Droga ku doskonałości - Prolog: Zdradzeni (Leanil)
Zakon był dzisiaj pusty jak nigdy dotąd. Do uszu nie dobiegały dziarskie słowa rzucane przez grupkę dyskutujących ze sobą mężczyzn. Kuchta nie przyrządzał przybyłym ...
Zakon był dzisiaj pusty jak nigdy dotąd. Do uszu nie dobiegały dziarskie słowa rzucane przez grupkę dyskutujących ze sobą mężczyzn. Kuchta nie przyrządzał przybyłym ...
Z racji, że cały czas ponownie edytuje swoje teksty, niestety nic nie wrzucam. Jednak tu macie tak zwanego jednostrzałowca. Zapraszam! Zestaw: Postać: Nielojalny ...
Everett Ian Huggs był marzycielem. Swoimi marzeniami zbudował nieprzeciętną reputację, jaką go darzono, zyskał potężną władzę i stworzył przynoszące niezwykłe ...
Miałem coś jeszcze dodać ale tylko wyjąłem dwa białe talerze z szafki, uśmiechając się przy tym. - Mamy dwie godziny – powiedziałem głośniej. Siadłem na kanapie w ...
Jeszcze raz dokładnie sprawdził czy niczego nie zapomniał spakować. Obity brązową skórą kufer stał na środku pokoju, wypełniony jego rzeczami od dwóch dni. Za pięć ...
Amy weszła do swojego pokoju i odrazu przywitała się z Azoter'em. -Przed nami kolejna przygoda. Tygrys odrazu wstał i już był gotowy do wyjścia ale Elfka go ...
Cześć. Przepraszam was za taką długą przerwę. Postaram się jakoś regularnie dodawać rozdziały albo przynajmniej na bierząco was informować kiedy dodam :) Anyway, im ...
Z dedykiem dla Izy Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam. A kto IZA!!! Szczęśliwej piętnastki :DD Zdrówka, szczęścia, kasy i CHŁOPAKA, który się nie będzie Ciebie ...
PROLOG Trewis znowu nie dał mi się wyspać. Podły kot umyślił sobie, że ja nawet w sobotę potrzebuje budzenia o siódmej. Cały czarny z białym jedynie koniuszkiem ogona ...
Kolejna część z dedykacją dla Ahrii. Ma nadzieję, że się spodoba. Rozdział 8 Środek ciemnej nocy, jeden potężnie zbudowany mężczyzna śpi przy dogasającym ognisku, a ...
Ok, z tego, co widzę, to mało kto, poza mną i Gabi, miał z tego ubaw xD Oczywiście, rozdział jest fejkowy, wstawiony z okazji Prima Aprilis :P I teraz, po przeczytaniu tego ...
Obudził mnie lekki powiew wiatru wpadającego przez otwarte okno... Zaraz zaraz CO? Po pierwsze w Hadesie NIGDY nie wiał wiatr. Po drugie nie otwierałam okna. No nic. Nie ...
- Patrz budzi się. Owen uslyszal meski glos i otworzył oczy. Był w jakimś dziwnym pomieszczeniu które przypominało sale szpitalna. Było tam dwóch dziwnie ubranych ...
Godzina 6.30, nagle coś dzwoni, wyciągam rękę do krzesła obok gdzie położyłem telefon, i widzę połączenie od Zayna, odbieram: -Co tak wcześnie dzwonisz.. ? -spytałem ...