Pętla uczuć, cz. 8

Czułam się jak w niebie będąc obok Sylwka. Siedząc na łóżku tuliłam się do niego a on do mnie. Tak jak to sobie zwizualizowałam stojąc przed jego drzwiami. W tym momencie byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. Czułam się bezpiecznie.  
  
Sylwek odsunął się ode mnie i spojrzał mi głęboko w oczy. Wiedziałam co chce zrobić. Nachylił się i poprosił mnie wzrokiem o przyzwolenie. W odpowiedzi uśmiechnęłam się lekko. Słusznie uznał ten znak za zgodę. I stało się. Wpił się w moje usta delikatnie acz stanowczo. Zapomniałam o tym co było kiedyś o przeszłości która mnie prześladowała, o kłótni z Sylwkiem dwa miesiące temu, o jego brutalnym geście. Liczył się tylko on. Nie mogłam w to uwierzyć. Mieliśmy być takimi friends forever, a tu proszę....  

Będąc w domu czułam, że popełniam błąd i to błąd najgorszy w moim życiu. Tak. Zgodziłam się być dziewczyną Sylwestra. Inni mogą pomyśleć, że jestem idiotką, ponieważ tak szybko znalazłam sobie kogoś innego po stracie chłopka. Nie mam zielonego pojęcia skąd u mnie takie zachowanie i dziwiłam się sama sobie, że tak łatwo uległam. Dziwne uczucie całować się i być z kimś z kim przyjaźnisz się taki długi okres czasu. Wydawało mi się to niestosowne. Niestosownym może być również to, że tak szybko ogarnęłam się po rozstaniu z Kubą. To boli. Nadal o nim myślę i nie mogę przestać. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Zeszłam na dół i otworzyłam je. Serce mocniej mi zabiło. To był Kuba.

- Szybko się pocieszyłaś.
- Słucham? Jak możesz tak mówić! To TY mnie zostawiłeś! Zraniłeś mnie. Nie jestem z tobą    
więc mam prawo wyboru z kim chcę się spotykać!!!
- Przez niego cię zostawiłem! On się liczył bardziej ode mnie!
- Nie prawda!!!  
- Ależ prawda 'kochanie'...-powiedział sarkastycznym tonem.
- Jesteś okropny! Masz teraz szczelność tu przychodzić?!
- Chciałem porozmawiać, wyjaśnić wszystko, nawet pogodzić się... ale wczoraj myśląc o tym,  
dostałem maila z informacją że już masz kogoś! Więc przyszedłem dzisiaj. Jak mogłaś...  
Traktujesz mnie jak przedmiot, który jak ci się znudził to go tak po prostu porzuciłaś!
- Jesteś niesprawiedliwy!!! Kochałam cię ponad życie a ty mnie zostawiłeś z takiego  
  bezsensownego powodu?!  
- Dla mnie to nie był bezsensowny powód, ale ty tego nie zauważałaś! Do widzenia moja  
droga.

No i poszedł... Rozpłakałam się i pobiegłam do pokoju. To wszystko jest takie skomplikowane... Kocham kogoś kto mnie nie kocha a jestem z kimś kto mnie kocha, ale ja traktuje go jak najlepszego przyjaciela i to wszystko moja wina. Ktoś zapukał do moich drzwi. To byli rodzice. Po ich minach wywnioskowałam, że mają zamiar przeprowadzić ze mną poważną rozmowę.

- Kochanie, mamy ci cos do powiedzenia i to nie będzie łatwe do zaakceptowania  
przez ciebie. Ale wiedz, że cię mimo wszystko kochamy, - oznajmiła poważnym  
tonem mama.
- Rok po twoich narodzinach urodziła się twoja młodsza siostra. Nie mieliśmy  
warunków do opieki nad wami obiema, więc oddaliśmy Julię do bezdzietnej,  
przyrodniej siostry twojej mamy o której nie wiesz. Zapewniła jej ona dogodne  
warunki. Ale ciotka zmarła a my już dorobiliśmy się ogromnego majątku na który cały  
czas pracujemy i mamy już wreszcie odpowiednie warunki na przyjęcie drugiej córki., -  
powiedział tata
  
Słuchałam tego jak zahipnotyzowana. Nie mogłam w to uwierzyć. Takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach tak myślałam do tej pory. Bynajmniej.

- Czyli mam młodszą siostrę i nie wiem o jej istnieniu? jak mogliście mi nic o tym nie  
powiedzieć?!? NIENAWIDZĘ WAS!!!  

Rodzice wyszli z pokoju zostawiając mnie skuloną na łóżku. Moje życie było bezsensu. W jeden dzień wszystko przewróciło się do góry nogami. Nie wyrabiałam psychicznie. W mojej głowie kłębiły się tysiące myśli. Co będzie dalej? Nasuwało mi się to pytanie.
Wiedziałam tylko jedno. Już nic nie miało być takie samo...

Kasia

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 737 słów i 4038 znaków.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik Kasia

    @Lila Główna bohaterka sama nie wie czemu jest z Sylwestrem. Nie kocha go. To była jej spontaniczna decyzja. lepiej wytłumaczyć nie mogę ;) Dziękuję również za pozostałe komentarze :* A może wy macie pomysły na ciąg dalszy? Jak tak to serdecznie zapraszam na priv i tam mi napiszcie co się może jeszcze wydarzyć. Z chęcią przeczytam wszystkie propozycje a osoba z najlepszym pomysłem dostanie ode mnie pozdrowienia wraz z podziękowaniami w kolejnym opowiadaniu. POZDRAWIAM!

    13 sie 2013

  • Użytkownik Andzia

    Świeetne :D kiedy kolejna część? bo nie moge sie doczekać:)

    12 sie 2013

  • Użytkownik Vendie

    Cudowneee!!

    12 sie 2013

  • Użytkownik lovely.

    Awww,super.

    11 sie 2013