Prezent urodzinowy cz. 5
-Ykhym... Gdy tylko usłyszałam mamę, odepchnęłam go. - Dobry wieczór- powiedział wyraźnie speszony. - Dobry wieczór. Weronika chodź już do domu- powiedziała lekko ...
-Ykhym... Gdy tylko usłyszałam mamę, odepchnęłam go. - Dobry wieczór- powiedział wyraźnie speszony. - Dobry wieczór. Weronika chodź już do domu- powiedziała lekko ...