
bywa też za krótki. 
Kiedy zawiniesz rękawy to zobaczysz morze.  
Tam byliśmy zeszłego lata. 
Kiedy je odwiniesz powraca muzyka znad jezior. 
 
Sweter wspomnień czasem poplamiony kawą  
i pachnie papierosowym dymem. 
Z tej kafejki po przeciwnej stronie  
za ciepłem zarzuconym na ramiona  
przylatują wspomnienia.  
Jak ptaki lgną do okien.  
Łapię je i wplatam pomiędzy warkocze  
na jutro, na potem. 
W symetrii splotów liczę wczoraj  
i równoważę wspomnienia te dobre i złe. 
 
Taki jest ten sweter wspomnień. 
Teraz tam mole śpią i marzą o naszej Toscani.
4 komentarze
agnes1709
kaszmir
@agnes1709 Łap 
  
Duygu
Przepraszam za spóźnienie, kochana.
Pięknie. Niektóre miejsca przypominają nam o wydarzeniach z naszego życia. Dobrze jest zachować te dobre wspomnienia, by mieć, o czym rozmyślać z uśmiechem na twarzy.
Pozdrawiam cieplutko
kaszmir
@Duygu Dziękuję za miłe słowa i Pozdrówka
 Pozdrówka
Somebody
Każde słowo trafiło w moje serce. Jest tu tak wiele prawdy, smutku i takiego kruchego piękna...
kaszmir
@Somebody dziękuję pięknie za słowa dające otuchę. Pozdrawiam
AnonimS
Marzenia piękna rzecz. pozdrawiam
kaszmir
@AnonimS prawda