O małżeństwie - str 19

  • Mąż do żony Kochanie mam dzisiaj

    Mąż do żony:
    - Kochanie mam dzisiaj zebranie i wróce trochę później.
    - Znam te twoje zebrania, wrócisz rano kompletnie pjany i bez pieniędzy!
    - No wiesz kochanie, jak możesz tak myśleć?!
    Godzina 5 rano, pjany mąż stoi pod drzwiami i mówi:
    - No i wykrakała cholera!!

  • Co zazwyczaj robią mężowie

    Co zazwyczaj robią mężowie po odbytym stosunku?  
    - 10% odwraca się na drugi bok i zasypia, 10% wychodzi do łazienki....  
    A pozostałe 80%?  
    - No cóż, ubierają się i wracają do domu.

  • Podczas nocy poślubnej młody

    Podczas nocy poślubnej młody małżonek po wejściu do łóżka odwrócił się tyłem do żony i ułożył do snu.  
    - Wiesz - mówi żona - a moja mama to mnie zawsze przed snem trochę popieściła...  
    - No, przecież nie będę w środku nocy leciał po twoją mamę!

  • Siedzi facet przy grobie i krzyczy

    Siedzi facet przy grobie i krzyczy:
    - Dlaczego musiałeś umrzeć! Dlaczego musiałeś umrzeć! Dlaczego musiałeś umrzeć!
    Podchodzi drugi i pyta
    - Panie Kogo pan tak żałuje? Ojca, syna?
    - Pierwszego męża mojej żony.

  • Jedzie facet samochodem Obok siedzi

    Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100 km/h. Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog:
    - Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
    Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:
    - Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.
    Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.
    Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:
    - Chcę dzieci!
    Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.
    - Chcę dom i samochód!
    Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.
    - Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
    Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.
    - A czego ty chcesz?
    - Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!
    Mąż przyspiesza do 200km/h.
    - A co masz?!  
    Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
    - Poduszkę powietrzną!!!

  • Umiera Francuz Na łożu śmierci pyta

    Umiera Francuz. Na łożu śmierci pyta swoją żonę:  
    - Michelle, czy zdradziłaś mnie?  
    - Tak... Pamiętasz, miałam takie wspaniałe perfumy... To od niego.  
    Umiera Amerykanin. Na łożu śmierci pyta swoją żonę:  
    - Susan, zdradziłaś mnie?  
    - Tak... Pamiętasz, miałam takie piękne futro... To od niego.  
    Umiera Rusek. Na łożu śmierci pyta swoją żonę:  
    - Natasza, zdradziłaś mnie?  
    - Tak... Pamiętasz, miałeś taką piękną czapkę... To on ci ukradł!

  • Na polowaniu Uważaj! Co się

    Na polowaniu.
    - Uważaj!
    - Co się stało?!
    - Przed chwilą wpakowałeś mojej żonie cały ładunek śrutu w d..ę!
    - Och, przepraszam... Ale, o tam, proszę, stoi moja żona!

  • Mąż wraca nad ranem do domu Żona

    Mąż wraca nad ranem do domu. Żona pyta:
    - Gdzie byłeś? Cala noc czekałam i nie zmrużyłam nawet oka.
    Mąż zmęczonym głosem:
    - A myślisz, że ja spałem?

  • Przez pustynię jedzie na wielbłądzie

    Przez pustynię jedzie na wielbłądzie Arab, a obok, ledwie żywa, biegnie jego żona. Spotykają jadącą naprzeciwko karawanę.  
    - Dokąd się tak śpieszysz? - pyta przewodnik karawany.  
    - Żona mi zachorowała, wiozę ją do szpitala.

  • Gdy żona wszczęła kolejna awanturę

    Gdy żona wszczęła kolejna awanturę, doprowadzony do ostateczności mąż krzyczy:
    - Nooo, teraz powiem ci całą prawdę. Dziesięć lat temu zagwizdałem na taksówkę, nie na ciebie!