Kumple w barze
Dwaj kumple w barze
- Franek coś ty taki struty?
- a nic, oglądałem z żoną porno i nagle teściowa otworzyła drzwi
- Franek to nic takiego, przecież przyłapała was tylko na oglądaniu
- k*rwa, ona te drzwi w tym filmie otworzyła
Dwaj kumple w barze
- Franek coś ty taki struty?
- a nic, oglądałem z żoną porno i nagle teściowa otworzyła drzwi
- Franek to nic takiego, przecież przyłapała was tylko na oglądaniu
- k*rwa, ona te drzwi w tym filmie otworzyła
Żona mówi zalotnie do męża:
- Wkrótce czeka Cię romantyczny wieczór, i seks z piękną kobietą.
Mąż:
- A Ty co? Znowu w delegację jedziesz?
Spisywanie od jednego autora - plagiat.
Od dwóch - kompilacja.
Od trzech lub więcej - magisterka.
- Co ma wspólnego ZSRR z USA?
- W obydwu krajach rubel jest bezwartościowy.
Żony dygnitarzy chwalą się mężami.
- Mój jest zastępcą naczelnika wydziału od deputowanych.
- A mój co roku jeździ za granice. W Kominternie pracuje jako Chińczyk...
Szczyt rozczarowania kobiecego: Kiedy partnerka u swego partnera pod listkiem figowym znajdzie... figę.
Czy facet może zajść w ciążę?
Nie, nie może. Ale mimo to próby trwają bez przerwy na całym świecie.
Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić.
- Spokojnie, spokojnie to tylko ja!
Dać w prezencie facetowi flaszkę 0,2l wódki, to tak jak kobiecie
5-centymetrowy wibrator.
MAFIA
Facet przeczytał ogłoszenie o sprzedaży trzypokojowego mieszkania w ekskluzywnej dzielnicy na przedmieściu. Ponieważ akurat poszukiwał czegoś podobnego więc postanowił zobaczyć mieszkanie. Znalazł adres, dzwoni, otwiera mu właściciel:
- Ja w sprawie mieszkania. Mógłbym popatrzeć?
- Jasne.
Właściciel oprowadza go po pokojach. Boazerie, kafelki, skórzane fotele, parkiety z hebanowego drewna, lampy kryształowe - słowem luksus. Mieszkanie bardzo mu się spodobało. Chciał jeszcze obejrzeć ubikację, podchodzi do drzwi, ciągnie za klamkę, ale drzwi nie chcą się otworzyć. Właściciel mówi:
- Tu jest kontakt. Zapali Pan światło to drzwi się automatycznie otworzą.
Klient zapalił, drzwi się otworzyły - wszedł do ubikacji i przy okazji załatwił, co trzeba. Chce wyjść, ale drzwi znowu nie chcą się otworzyć. Wali w drzwi, szarpie za klamkę nic.
- Zapomniał Pan spuścić po sobie wodę - słyszy w końcu głos właściciela.
Spuścił wodę, drzwi automatycznie się otworzyły a facet zdziwiony pyta właściciela:
- Takie piękne mieszkanie, luksus, pełna automatyka... Dlaczego chce Pan je sprzedać?
- No wie Pan jak to u nas jest. Raz wody nie ma, raz prądu...
- (Z życiorysu, sekcja "Praktyki zawodowe") (...) - praktyka we własnej fikcyjnej firmie zakończona ocena bardzo dobra.