herotugue

razem:   299 192 135 503
  • Jakie zasadnicze zmiany miały miejsce

    - Jakie zasadnicze zmiany miały miejsce tylko przez jedną pięciolatkę?
    - Jak w 1952 roku ktoś powiedział, że Stalin jest durniem, już w ten sam dzień był rozstrzelany. A jak ktoś teraz powie, że Chruszczow jest durniem, to dostanie osiem lat... za rozgłaszanie tajemnicy państwowej!

  • Chruszczow założył się

    Chruszczow założył się z Kennedy'm kto będzie szybszy na 100 metrów . Jako młodszy, bardziej wysportowany wygrał Kennedy.
    Na drugi dzień "Prawda" napisała: "Serce Narodu Radzieckiego Towarzysz Chruszczow zajął zaszczytne drugie miejsce, Kennedy zaś był przedostatni".

  • Z doniesień prasowych

    Z doniesień prasowych: "Interesujące są efekty pracy tadżyckich fizyków jądrowych. Jaki by nie przeprowadzali eksperyment efektem zawsze jest marihuana..."

  • Szedł pijany generał z adiutantem

    Szedł pijany generał z adiutantem przez las. Cos zaszeleściło w krzakach.
    Generał niewiele myśląc strzelił. Adiutant pobiegł zobaczyć co. Po chwili wraca:
    - Melduje posłusznie, ze zastrzeliliście zwykłą krowę !
    - To nie mogła być zwykła krowa - zwykłe krowy nie wałęsają się po lasach! To musiała być dzika krowa !
    Idą dalej. Znowu coś zaszeleściło. Generał strzelił i adiutant poleciał sprawdzić. Wraca:
    - Melduje posłusznie, ze zastrzeliliście dziką babę.

  • Jak długo można patrzeć

    Jak długo można patrzeć na teściową z przymrużeniem oka?
    - Aż się muszka zejdzie ze szczerbinką !

  • Czemu Szkoci nie kupują lodówek?

    - Czemu Szkoci nie kupują lodówek?
    - Bo żaden Szkot nie wierzy, że jak zamknie jej drzwi, to to światełko w środku zgaśnie...

  • Do gabinetu Bormanna wchodzi nieznajomy

    Do gabinetu Bormanna wchodzi nieznajomy. Staje przed biurkiem i patrząc prosto w oczy Bormanna, wykonuje dziwne gesty. W końcu mówi:  
    - Słonie idą na północ, a wołki zbożowe podążają ich śladem.  
    Bormann patrzy na przybysza z wyraźnym niesmakiem:  
    - Gabinet Stirlitza jest piętro wyżej - odpowiada.

  • Pewna kobieta chciała kupił węgorza

    Pewna kobieta chciała kupił węgorza w sklepie, ale nie może się zdecydował. Mówi, że wszystkie takie małe, obmacuje je podejrzliwie i ugniata... Na to sprzedawczyni:
    - Proszę pani! Węgorzyki nie kutasiki - w ręku nie urosną!