O zwierzętach

  • Rubik :)

    - Cześć Aniu! 
    - Hej Agnieszko! 
    - Twój pies jest jakiś dziwny. Trochę za chudy. Jak się wabi? 
    - Anoreksio

  • Niedźwiedź grizli

    W świetle wzrastającej częstotliwości spotkania przez człowieka niedźwiedzia  grizzly, amerykański Departament Leśnictwa doradza turystom, myśliwym, oraz wędkarzom, przedsięwzięcie dodatkowych środków ostrożności i zachowanie wzmożonej czujności, podczas przebywania w terenie. Radzimy, aby ludzie znajdujący się w terenie nosili małe, głośne dzwonki na swoim ubraniu, po to, aby nie zaskakiwać niedźwiedzi, które się ich nie spodziewają. Doradzamy również noszenie ze sobą aerozolu o zapachu pieprzu, na wypadek spotkania z niedźwiedziem. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest uważne rozglądanie się za śladami aktywności niedźwiedzi. Będąc w terenie, należy umieć rozróżnić odchody czarnego niedźwiedzia, od niedźwiedzia grizzly. Odchody czarnego niedźwiedzia, są mniejsze i zawierają sporo jagód i futra wiewiórek. Odchody niedźwiedzia grizzly, zawierają małe dzwoneczki i pachną pieprzem.

  • Kotek

    Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
    - Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić? Mój kot załatwia mi się na dywan.
    - Jak to?
    - No, załatwia się na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie. Nie wiem już co mam robić? Może ty byś coś poradził?
    - Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.
    Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.
    - No i jak? – pyta pomysłodawca.
    - O, człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!

  • Problem

    Jeżeli dziewczyna niesamowitej urody kocha cię do szaleństwa, całuje, tuli i pieści,  
    to znaczy.... że jesteś labradorem.

  • Lecą dwie jaskółki nagle jedna

    Lecą dwie jaskółki- nagle jedna do drugiej mówi <wiesz co chyba będzie padał deszcz?>, dlaczego - pyta druga. BO LUDZIE NA NAS PATRZĄ.

  • Kicia

    Małżeństwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście. A że byli niezwykle ostrożni włączyli nocne oświetlenie, ustawili automatyczną sekretarkę, przykryli klatkę z papugą i zamknęli kotkę w piwnicy. Następnie zadzwonili po taksówkę. Para postanowiła poczekać na taksówkę przed domem. Otworzyli drzwi by wyjść z domu. Tymczasem kotka wylazła z piwnicy przez uchylone okno i tylko czekała na otwarcie drzwi, by wśliznąć się do mieszkania. Nie chcąc, by kotka buszowała po domu, mąż wrócił do środka. Zwierzak wbiegł po schodach na górę, mężczyzna pobiegł za nim. Kobieta wsiadła do taksówki, która właśnie nadjechała. Nie chcąc, by kierowca domyślił się, że dom będzie pusty i bez opieki, wyjaśniła:
    - Mąż właśnie mówi "dobranoc" mojej matce i za chwilę zejdzie.  
    Kilka minut później mąż wsiadł, a kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem mąż zaczął się usprawiedliwiać:
    - Przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna suka schowała się pod łóżkiem. Szturchnąłem ją parę razy wieszakiem, a ona spieprzyła do łazienki i wcisnęła się pod wannę, ale jak dostała z buta, to wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała i zwlokłem jej tłustą dupę po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy!

  • Marian

    Siedzi Marian, ogląda film przyrodniczy, a tam walczą dwa żuczki.
    W końcu jeden z żuczków zwyciężył i bzyknął samiczkę.
    - Jak zwykle nie ma nic ciekawego w tej telewizji. Tylko przemoc i seks!

  • Modliszki

    Rozmowa modliszek.
    - Ta noc była taka namiętna. Teraz pewnie odgryziesz mi głowę.
    - Pojebało cię? Tak to robią tylko samice.

  • Spotykają się rekiny

    Spotykają się trzy rekiny, jeden mówi:
    - Wczoraj zjadłem jakiegoś francuza i do dzisiaj mi się odbija jego perfumami.
    - To jeszcze nic - mówi drugi - ja tydzień temu zjadłem ruska i do dzisiaj nie mogę płynąć prosto.
    - To i tak nic - mówi trzeci - ja 2 tygodnie temu zjadłem polskiego posła, łeb miał taki pusty, że do dzisiaj nie mogę się zanurzyć!

  • Wilk

    Wilk odbiera komórkę.
    - Słucham, mamusiu!
    - Czy dzisiaj też wrócisz późno jak zwykle?
    - A dlaczego pytasz?
    - Bo upiekłam Ci pyszne ciasteczka, te co lubisz!
    - Nie zjem chyba ani jednego. Przed chwilą zjadłem całą babkę.