Ja: Jasne, ale gdzie?
Remek: Możee... Do kina?
Ja: Okej, bądź po mnie za 20 minut
Remek: Do zobaczenia
Po skończeniu SMS-owania z Remkiem, przypomniałam sobie że mam jeszcze nie odczytaną wiadomość od Kacpra. W sumie... Więcej niż jedną! Było ich wiele, m.in. takie jak, , Roksana spotkajmy się", , , Proszę Ciebie!", ale ostatni SMS, który zobaczyłam przeraził nnie. Brzmiał on, , To jeszcze nie koniec. Pożałujesz tego!" Zamurowało mnie na chwilę. Ocknęłam się i zeszłym na dół. Rodzice musieli spać. Zrobiłam sobie kanapki i zaczęłam jeść. Cały czas myślałam o tym SMS-ile od Kacpra. Boję się go. Dlaczego on mi groził? Zjadłam kanapki i włożyłam talerz do zmywarki. Wzięłam kartkę, długopis i napisałam rodzicom, że idę z Remkiem do kina, żeby się nie martwili. Skończyłam pisać i akurat zadzwonił dzwonek do drzwi. Wzięłam torebkę i otworzyłam drzwi.
- Idziemy? - zapytał Remek.
- Idziemy. - odpowiedział i uśmiechnęłam się.
Szliśmy spacerkiem po chodniku.
- Jak myślisz, czy jest możliwość zmiany klasy? - zapytałam. Chciałam zmienić klasę nie tylko z powodu Kacpra, ale także dlatego że chciałam być w klasie z Remkiem.
- Myślę, że da się coś zrobić. - powiedział. Nadal był smutny, ale gdy zadałam ro pytanie, to widziałam że poprawił mu się humor.
Doszliśmy do kina.
--------------
Cześć.
Nie będę się rozpisywać.
Przepraszam za spóźnioną część, ale trochę się rozchorowałam... Mam gorączkę, ale jak widzicie coś tam napisałam xD
Pozdrawiam Was!
3 komentarze
ja
Opowiadanie świetne ale popraw imie z Klaudia na Roksana w sms-ie
Szalonaa
Kiedy kolejna? Cudownie napisane ;*
Klaudiaa0312
@Szalonaa Dziękuje Nie wiem jeszcze kiedy, bo troszkę źle się czuję :/
Lili797
Fajna część. Wracaj do zdrowia
Klaudiaa0312
@Lili797 Dziękuje