Nosić swoją skórę cz. I
Zaczęło się nie najlepiej. Senna pogoda i grube krople deszczu rozbijające się o przednią szybę samochodu dobijały Łukasza bardziej, niż 300 kilometrów drogi, które ...
Zaczęło się nie najlepiej. Senna pogoda i grube krople deszczu rozbijające się o przednią szybę samochodu dobijały Łukasza bardziej, niż 300 kilometrów drogi, które ...
Kiedy Sebastian wyszedł, zamknęłam się w pokoju na cztery spusty i pozwoliłam łzom się wymknąć. Wiedziałam, że trochę sama sobie na to zasłużyłam, ale czy to ...
Pierwszy dzień mojego Koszmaru z Gipsem okazał się być całkiem przyjemny – była sobota, więc nie musiałam chodzić nigdzie dalej niż do łazienki czy kuchni, zresztą ...
Emma w końcu wróciła do mieszkania – dalej różowa i szczęśliwa, ale dużo mniej. Jej euforia w końcu mijała. Postanowiłam wykorzystać jej jeszcze trwające ...
Iza siedziała na wygodnym krześle w pokoju lekarskim, zdjęła buty i wyciągnęła nogi aby odpocząć po meczącym dniu..który jeszcze się nie skończył. - Zmęczona? ...
Uwaga! Opowiadanie zawiera wulgaryzmy! *** Wstała w nocy, nie wiedząc gdzie się znajduje. Powoli otworzyła oczy i nagle zdała sobie sprawę – przecież jestem w domu! ...
Ranek. Zaczęłam się przeciągać, jak to zawsze. Nagle poczułam coś dziwnego. Otworzyłam oczy i ujrzałam Michała leżącego w moją stronę, bez koszulki, w samych ...
-Eryk, co ty robisz? Wczoraj chciałeś mnie odesłać do domu, w nocy chciałeś, żebym z tobą spała, a teraz?- położył się obok mnie i patrzył w sufit -Nie wiem, co ...
Tak na koniec roku :) Siedzimy w samochodzie na tylnej kanapie samochodu z przyciemnianymi szybami i zmierzamy do domu Kamila. Nie sądziłam, że posiada On w swoim garażu ...
Rano wstaję przed Kamilem. Widząc jak słodko śpi nie mam serca go budzić. Wstaję po cichu, zakładam koszulę Kamila i idę do kuchni zaparzyć kawę. Nastawiam ekspres i ...
Dość mało, ale na razie tyle mogę wstawić ;) Skończyłam całować Kamila, dopiero gdy poczułam, jak chłopak się uśmiecha. Nagle jakbym wytrzeźwiała. Oderwałam się ...
Jack pov. Impreza minęła w świetnej atmosferze. Dalej nie mogę uwierzyć, że zorganizowali mi coś takiego.. Jestem mega szczęśliwy. To się nazywa mieć prawdziwych ...
Nigdy nie myślałam o tym, jak było by gdyby nie było mnie na tym świecie.. czy wszyscy byli by tacy sami? czy umieliby śmiać się z byle czego? może i tak, no na pewno ...
Moje zmartwienia co do dnia babci i dziadka rozmyły się. Nie musiałam już się tym przejmować, bo dzieciaków nie będzie na przedstawieniu, gdyż miały ospę, co niestety ...
Rano wstałam, jak się domyśliłam po moim stroju Kacper mnie rozebrał bo pewnie zasnęłam w drodze do jego mieszkania. To był męczący dzień, ale dzisiaj jest nowy pewnie ...