Nieopodal pokoju nauczycielskiego siedziały dwie nastolatki. Obie miały po 17 lat. Były w drugiej klasie technikum. Jedna to Magda, delikatna, drobna blondynka o orzechowych oczach a druga to Anna, brązowowłosa dziewczyna z zielonymi oczami, która nie wyglądała na swój wiek, więc przyciągała wzrok starszych od siebie mężczyzn. Była kompletnym przeciwieństwem Magdy. Zawsze mówiła to co myśli i nie bała się konsekwencji. Za chwilę miał odbyć się jakiś apel. Dziewczyny skierowały się na aulę i zajęły miejsca przy ścianach, mniej więcej w połowie sali. Dziewczyny nudziły się bo na scenie występował szkolny kabaret, który ich zdaniem nawet nie był zabawny. Gdy zakończyli swoje przedstawienie, na scene wszedł dyrektor, mówiąc o tym, że w szkole odbędą się warsztaty taneczne, które zechciał sfinansować młody biznesmen, po czym zaprosił go na scene, w celu wygłoszenia kilku słów do młodzieży. Po chwili na podeście pojawił się młody, wysoki, przystojny mężczyzna w dobranym garniturze. Miał brązowe włosy, lecz nikt nie odgadłby z takiej odległości jakiego koloru są jego oczy.
- Ale ciacho. - wyszeptała cicho Magda do Anny, lecz ta nie odpowiedziała. Patrzyła na człowieka, który jak po chwili się dowiedziała, miał na imie Piotr. Nie można powiedzieć, że jej się spodobał bo to by było bluźnierstwo. Poczuła motyle w brzuchu, wiedziała, że to ten jedyny, mimo tego, że miała dopiero 17 lat. Musiała go poznać. Sprawić by się w niej zakochał.
Piszcie czy kontynuować i czy się wam podoba.
8 komentarzy
kamila12535
Ciekawie się zapowiada
normalnie.nienormalna
Hmmm. Ciekawe z chęcią przeczytam opowiadanie
Linda
Mi się tam podoba i jestem ciekawa jak sie dalej sprawa potoczy Napisz kolejną część jak najszybciej
Ramol
Ja zaś nie jestem w stanie powiedzieć, czy coś z tego wyjdzie. To jest typowe na tym portalu (i nie tylko tu!).
*****" Ona jest piękną blondynką o oczach w barwie spokojnego morza, on zaś postawnym i świetnie umięśnionym chłopakiem. Ona świetnie gotuje ziemniaki w mundurkach, on zaś niekiedy nawet nie przypala wody na herbatę. Spotkali się na wodolocie w Nowym Orleanie i oboje dostali czkawki z wrażenia!***** Podoba się? Pisać dalej?"******
Co wnosi taki wstęp? Z tego można zrobić i "Noce i dnie", "Quo vadis", tego Greya, i sto jeden szmirowatych opowieści... @Dilerrka jest na tyle uznaną Autorką, że nie musi sięgać po takie tanie chwyty! Jeszcze jedna uwaga: jeżeli dziewczyny zajęły miejsce "przy ścianach, w połowie ich długości" nie mogły stać obok siebie! Powodzenia!
dilerrka
@Ramol
Z tymi dziewczynami to nie do końca o to chodziło ale masz fajny tok myślenia! A to nie blondynka będzie główną aktorką tylko ta ciemniejsza. I naprawdę jestem dość uznaną autorką? :o
Ramol
@dilerrka Po poczytności Twych pisaninek sądząc, jesteś Władczynią serc dziewcząt od gimnazjum do matury na pewno. A mój (przykładowy) prolog - jeżeli potrzebujesz, wykorzystaj ile razy chcesz! Ja nie przyznam się, że to mój!
:)
Podoba,pisz pisz
aaaa
Super. Pisz dalej i dodaj jeszcze dzisiaj
Ja
Zgadzam się z @Misiaa14
Misiaa14
Zaczyna sie świetnie