Adam już wiedział co się szykuje i pędził jak huragan.
Drzwi były otwarte a lenq na podlodze w krwi.
Adam był silniejszy od Alexa i bez problemu go wyrzucil.
Lena co się stało?
On mnie walnal a ja upadłam.Adam dzwon po karetkę.
Co ja z tobą mam.-pomysłal.
Wstrząs mózgu.
Lenq wróciła do domu i pogodzila się z adamem jednak nic po za tym bo była mu wdzięczna jednak wciąż nienawidzila.
Co tam u ciebie?
U mnie nic zwolniłam się i teraz pracuje w bibliotece na pół etatu a u ciebie?
Siedzieli popijając kakao.
Mama wraca.
To swietnie.
Niewiem ma być rozwód jednqk ojciec nie chce o tym słyszeć i zamknął się w biurze.
A aneta?
No nic.
Przecież jest w ciazy.
I co?
A jeśli to twoje dziecko
Będę płacil.
Typowe facet i jego logika a jeśli byś ja kochal?
To by mniw tu nie było.
Adam to dziecko jeśli jest twoje jest wasze i nie można się go wyzekac.
A aneta i tak ma w dupie to dziecko i imprezuje.
To kontroluj ja.
Może kiedyś pozaluje,ale nie chce tego dziecka.
Twoje życie twoja sprawa.
A ty co byś zrobiła jakbyś np.byla ze mna w ciazy nie kochając mnie?
Napewno nie porzucilabym dziecka.
Dało mu to do myślalenia.
Pomozesz mi ja kontrolowac?
Nue chce mi się nie lubię jej.
Proszę.
Tylko dziś.Gdzie ona jest?
W oazie.
Ty już nie pijesz moja droga.
O lenka znowu razem ?ales ty naiwna to piesek na baby haha.
To ze bardziej zalezy mi na tym dziecku niz tobie tego nie oznacza.
To trzeba było se zrobić.
Nie mogę.Wstala Aneta dzieki lenie.
Zawieźli ja i adam odprowadził lene.
Jak to nie możesz mieć dziecka?
Uczę się i mam problemy z kasa więc to by było nie odpowiedzialne.
E tam to nic.
Wiess najpierw to chciałbym męża a później rodzinę.Dobra ja idę pa.
Pa.
Całą noc myślał.Jeśli to jego dziecko to zostanie wyrzucony z rodziny jak ojciec a matka się od niego odwróci.Lena obiecała ze mu pomoże i jest jej wdzięczny jednak wolałby ja jako matke jego dziecka bo mimo zawirowań podniosła sie i wie co w życiu ważne a Anetka kocha wirowac jedbak czasu już nie cofna.Ojciec mial gorsza sytuację w tym przypadku choć i teraz nie ma szans.Prosiłem mame o separację na te najbliższe miesiące i zgodziła sie bo nie chciała robić sensacji.Ma przyjechać i postanowiłem zaprosić lene bo świetnie się dogadają.Szkoda ze zaczelem z aneta.
Mama przyjechała o 14 jednak nie była promiena i wesoła jak kiedyś.Kilka lat temu rzuciła palenie i Znowu wpadła w nałóg.
Przytuliłem ja do siebie i zabrałem papierosa.
Pomoglem wnieść jej walizki i gdy zobaczyła to
Lena to i mi pomogła.
Tak się ciesze lenko ze cię widzę.
Ja tez co u pani?
Rowodze sie.
Przykro mi.
Tak będzie lepiej.Ciesze się ze mimo wszystko pomagasz mojemu synowi.
On też mi pomógł.
Jestes dobra jak twoja mama.Moglabys trochę zostać?
No nie wiem moge?
Jeszcze pytasz no jasne.
Hm,ale moge dopiero jutro bo mam dzis jeszcze coś do załatwienia.
No dobrze idz już do jutra.
Gdy lena wyszła zrobiło się chłodno.
Może chcesz coś do picia?
Nie chce.
Mama nigdy nie była dla mnie taka nie mila.
Mode pójdziemy na spacer?
Nie chce mi się pójdę spać.
Dobrze.Wtedy usłyszałem dzwonek.
O moja siostra!
Zabieraj starego z mojej haty mam go dosyć!
Ojoj chyba on ci ja kupił?i przecież na brak miejsca nie masz co narzekać.
Adam mam tez swoje życie!
Ale wiesz ze nie mogę go tu dac bo jest mama!
To świetnie!powodza sie!Tato!
Zwariowalas!
Ojciec stal jak oslupialy.
Adam ma rację wynajme sobie coś.
Tato pomogę ci nie jesrem taki jak ona.
Siostrajuż się ulotnila-pomyślał.
Wiesz mam teraz mniej kasy bo Anetka ma porzeby.
Nie wiedziałem co robić jednak muszę poprosić lene o pomoc.
Lena mógłbym przenocować mojego ojca w twojej grafiqrni?
No wiesz mam bałagan.
Pomogę ci posprzątać.
Hm ok.
Źle się czulem bo ona strasznie mi pomaga ostatnio i jeszcze to,ale będę mial chociaż pretekst by ja częśćiej odwiedzać.
I co?
Lena cię zanocuje.
Już wiem czemu tsk za nią szalejesz wspaniała dziewczyna.
Wiem.
Ty też synu jako jedyny mi pomagasz.
Nie dziw im się.
U LENY.
Lena sprzątala już gdy weszlem.
Daj ten karton.Wzielem go.
Tato nam pomógł.
Nue ma tu miejsca dużo,ale ma pan materac.
Dzięki leno to tylko chwilowe.
E tam może pan zostać.
A i jak ja tkniesz to nue chce cię znać!-powiedział adam.
Synu spokojnie już mi takie głupie pomysły nie chodzą po głowie.
Uff to dobrze.
Synu przepraszam aneta dzwoni.
Poszedł.
Pewnie kasy chce.-stwierdziła lena.
Masz rację.
One takie sa blhary już szkoda mi tego dziecka co to.za matka 5miesqc a ona baluje.
Tak to straszne
Aneta chce żebyśmy przyjechali.
Pojedziesz z nami?
Ok.
Wiem jestes zmęczona obiecuje wynagrodze ci to jakoś.
Anetka zaczęła remont w domu i mamy jej pomoc.
Lena w końcu się przydasz masz pomalujesz.
Jej w to nie mieszaj!
Obrońca ahaha nie pamietasz już "ona tak nie umie","ty to masz cyycki","wylize cię calutka"hm?
Widziałem ze lene to brzydzilo jednak dawała rade i podziwialem jej siłę.
Nie pamiętam bo byłem pijany i myślalem ze jestes kims innym.
Lena poszła do kuchni.
Jak już idzisz to chce ogórka.
Przyniosła.
Hm może niech ona zostanie moja sluzka haha.
Nie ma mowy miałas sobie kogoś wynajac.
Ok.
Jestes bezczelna aneta robię to tyko ze wzgląd na to dziecko w tobie.
Szybko siw uwinlismy.
Zostancie muszę jeszcze pranie zrobić a nie moge.
Mass pralkę.
Wyszliśmy.
Lena za to zapraszam cię do kina.
No dobrze.
Odorowadzilem ich i wróciłem do matki.
Gdzie byles?
U LENY i anety.
Anety?!
Remontu jej sie zachcialo.
Hm.
...
Mogę się dołączyć?
Pan też też to ogląda?
Jak mam czas.
Czym pan się zajmuje?
Jestem księgowym i nawet teraz liczę kosztorys jak widzisz.
To musi być trudne.
Umiesz liczyć do 10?
Tak.
To i z tym dałabys radę.
Tak trochę gadali o serialu.
Lena.
Tak?
Jakbyś probowala odzyskac zaufanie?
Wcale strata czasu jednak powiedziałabym ze żałuję to jest ważne.
Adam cię naprawdę kocha.Napoczatku nie sądzilem ze teresa ma rację ,ale okazało się ze miala.
Pomogę mu z dzieckiem,ale nie będę umiała z nim wtedy być.
Kochasz go?
Zależy mi na nim ,ake proszę mu o tym nie mówić.
Nastepnego dnia.
Adam ubrał siw i poszedł do Leny.
Otworzyl mu ojciec.
Śpi jeszcze.
To dobrze bo mama kazała ci to dac.
Obraczka.
Przykro mi.
Adam zącząl robić sniadanie dla wszystkich.
Kochasz lene?
Bardzo.
Powiedz jej to.
Mówiłem.
To mów puki masz okazję i pilnuj mame.
Jest dorosła.
Ale proszę cię.
No ok.
A co u niej?
Znowu zaczęła palić.
Hm gdybym byl z nią to...
Tak wiem nie palulaby.
A po za tym?
Widzę ja rzadko bo ona nawet nie wychodzi.
Pozdrów ja chociaż.
Lena wstała i zaczęła sobie robić sniadanie.
Zrobiłem.
Dzięki.
Dwa miesiące minęły dziwnie aneta coraz częśćiej kazała siebie odwiedzać i usługiwac nawet lenie jedbak ona troszczyla się o to by było dobrze jej i dziecku.
Spędzałem z lenq coraz wiecej czasu i z ojcem.Moja mama cieSzyła się ze wsparcia Leny i często gdzieś razem chodziły gdy pracowałem.
Tego dnia oglądaliśmy filmy i ona zasnela obok mnie na kanapie a ja ja miałem w moich ramionach i gladzilem po głowie.Mój ojciec gdy szedł do kuchni i zobaczył ten widok musiał być w szoku.
Zaraz jednak usłyszałem nasze telefony.Mój i ojca.
Rodze!-krzyczy aneta.
Lena wstała.
Co siw dzieje?-powiedziała zaspanym głosem.
Aneta rodzi.
Rzeszywiscie.
Lena ogląda ostatnio dużo tych programów o porodach więc coś tam wie.
Widzialem jej wściekłość gdy zobaczyła drinka na stole.
No.ładnie.-powiedziala.
Pomóż mi kurwa!-krzyczała Aneta.
Dzwon po pogotowWie.
Aneta urodzila syna.Był słodki jednak jakoś mię czułem do niego tego uczucis a i testy już nie dlugo poznam wynik
Lena przewin go jestem zmęczona.Znowu się wyslugiwala lenA.
Daj.
Ja to zrobię adam.
Ona cię wykorzystuje.
I co?ja to robię dla dziecka!
Świetnie sobie radzisz
Dzięki.
Zrobiłem testy.
Świetnie.
Chodź lena idziemy stąd.
Lena bala się zostawic Davida pod opoka anety.
No idz idz nie spale go.-wysyczala.
Poszliśmy.
Chodź idziemy do kinA.
Nie.
Czemu?
Chce mi się spać.
Caly dzień się zajmujesz davidem należy ci się.
Odprowadzilem ja.
I jak aneta?-spytał ojciec adama.
Jak zwykle.
Dzięki lens ze jej pomagasz.
Polubiłam davida jest taki uroczy.
Poszła spać.
Gdy wstała była 8:00następnego dnia.
Kurcze.-powiedziała sama do siebie.
W kuchni zobaczyła adama z davidem i od razu go wzięła i na karmiła mlekiem.
Adamowi coraz bardziej nie podobalo sie zaangażowanie Leny gdy aneta siedzi u kosmetyczki.
Dzwonie do anety to też jej dziecko więc niech się nim zajmie.
Nieodboera!
Adam ja się nim chętnie zajmę.
Lena za dużo już pomagasz daj mi go.
Adam ona nie jest dobra matka.
Lena to wyjdź za mnie i wychowamy go razem.
Nie.
Dlaczego?
To ona jest jego matka.
Ojciec adama wyprowadził się od leny i została sama jednak cieszyło ja to może adam ma rację i powinna sobie.odpuścić.
Gdy zaczęła usłyszała telefon.
Lena przepraszam ale czy możesz przyjechać?
Co się dzieje aneta?
On cały czas ryczy.
Jade.
10minut później.
Anety jeszcze nigdy takiej nie widziała.
Zabierz go stad bo oszaleje!
Lena szybko zabrała wszystko co potrzebne i zauważyła adama.
Daj poniose go.Wizial go a maly zaczął płakać.
Daj mi go.
Adam był w szoku cży to dziecko nawiązalo głębsza więź z lena niż z własną matka?W końcu to lena nim się zajmowała od samego początku.Ona sama chyba zaczęła coś do niego czuć a co jeśli to nie jest jego dziecko?!Aneta będzie ja z pewnością wykorzystywac.
Lena położyłamalego na łóżku i obserwowała go.
Lena czy ty kochasz go?
Nie umiem tego wyjaśnić,ale czuję się jakbym musiala siw nim zajmować.
A może jutro pójdziemy do galerii?
Muszę się nim zajac.
To z nim mam nosidelko.
No dobrze.
Lena zrobiła się łagodna i spokojna jak mysz.
Następnego dnia poszliśmy do galerii i spotkałem mirka który mnie poznał.
To twoja rodzinka?
Tak jakby.
Hm.
Długa historia.
Nagle zauważyłem alexandera co on tu robi?
To adam a to mój brat alexander.
Znamy sie.
Patrz to jego rodzinka.
Hm ciekawe to pewnie dlatego nie odpisuje na moje wiadomości.
To ta lena?!
Ta sama.Pójdę się przywitać.
Hej.
Wystarszyla sie.
Nie boj się mnie nic ci nie zrobię zmieniłem sie.To twoje dziecko?JAKIE SLODKIE.
Podeszłem do nich.
Gratuluję syna też bym takiego chcial.Popatrzyl na lene która się odwróciła do davida który zaczął płakać.
Oj biedne malenstwo zaczął mówić alex.
Lena poszła a ja za nia.
Dozobqczenia.-krzyknął alexander.
Ja tylko przytulilem lene do siebie.
Zaprosiłem cię tu bo tu dziś odbiore wyniki.
A ja po co ci tu?
Bo jestes ważna osoba dla mnie i chciałbym żebyś tu była.
Nie jestem ojcem jak to?niby powinienm sie cieszyc,ale jednak.Otworzylem druga koperte mój ojciec tez nie!
Co siw dzieję?
Jedziemy do anety.
Zadzwoniłem po ojca.
U anety.
Kto jest ojcem davida?!
Testy siw myślą.
Gadaj!
Chwilę ona spala jeszcze z Maxem.
A no tak.Lena zostaw tu malego.
Zrobiła to nie chętnie.
Wiem ze go kochasz,ale on musi tam zostać.
Boję sie o niego.
Przytulilem ja do siebie.
Jq tez,ale on ma swoich rodziców.
To ja wracam do siebie.
Przyjdź do mnie.
No niewiem teraz u ciebie nie jest za fajnie.
Tym bardziej.
No ok.
Tato znowu przyszedł i chcial porozumieć sie z mama.
Teresa ja nie odejdę!To dziecko nie jest moje!
Zaprowadziłem ja na górę i zrobiłem nam kakao.
Dzięki.
Proszę.Lena świetnie sobie radzilas z davidem nie chciałbyś dziecka?
Nie teraz.
Czemu?
Nie jestem gotowa.
Rozumiem a cży wybaczysz mi kiedyś?
No dobrze w końcu dowiedzialam sie ze myślales ze to ja a.nie.ona.
A spróbujemy być rrazem?Przybliżyłem się do niej.
Jeszcze nie.
Poczekam na ciebie.
Adam!-krzyknął ktoś na dole.
Tak mamo?!
Patrz to david.
Ona go porzuciła z karteczka do Leny.
O boze david!taki mróz!
Co to za kartka?!
Lena chodz.
Nie bylam dobra dziewczyna i matką też nie umiem,ale wiem ze z tobą mu będzie dobrze.Zaopoekuj się nim tak jak należy i poinformuj maxa jeśli nie chcesz.
Znowu manipuluje!LENA on ma ojca i matke.
Ale ja go tak lubię.
Lena nie.
Adam ona siw z nim zzyla zrozum to.
Ale max ma prawo wiedzieć.
Poinformowałem go i myślalem ze nie będzie chciał mieć z nim nic wspólnego jednak pokochał go a lena z zalem mu go oddala.Z tego co wiem to namówił anete na ślub i wyjechali za granicę.
Lena nie martw sie.
Tęsknię za nim.
Przytulilem ja.
Chyba jednak odezwał ci sie instynkt.-powiedzalem.
Poprostu go pokochałam bo był taki uroczy.
Jak chcesz to ja ci zrobię parę takich.
Nie żartuj!
Nie żartuje.
Zaczęłem ja całować.
Materiał odrzucony.
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.