Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego
Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię:
- Czy są papużki nierozłączki?
- Tak są.
- To poproszę jedną.
Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię:
- Czy są papużki nierozłączki?
- Tak są.
- To poproszę jedną.
Lew zwołał naradę:
- Zebraliśmy się tu wszyscy...
A żaba przedrzeźnią:
- Zieplaliśmy siem tu fsiyscy.
LEW: Khm, khm, Zebraliśmy się tu...
Żaba: Zieplaliśmy siem tu..
LEW: ZIELONE, Z WYŁUPIASTYMI OCZAMI WOOOOOOON Z LASU!!!
Żaba: KROKODYL, SPIER.....!!!
Przechodzi kura przez ulice i potrąca ją samochód.
Ona wstaje i mówi:
- Jezu! Szatan, nie kogut!!!
Zorganizowano międzynarodowy konkurs na napisanie najlepszej książki o słoniach.
- Japończycy napisali rozprawę naukową "Wprowadzenie do nauki o słoniach".
- Amerykanie napisali książkę "Co przeciętny Amerykanin powinien wiedzieć o słoniach".
- Żydzi napisali trzytomowe dzieło "Słoń a sprawa żydowska".
- Rosjanie napisali 2 dzieła: "Rosja - praojczyzna słoni" i "Radziecki słoń - największy komunista na świecie".
- Kubańczycy napisali: "Kubański słoń - młodszy brat słonia radzieckiego".
Gospodarz kupił nowego koguta, który zaraz na podwórku chciał zrobić porządek i pokazać staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponował:
- OK, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi na około studni, 50 okrążeń.
- Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekł młody.
- Dobra, ale wiesz co, ja znam teren, daje ci pól okrążenia forów.
Młody kogut pewien zwycięstwa zaraz się rzucił do biegu i tak się gonią, ale odległość pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakąś ręka chwyta młodego koguta za szyje, na pieniek odrąbuje głowę i słychać:
- Ku... to już czwarty pedał w tym miesiącu.
Leci se wrona, tak się ogląda dokładnie i mówi:
- Lewe skrzydło czarne.... Prawe skrzydło czarne... - kur...., wyglądam jak Batman!!!
Zima, las, pada śnieg. Po lesie chodzi podenerwowany niedźwiedź. To złamie choinkę, to kopnie w drzewo, to pogoni wilka - ogólnie - mocno wściekły! Chodzi i gada:
- Po jaką cholerę piłem tę kawę we wrześniu...
Dlaczego bociany mają takie długie nogi?
- Żeby im żaby do d... nie nakopały.
Do weterynarza dzwoni telefon.
- Panie doktorze, naszą Misię ukąsiła pchła!
- Czy to pies, czy to kot?
- Owad, panie doktorze, owad!
Słoń i mrówka postanowili wybrać się na wiśnie. Przez płot przeszli do ogródka sąsiada, nagle słyszą czyjeś kroki. Mrówka mówi:
- Słoniu, schowaj się za mną! Ja się mniej rzucam w oczy!
Z dziennika milicji...
Właściciel bił konia aż do zdechnięcia....
Idzie stary byk po łące z młodym byczkiem. W pewnym momencie młody woła do starego na widok stadka jałówek:
- Chodź podbiegniemy szybciutko i przelecimy parę.
Na co stary:
- Po pierwsze nie podbiegniemy, tylko podejdziemy, po drugie nie szybciutko, tylko po woli, a po trzecie nie parę tylko wszystkie.