Inne - str 21

  • Znakomicie wyglądasz! Policzki

    - Znakomicie wyglądasz! Policzki zrobiły ci się takie pucołowate. Pewnie dobrze was karmili na tym obozie wędrownym?
    - Nie bardzo, tylko musiałem codziennie nadmuchiwać materace!

  • Do pokoju wchodzi strasznie pobity

    Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.  
    - O rany, sir, co się panu stało? - pyta Jan.  
    - Dostałem w twarz od barona Stefana.  
    - Od barona Stefana? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
    - Miał. Łopatę.  
    - A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?  
    - Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.

  • (S)tudent i (s)tudentka uczą się

    (S)tudent i (s)tudentka uczą się zawzięcie przez parę godzin.
    Nagle (S) mówi (s):
    - Przygotujesz mi cos na kolacje ?
    (s) siedząc na kaloryferze:  
    - Właśnie Ci grzeję...

  • Małgosia mówi do Jasia Wczoraj

    Małgosia mówi do Jasia:
    - Wczoraj widziałam w lesie krasnoludka, który stał na głowie i pił kozie mleko. Nie wydaje ci się to dziwne?
    - To rzeczywiście dziwne, bo niby skąd w lesie wzięło się kozie mleko?...

  • Amerykański statek kosmiczny doleciał

    Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Szykują się do wyjścia na zewnątrz, nagle podbiegły dwa zielone ludziki i zaspawały drzwi rakiety.  
    Amerykanie próbują wyjść. Mija 10 minut, 30 minut... Po godzinie udało się. Wychodzą z rakiety i widzą sporą grupę Marsjan.  
    - Czemu zaspawaliście nam drzwi?  
    - Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem? Niedawno byli tu Polacy. Zaspawaliśmy im drzwi, a oni już po pięciu minutach byli na zewnątrz. I prezenty nam przywieźli!  
    - Prezenty, Polacy? Jakie prezenty? - dziwią się Amerykanie.  
    Jeden z Marsjanin odpowiada:  
    - A, nie wiem. Jakiś wpierdol, ale wszyscy dostali!

  • Wywiad pod budką lotto

    Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady.
    Podjeżdża facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:
    - Co Pan zrobiłby z główną wygraną?
    Facet myśli i mówi:
    - No to większe mieszkanie, Matiza.
    - A reszta?
    - Reszta na konto.
    Podjeżdża facet Matizem. Dziennikarz znów pyta:
    - Co Pan zrobiłby z główną wygraną?
    - No to jakiś dom, Mercedes.
    - A reszta?
    - Reszta na konto.
    Podjeżdża facet Mercedesem klasy S.
    Dziennikarz ponawia pytanie.
    - Taaak, no to spłaciłbym skarbówkę, potem ZUS.
    - A reszta?
    - A reszta niech kurwa czeka!