Muzyka to nadzieja...
Deszcz powoli spływał po jego masce. Niejakie połączenie szkła i plastiku odcinało jego twarz od moknięcia. Woda łącząc się w niewielkie strumienie, spływała po ...
Deszcz powoli spływał po jego masce. Niejakie połączenie szkła i plastiku odcinało jego twarz od moknięcia. Woda łącząc się w niewielkie strumienie, spływała po ...
14 GRU 2017 Warszawskie Legendy - Architekci Część 2 f t g p Dochodziło południe, gdy nagle spokojny dzień zamienił się w koszmar. Czekałam na wiadomość od mojego ...
Myślał gorączkowo, co dalej. Mógł spróbować użyć tarczy i przebić się albo zeskoczyć i mieć nadzieję, że rękawice utrzymają go, oba pomysły niosły ze sobą ...
Ogarnia mnie strach, jedyne co mogę zrobić to tylko wziąć tą kartkę i zacząć pisać. Dlatego błagam was o pomoc, jeśli tylko to przeczytacie to musicie wiedzieć że ...
Przez pokój leciało kuliste urządzenie przypominające oko. Dostrzegło zepsutego robota, nieudolnie próbującego przejść przez ścianę, wszędzie dookoła walały się ...
K-217/13 wyhamował nad kwaterą Tancerzy Śmierci. Przemienił się z myśliwca w postać humanoida i wskoczył do bazy poprzez wykonany przez siebie otwór w suficie przy ...
18.06.24 PWW Od Autora: wszystkie zamieszczone wypowiedzi z gwiazdką (*) są to zdania w językach obcych przytoczone w tłumaczeniu. - Szybki? - wywołałem dowódce Wilków na ...
– Co tak zimno? – warknął Jasio, nakrywając się kołdrą pod samą brodę. Zerknął na budzik – 8:50. – Piździ jak cholera, przestali grzać? – potwierdziła ...
Bar "Wesoły Wisielec” na planecie Kali w galaktyce Hindi nie był miejscem dla dam i szlachciców. Śmierdziało tu moczem i krwią, a między stolikami przemykały ...
W końcu Jim trafił na miejsce. Spojrzał na wyświetlacz Namierzalnika, dwie migające kropki prawie nakładały się na siebie. Dotarł na złomowisko. Z daleka było słychać ...
Zero z przyjemnością rozsiadł się na fotelu pilota, nie dość, że zarobili ponad sto tysięcy plastydów, to uciekł galaktycznej policji. Ten dzień mógł zaliczyć do ...
Kupionym gruchotem dotarł do Aresa, po czym wylądował w jednym z jego większych miast. Hell jest typową placówką cesarskich, szarą, smutną i bezbarwną, z mnóstwem ...
Dzień wylotu cz.2 18.06.24 -Duży Sreat! -Dwie pary! -Full! -Karota asów! -Kurwa! -Mimi! Taka piękna dziewczyna a tak brzydko mówi! - zdziwiłem się -Ty mi wypominasz, że ...
Barak T5 mieścił się za akademią, pośród innych podobnych budowli. Każdy z tych prowizorycznych tworów wykonany był z tworzywa sztucznego, żelazopodobnego w kształcie ...