Materiał zarchiwizowany.

Od nowa #4

***Następnego dnia***
Dzisiejszy poranek dla Kingi zaczął sie tak samo jak poprzedni. Znowu kogoś naszła ochota na poranne pobudki... Z tą różnicą, że dziś dzwonił domowy.
Kinga powoli zeszła z łóżka ubrała ciepłą bluzę i poczłapała w kierunku dzwoniącego telefonu.  
- Tak ?
Głucha cisza...
**Kuba**
Obudził się wcześnie dlatego postanowił zadzwonić do kumpla w sprawie obiecanego mu piwa
Czekał chwilę i gdy miał się już rozłączać usłyszał jedno krótkie slowo. Które przyprawiło go o dreszcze na całym ciele. Znał ten dźwięk, przynajmniej tak sie mu wydawało. Ale za nic nie mógł przypomnieć sobie kto jest jego właścicielem. Po chwili zdał sobie sprawęspraweym  że ta osoba czeka na odpowiedź z jego strony.
- jest bartek?
- a moge widzieć z kim rozmawiam?
- kuba jestem jego kolegą  
- ok nie nie ma go, ale powinien wrócić niedługo,  
- dzięki za informację

Dziewczyna postanowiła wrócić do pokoju i ponownie iść pogrążyć się w błogim snie.  
2 godziny później Kinga podążała za cudownym zapachem pieczonych naleśników. W kuchni czekał już na nią brat i mama. Usiadła z nimi przy stole i zaczęła konsumować jej ulubione śniadanie.  
- dzwonił do ciebie jakiś koleś-zwróciła się do brata  
- wiem, wiem idziemy dzisiaj po południu na miasto powieźć cię gdzieś  
- dzisiaj masz wolne ty mój szoferze
- szoferze mówisz
- no a nie-zapytała udając zaskoczenie
- no w sumie lepiej być szoferem niż prywatną sprzątaczką co nie siostra ?
- a skąd u ciebię takie wnioski?  
- twoja kolej na zmywanie - zadowolony odchodzi od stołu
Obydwoje kochaja te swoje docinki. od dzieckato było jedno z zajęć które codziennie było wykonane. Czasem ludzie patrzacy na to z boku byli zrozpaczeni ich zachowaniem, inni śmiali się razem z tą dwójka.  
Kinga po chwili zaczęła wykonywać powierzone jej zadanie. Później poszła w kierunku łazienki. Umyła się, wyruszyła włosy i zawiązała je w niedbalego koczka. Dzisiaj postanowiła ubrac się w szarą bluzę czarne legginsy i białe jordany. Zajęcia miała na 11 więc pozostało jej jeszcze trochę czasu. Włączyła laptopa i poszperała troche w ineternecie.  
Niedługo po tym czas było sięzzbierać zabrała torbę i wyruszyła w stronę szkoły.  
Na miejscu czekała na nią już jej paczka. W którą wchodziło 5 osób: ona anka i 3 chłopaków. Piotrek był brunetem nieco wyższym od dziewczym. Eryk to również brunet ale swoje włosy goli na łyso.Jeszcze jest Rafal ale ona jako jedyny jest blondynem. Wszyscy zawsze smiejemy ze razem z Anka byliby zgrana para. Wszyscy trzej grają w siatkówkę.  
Dziewczyna przywitała sie z każdym z osobna. Grupka zaczęła rozmawiać o nadchodzącym dlugim wekendzie. Nikt z nich nie miał jeszcze żadnych planów wiec wspólnie stwierdzili, że wspólnie gdzieś pojadą a szczegóły dogadają później bo właśnie zadzwonił dzwonek. Lekcje minęły bardzo szybko. Może dlatego, że na kilku z nich wszyscy uczniowie musieli przejść na salę gimnastyczną na której odbywała się konfeencja dotyczącą zbliżających sie matur. Ogólnie nie było na niej nic ciekawego az nagle jedna z nauczycielek wstała i zaczęła tłumaczyć zasady konkursu organizowanego przez inna szkołę. Dotyczy on wybranych krajów anglojezycznych . W związku z tym tym trzeba zrobić kilka rzeczy na temat wybranego panstwa. Dziewczyny od razu postanowiły wziąć w nim udzial. W drodze do domu szły tą samą drogą na której Kinga wczoraj wpadła na Nieznajomego. Dziewczyny przypomniały sobie ten moment i zaczęły sie głośno śmiać.  Takie glupawki czesto sie im zdarzały.  Lecz Kinga w środku przeżywała cos dla niej bardzo dziwnego. Zastanawiała sie kim on jest jak ma na imię czy tu mieszka albo czy sie uczy a może pracuje. Jej głowę zwracało wiele pytań. Ale starała sie po sobie tego nie poznać. W domu zaparzyla sobie herbate i postanowiła obejrzeć jakiś film. Po chwili dosiadł sie do nij jej brat lecz nie siedział razem z nia dlugo bo ktos zadzwonil w dzwonek . Bartek byl pewien ze to Kuba przyszedl po niego wiec poszedł otworzyć.  Okazało sie ze miał dobre przeczucie. Pod drzwiami czekal na niego kolega. Szybko sie ubrał i gdy juz wchodził usłyszał tylko krótkie pozegnanie od siostry.
**Kuba**  
Pozniej zadzwoniłem jeszcze raz do bartka i tym razem odebrał. Umowilismy sie na wieczorne wyjscie do jakiegos klubu.  
Po pracy szybko wróciłem do domu. Poszłem sie odświeżyć i po 20 minutach szlem w stronę domu rodziny Wachowiaków. Drzwi otworzył mi Bartek. Po chwili już wchodzilismy w progu usłyszałem damski głos ten sam co rano i kiedyś wczesniej ale nie mogłem sobie przypomniec wlascicielki. Na poczatku pomyslalem ze to siostra kolegi ale z tego co pamietam on jej nie miał. Muszę go o to zapytać.  
Pół godziny później siedzieliśmy juz w pubie popijajac zimne piwo. Rozmawialismy o tym co robilismy gdy moi rodzice zafundowali mi przeprowadzkę.  Dowiedzialem sie ze Bartek skonczyl studia weterenaryjne i ma wlasny gabinet. Odpowiedzial mi tez na moje pytanie okazało sie ze Kinga bo tak miała na imię urodziła sie niedlugo po tym jak wyjechalem a obecnie jest w klasie maturalnej.  
Wróciłem do domu po północy. Z bartkiem powspominałemdawne czasy. Umowilismy sie na następne spotkanie. Byłem juz dosc zmęczony ale sen nie nadchodzil. Po mojej glowie chodzila ta brunetka . Zastanawiałem sie co teraz robi ile ma lat czy ma kogos. Rozyslac skonczylem po 2 ...


***********
I oto nastepna czesc :)  
Jak sie wam podoba ? Piszcie swoje opinie w komentarzach
Chciałabym was również przeprosic za dluga nieobecnosc. Wiem ze dla was to wazne aby autor czytanego opowiadania wrzucal systematycznie i wgl. Ale mam nadzieję ze mi to wybaczycie :)

July15

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1038 słów i 5820 znaków.

4 komentarze

 
  • Użytkownik Czarna21

    Kiedy kolejna?

    3 cze 2016

  • Użytkownik July15

    @Czarna21 naprawdę nie wiem nie chcę też was oklamywać kiedy pokaże się następna część jeśli wogóle sie ukaże. Stracilam chęć na pisanie tego opowiadania ale jeśli opuściła mnie ona tak szybko to oznacza że nie bylo mi to pisane. Jesli ktoś czeka na kontyunacje to bardzo go przepraszam :(

    3 cze 2016

  • Użytkownik Vinyl3

    cos mi sie nie zgadza :sad:  skoro ona jest w klasie maturalnej a urodzila sie po wyprowadzce Kuby to jak to mozliwe ze przyjaciele nie widzieli sie 6 lat :O  Tak poza tym bardzo fajne opowiadanie <3

    21 kwi 2016

  • Użytkownik July15

    @Vinyl3 prawdemówiąc pisałam co mi przyszło do głowy i nawet nie znałam sobie sprawy z tych błędów ale bardzo ci dziękuję za to , że tak uważnie czytasz moje opowiadanie i ze wogóle je czytasz :) :*

    23 kwi 2016

  • Użytkownik Pina

    Nono no robi się ciekawie. Czekam na wiecej  :) jest super  :yahoo:

    29 mar 2016

  • Użytkownik July15

    @Pina  <3

    30 mar 2016

  • Użytkownik monis2112

    Super kiedy kolejna??? :)

    22 mar 2016

  • Użytkownik July15

    @monis2112  może uda mi sie cos naskrobac w święta

    22 mar 2016