O zwierzętach - str 7

  • Lew zwołał naradę Zebraliśmy się

    Lew zwołał naradę:
    - Zebraliśmy się tu wszyscy...
    A żaba przedrzeźnią:
    - Zieplaliśmy siem tu fsiyscy.
    LEW: Khm, khm, Zebraliśmy się tu...
    Żaba: Zieplaliśmy siem tu..
    LEW: ZIELONE, Z WYŁUPIASTYMI OCZAMI WOOOOOOON Z LASU!!!
    Żaba: KROKODYL, SPIER.....!!!

  • Zorganizowano międzynarodowy konkurs

    Zorganizowano międzynarodowy konkurs na napisanie najlepszej książki o słoniach.
    - Japończycy napisali rozprawę naukową "Wprowadzenie do nauki o słoniach".
    - Amerykanie napisali książkę "Co przeciętny Amerykanin powinien wiedzieć o słoniach".
    - Żydzi napisali trzytomowe dzieło "Słoń a sprawa żydowska".
    - Rosjanie napisali 2 dzieła: "Rosja - praojczyzna słoni" i "Radziecki słoń - największy komunista na świecie".
    - Kubańczycy napisali: "Kubański słoń - młodszy brat słonia radzieckiego".

  • Gospodarz kupił nowego koguta który

    Gospodarz kupił nowego koguta, który zaraz na podwórku chciał zrobić porządek i pokazać staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponował:
    - OK, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi na około studni, 50 okrążeń.
    - Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekł młody.
    - Dobra, ale wiesz co, ja znam teren, daje ci pól okrążenia forów.
    Młody kogut pewien zwycięstwa zaraz się rzucił do biegu i tak się gonią, ale odległość pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakąś ręka chwyta młodego koguta za szyje, na pieniek odrąbuje głowę i słychać:
    - Ku... to już czwarty pedał w tym miesiącu.

  • Leci se wrona tak się ogląda

    Leci se wrona, tak się ogląda dokładnie i mówi:  
    - Lewe skrzydło czarne.... Prawe skrzydło czarne... - kur...., wyglądam jak Batman!!!

  • Zima las pada śnieg Po lesie chodzi

    Zima, las, pada śnieg. Po lesie chodzi podenerwowany niedźwiedź. To złamie choinkę, to kopnie w drzewo, to pogoni wilka - ogólnie - mocno wściekły! Chodzi i gada:
    - Po jaką cholerę piłem tę kawę we wrześniu...

  • Słoń i mrówka postanowili wybrać

    Słoń i mrówka postanowili wybrać się na wiśnie. Przez płot przeszli do ogródka sąsiada, nagle słyszą czyjeś kroki. Mrówka mówi:
    - Słoniu, schowaj się za mną! Ja się mniej rzucam w oczy!

  • Idzie stary byk po łące z młodym

    Idzie stary byk po łące z młodym byczkiem. W pewnym momencie młody woła do starego na widok stadka jałówek:
    - Chodź podbiegniemy szybciutko i przelecimy parę.
    Na co stary:
    - Po pierwsze nie podbiegniemy, tylko podejdziemy, po drugie nie szybciutko, tylko po woli, a po trzecie nie parę tylko wszystkie.