Poezja - str 6

  • Babole – Mini załamka

    Dlaczego nic nie ma, choć szukam i szukam, jak zaraz nie znajdę, to komuś nastukam. A lenie czytają, lecz pomóc nie łaska, czy sama mam walczyć, do groma, do diaska? ...

  • Jestem suką płatnego zabójcy

    Jestem suką płatnego zabójcy. I złodzieja Choć zwykła ze mnie oszustka, Skradł moje piękne ciało Zapłacił swoim i piko czystym Zapomniałam o wierności I wszystkim ...

  • panoptikum przemijania

    pragniemy czas rozciągnąć wiedząc że ziemia jest żarłoczna każemy językowi tkwić za zębami a jej czekać innych pozostawiamy na pożarcie ona zaś czyha nie pod a za ...

  • Rzecz o dzisiejszych czasach

    Mówi pedał do pedała: -Patrz kochanie jaka zwała, Facet z laską się całuje I mi widok cały psuje. Tamten odrzekł bardzo śmiało: - On ma dupkę, ale małą, Ty masz ...

  • Tam

    Nigdy już nie będę bliżej Ciebie. Szkolne wycieczki, sympozja, konferencje, wszystko jak na złość pcha mnie w to miejsce. Kiedy znów bez Ciebie odwiedzam to miejsce, nie ...

  • Mistrz wciąż bez Małgorzaty

    – Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. J. W. GOETHE „FAUST” Szedł sam pośród tysięcy ludzkich historii. Szedł, nie wiedząc ...

  • DZIEŃ MĘŻCZYZN

    Ja dopiero się dowiedzieć, że dziś mamy święto chłopa, na śmierć, kurde, zapomniałam, co za lipa, co za wtopa. Ale przecież polska dama jest dzień cały zabiegana ...

  • ODA DO WYZYSKU 2

    Budzik dzwoni, piąta rano, bardzo ciemno na podwórku, znowu musisz wstać do pracy, żeby stać w tym nudnym sznurku. Ruszasz dupę z marudzeniem, półprzytomny, pijesz kawę ...

  • haiku jesienne

    szarość za oknem złote latawce klonu spływają z deszczem *** bezwietrzny wieczór trzask kolczugi kasztana przerywa ciszę *** szelest sitowia odlot żurawi zbiera jesienne ...

  • Babole – Covid porażka

    Obrazki zjebane, obrazki paskudne, gdy widzę to gówno, to chudnę i chudnę... Bo kurde, od razu, apetyt odbiera, wręcz rwie na wymioty, i na płacz się zbiera. Lecz nie, nie ...

  • Kiła

    I znowu ta sama masakra, i znów faza jest nieciekawa ponownie embarga, maseczki, skończyła się dobra zabawa. Tu jakieś protesty, zamieszki, przez kretynów rząd wywołane ...

  • scodziennieje i wzbudzi niepokój

    rzeka i rzeka kąsając brzeg zmieniała łożysko po wielokroć mały chłopiec tam chodził by obcować z wielkością taki mały wobec czegoś tak ogromnego niesamowite ...

  • Rok temu.

    Rok temu… Rok temu, spotkaliśmy się ciekawi siebie, Rok temu, siedzieliśmy na ławce, którą ktoś niedokładnie pomalował na biało, śmiech, rozmowa, Rok temu, w parku ...

  • zgarbiony dom

    przy starej gruszy dębowa deska przyjaciółka wierna zawsze czeka wyheblowana człowieczym siedziskiem jedną stroną przyklękła stopy kąpie w rosie zebranej o świcie ...