...
-Nie będę cię sądził. Nie nadaję się do tego… Mam do ciebie ogromną słabość, wiesz o tym. Tylko, dlaczego się na mnie gniewasz? Dlaczego karzesz mnie w ten sposób? ...
Otworzywszy oczy, rozejrzał się ostrożnie po ogromnym pokoju w nadziei, że nic w nim nie znajdzie. Upewniwszy się, że niczego w nim nie ma i jest bezpieczny, zamknął oczy ...