Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Życie Basi Moron cz 3

Po wejściu Basi i jej córki do domu podeszła do nich służąca, która była  w średnim wieku.
— Witam w domu pewnie jest pani  zmęczona ?  
— Trochę.
— W takim razie zapraszam za mną.
Służąca w towarzystwie nowej pani i jej córki zaczęła iść, po schodach. Po znalezieniu się na pierwszym piętrze wszystkie trzy kobiety  ruszyły długim korytarzem, by po chwili zatrzymać się przed drzwiami.
Służąca otworzyła drzwi i weszła do środka, a za nią  Basia z Marią.
Pomieszczenie było umeblowane z wielkim przepychem, a w oknie wisiała satynowa firanka.
Pod oknem znajdowała się rzeźbiona komoda, a na podłodze leżał dywan z niedźwiedzia brunatnego. Na środku zaś stało łóżko z baldachimem.
—No i jak ci się podoba twój nowy pokój ? — zapytała Basia.
— Jest bardzo ładny.
— To się cieszę.  
— Mamusiu, a czy będę mogła go urządzić, po swojemu?
— Oczywiście, że tak w końcu od dziś należy on do ciebie.  
— Dziękuję!  
  — Czy będę jeszcze w czymś potrzebna?  
— Nie możesz odejść.
— Będę w kuchni.  
Służąca po tych słowach wyszła z pokoju, zostawiając kobiety same.
Basia podeszła do okna i energicznym ruchem odsłoniła firankę, po czym otworzyła je , wpuszczając do środka świeże powietrze.
     Od razu lepiej, pomyślała.
Następnie Basia zawartość czterech szufald wysyłała na łóżko.
Dziewczyna zaciekawiona podeszła do łóżka i usiadła, po czym zabrała się za przeglądanie zawartości szuflady
Były tam takie przedmioty jak pejcz, kajdanki, obroża ze smyczą i wiele innych rzeczy.
Ciekawe, po co było potrzebne starej kobiecie, zastanawiała się Maria.
  Maria w pewnym momencie podeszła do szafy, która stała przy drzwiach i otworzyła. Jej oczom ukazały się stroje erotyczne.
— Mamo, po co pani Wandzie był potrzebny taki ubiór? — zapytała Maria.
     — Nie wiem.
     Basia podeszła do córki i wyrwała jej z ręki ten strój, resztę pozbierała,  po czym zdenerwowana opuściła pokój.  
Dziewczyna, po zostaniu samej zajrzała pod łóżko, a tam leżała duża  stara walizka
Po wyciągnięciu zajrzała i zobaczyła zdjęcia, na których były półnagie kobiety, a w ich oczach można było dostrzec strach.
Maria zamknęła walizkę, chowając z powrotem pod łóżkiem.

Magda34

opublikowała opowiadanie w kategorii obyczajowe, użyła 424 słów i 2291 znaków.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.