krzyżujesz ręce na piersiach
na odchodne
w przestrzeń totalnej przepaści rzucasz „fack ju”
trzaskasz drzwiami
dziś w nocy odeszła spokojnie w ciszy natłoku myśli
zawiązała kokardę ze sznurka bieliźnianego
informujesz!
jakby to było piwo z pianką lub winogrona
obgryzała paznokcie przed i zostawiła niedojedzoną roladkę z tuńczykiem
ledwo zdążyłem odjechać do Rygi
krzyk z trzewi wyrzucił niestrawione resztki pokarmu
po wszystkim.
mogę umierać!
nic się nie wydarzy
ani zgagi ani gazów nie doświadczę kiedy wejdę
do niebiesiech przestworzy
wszyscy idziemy na północ boso
do wiecznej ciszy
4 komentarze
AnonimS
Przeczytałem
. Zestaw na tak.
kaszmir
@AnonimS Dziękuję za obecność. Pozdrawiam
AnonimS
@kaszmir nieraz nie wiem jak skomentowac a pisanie banałow jest bex sensu
kaszmir
@AnonimS nic to naprzeciw avka z owieczką czy baranem. Pozdrawiam cieplutko
Morfina
Nigdy nie potrafię przejść obojętnie obok tego co piszesz... Czasami, tak jak teraz... nie wiem co mam napisać w komentarzu, bo każde moje słowo wydaje się zbyt miałkie
kaszmir
@Morfina dzięki, że jesteś i czytasz. a słowa nigdy nie są puste, zawsze mają jakiś blask. Pozdrawiam ciepło
agnes1709
No i narobiłaś mi smaka na tuńczyka p.s. Świetny tytuł
kaszmir
@agnes1709 Smacznego! Pozdrawiam :
Duygu
Bardzo ciekawy tekst ukazujący ulotność i trudności życia codziennego. Często nie doceniamy tego, że mamy siebie nawzajem, jest to dla nas tak naturalne, że nawet nie okazujemy sobie tej potrzebnej nam wszystkim, czułości...
kaszmir
@Duygu życie pisze nam rożne scenariusze. Dlatego warto być, a nie mieć. więcej miłości na świat i nie zamykać jej w sobie.
Pozdrawiam
Duygu
@kaszmir Piękne słowa. Również pozdrawiam