środkowy palec i tuńczyk niemowa
krzyżujesz ręce na piersiach na odchodne w przestrzeń totalnej przepaści rzucasz „fack ju” trzaskasz drzwiami dziś w nocy odeszła spokojnie w ciszy natłoku myśli ...
krzyżujesz ręce na piersiach na odchodne w przestrzeń totalnej przepaści rzucasz „fack ju” trzaskasz drzwiami dziś w nocy odeszła spokojnie w ciszy natłoku myśli ...
Bez ciebie tak pusto, I oczom i ustom, Śmiech schował sie w kącie i śpi. Wieczory się dłużą, A ich jest tak dużo, Nikt bliski nie puka do drzwi. Bez ciebie jednego, Tak ...
Co za lipa, co za kicha, czemu nie mam lapka? pisać chce się, pisać muszę, jedna wielka klapka. Może ktoś z Was, kurde, kompa, pożyczyć mi może? bo mam sznurek i się ...
Ile to już czasu Cię nie ma? Mijają godziny, tygodnie, miesiące. Niepowstrzymany przyspiesza, zaczyna biec, ucieka. Gdzie jesteś, tak znajomy nieznajomy? O Twoich oczach ...
w wiecznym gniewie w tęsknocie straconej we wspomnieniach smutku gdy poniżali mnie… we łzach umazanych krwią w pustym spojrzeniu bez myśli na jutro gdy chciałam ...
odwiedź mnie kiedyś po drodze do mekki napijemy sie naparu z czarnej herbaty posłuchamy ciszy jesień już babie lato snuje się po ogrodzie iwy skrzypienie zasuszone w koszyku ...
Profesorka damula z Paradnej Uczniu – mówi - wiedz jak to ładnie: Że na dojrzałej piczy Młody kutas się ćwiczy Więc wybolcuj mnie proszę dokładnie Profesorka ze wsi ...
Moja pamięć jak gips, jak klisza foto, jak zera i jedynki na dysku zakodowała Twój smak i zapach twardość sutków kleistość warg głębokość miłości szorstkość ...
Jesteś serca wołaniem na wyspie zatracenia nie chcę tracić cię prowadzisz do zniewolenia Twoje bezkresne motywy zażyłości prowadzą duszę ku ślepej miłości Chcę ...
Historyczka z maleńkiej wioseczki Założyła zbyt skąpe majteczki Poszła tak na wesele, Działo się tam zbyt wiele… ...
do tamtych drzwi wciąż biegnie ścieżka porośnięta ciepłymi daliami dziś kiedy przymykam powieki widzę złote światło bijące z okna i postać stojacą przy krzywej ...
Dwa Wilki (dedykuję M.) W mej głowie dwa wilki walczą wciąż ze sobą. Jeden podły, fałszywy do zła wciąż mnie kusi, Arogancki, kłamliwy, serca wkoło rani, Rozdziera ...
Rzekła raz profesorka zza młyna, Ależ ze mnie samotna dziewczyna Chłopcy wnet zaradzili Synka jej dorobili… ..........................................................
Historyczka spod miasta Lublina Razu pewnego poszła do kina A tam ręka sąsiada Pod spódniczkę się wkrada ...................................................... Raz belferka ...