Miłosne - str 325

  • Niepokorna cz. 41

    – Przepraszam, czy mogłabym odzyskać deskę? – zapytała ponuro, uchyliwszy drzwi gabinetu. Dyrektor w milczeniu wskazał głową deskorolkę, przecinając przy okazji ...

  • Koszykarz cz 1

    Cześć kochani, to moje nowe opowiadanie, mam nadzieję, że wam się spodoba ;) opowiadania ' Czy to miłość? ' nie kończę, bo to nie ma sensu. Miłego czytania :* ...

  • Nowy początek cz.14

    Z dedykacją dla Kiniiaa :) Mijały dni, ja i Patryk co raz bardziej się do siebie zbliżaliśmy, dziewczyny przyzwyczaiły się już, że spędza z nami każdą przerwę ...

  • Beznadziejna miłość.. cz.6

    Kochani przepraszam Was najmocniej, że tak długo musieliście czekać :* Zapraszam do czytania ;) Wsiadłaś do taksówki i po jechałaś do mieszkania Kuby. Kiedy jechałaś ...

  • Z życia siatkarki cz.2

    W końcu po długich walkach z elektroniką i zmianom przeprowadzonych w mojej wyobraźni dodaje rozdział. Miłego czytania :) P.S przepraszam że krótko ale to dopiero ...

  • Warto marzyć cz.10

    Gdy rano wstałam poszłam wziąć prysznic. Ubrałam się w różową bokserkę i krótkie szorty. Zeszłam na dół w celu poszukania Piotrka lecz go nigdzie nie mogłam ...

  • STALKER • 01

    ROZDZIAŁ 1 kilka miesięcy wcześniej; - Jesteś tego pewna? - zapytała mama po raz kolejny, a ja westchnęłam i spojrzałam na nią z politowaniem. Ona naprawdę nie mogła ...

  • Nie Poddawaj się życie cię zaskoczy cz.7

    Wróciłam z kolonii i dodaję kolejną część... Jest nieco krótka...bo nwm czy pisanie tego opowiadania ma jakiś sens...Piszcie w kom czy chcecie żebym pisała czy mam ...

  • Impossible (cz.16)

    **ALAN** Obudziłem się rano z przerażającym bólem głowy, nie mogłem wytrzymać, musiałem się wczoraj iść napić. Dobrze, że byli ze mną Maks i Daniel, bo nie wiem co ...

  • Tajemniczy Chłopak- cz.6

    Obudziły mnie jasne promienie słońca. Przetarłam oczy, bolała mnie cholernie głowa. Mogłam tyle nie pić, ale co się stało to się nie odstanie. Miejsce obok mnie było ...

  • Przeklęty cz.2

    Prolog II Arlene budziła się powoli, jakby wracała z bardzo dalekiej podróży. Była słaba, a głowa ciążyła jej niczym wielki głaz. Powoli otwierała oczy, bojąc się ...