Błądząc w podziemiach cz. 5
Usiadł przy czystych, białych skałach i zamknął oczy. Podobno nadzieja umiera ostatnio ale z kolei zdaniem niektórych wspomniana nadzieja jest matką głupich. Bez ...
Usiadł przy czystych, białych skałach i zamknął oczy. Podobno nadzieja umiera ostatnio ale z kolei zdaniem niektórych wspomniana nadzieja jest matką głupich. Bez ...
Miało iść gdzie indziej, lecz za dużo zachodu z tym. Szkoda jednak, by się zmarnowało, więc wrzucam. Kości głośno klekotały przy każdym najmniejszym moim ruchu, a echo ...
Niezadowolona Rusty mruknęła pod nosem ,,Gratuluje’’ i opuściła gabinet Profesor McGonagall trzaskając drzwiami. Miała cichą nadzieję, że to właśnie Gabriella ...
Kempingowy seks 1. Majka i Ola. Ledwo znaleźliśmy się w pokoju a Majka odwróciła się do mnie i lekko uniosła do góry głowę. Dopadłem do jej ust jak szalony i ...
Kempingowy seks. Prolog. Mam na imię Wojtek i sam nie wiem kto wymyślił mi takie imię. Właśnie skończyłem 17 lat. Było to u schyłku XX wieku. Zdałem właśnie do III ...
Spotykaliśmy się z Kubą rok, był ciepły dzień czerwcowy umówiliśmy się na wycieczkę rowerami. Kuba przyjechał pod mój dom o dziewiątej i powiedział, że możemy ...
"Spotkałem staruszka, który siedział i sprzedawał jabłka. Na początku go nie poznałem, ale kiedy spojrzałem w jego oczy, już wiedziałem. To on kiedy byłem młody ...
Kamila posłusznie wrzuciła telefon do woreczka, a gdy tylko stara odeszła, niepostrzeżenie wylała sok pod stół. Obrus był długi, sięgał podłogi, nikt nic nie ...
„Dzisiaj w nocy doszło do ataku na ośrodek portowy w Szczecinie. Zginęło przez to tysiące ludzi, w tym niestety burmistrz i nasz umiłowany przyjaciel narodu, Borys ...
Kraina przepełniona wojen wyłaniała się z mgły. Była położona na czterech wyspach, z których każda swoją majestatycznością przyciągała poranne promienie i morską ...
Wszystko zaczęło się tego dnia, podczas rutynowego przeglądu pojazdu, którym patrolowałem okolice. Nagle usłyszałem wybuch i ujrzałem jasne światło, które mnie ...
Poczuła ostry ból w głowie, chłód w rękach. Podniosła ociężałe powieki, jednak rażąca biel spowodowała zamknięcie ich. Zmarszczyła czoło, próbowała je znowu ...
Poruszając się obok masywnego cielska maszyny kroczącej, czuliśmy się bardziej pewnie, chociaż będąc na tak płaskiej, pustynnej równinie trudno mówić o ...
Wyszedł z oberży chwiejącym się krokiem, ale szczęśliwy. Szcześliwy ponieważ miał na sobie ubranie jak i również narzędzie jego pracy czyli miecz. Co nie każdemu się ...