JTM - Oczami Kuby 3

Ej, muszę przyznać, że się za Tobą stęskniłem. Wiesz, jesteś jedyną osobą, która słucha tych moich, że tak powiem zwierzeń. Znowu potrzebuję się wygadać. Nie doszliśmy w tej historii zbyt daleko. Stanęło na tym, że wpatrywałem się w nią, jak wół w malowane wrota. Dosłownie tak było. Damian mówił, że zachowuję się ,,niepoważnie”, że w taki sposób to tylko ją do siebie zniechęcę. Oczywiście miałem na ten temat zupełnie inne zdanie. Nie zamierzałem nikogo prosić o radę. Nawet swojego kumpla, który w tej kwestii był specjalistą.

***
- Przeginasz – słyszę głos Damiana, podczas konferencji.
- Co ty gadasz? – Jestem zdziwiony, bo trochę zgubiłem wątek. Nie wiem, o czym rozmawia z Igorem, którego poznaliśmy pierwszego wieczora.  
- O tobie mówię. Patrzysz się na nią tak, jakbyś…
- Jakbym co? – Dopytuję z uśmiechem na ustach.
- Jakbyś nie był Kubą, którego znam.
- Może nie jestem…
- Taka mała rada. Przestań się tak gapić, bo weźmie cię za jakiegoś wariata.
- Ale ja przecież jestem wariatem.
- I z takiej strony chcesz się jej zaprezentować?
- Chętnie zaprezentuje się przed nią z każdej strony.
Może ma rację, ale ja mam to gdzieś. Mam ochotę patrzeć, więc patrzę. Nikt nie może mi tego zabronić. Spojrzała na mnie. Nie na niego. Na sto procent na mnie. Odwróciłem wzrok. Niepotrzebnie. Kurwa, coś ze mną nie tak. No dalej, zerknij jeszcze raz. Teraz pozwolę ci spojrzeć w moje oczy.  
- Kuba, zachowujesz się, jak psychol – śmieje się Damian i trąca mnie łokciem w lewy bok.
- Spojrzała na mnie.
- Brawo. I co z tego? Zamierzasz przez dwa tygodnie się jej przyglądać?
- Normalna akcja, że tak.
- Zwariowałeś. Na mnie też spojrzała. Nie raz. I jakoś zachowuję zdrowy rozsądek.
- Zdrowy? Nie powiedziałbym – śmieję się z niego i wracam do punktu obserwacji.
Tak! Znowu patrzy w moją stronę. Tym razem nie odwracam wzroku. Czekam, aż zrobi to pierwsza. Uśmiecham się i cieszę się, jak głupi, kiedy odpowiada mi tym samym.  Uśmiecha się. Bardzo ładnie się uśmiecha. Szkoda, że tak szybko się odkręca. Mówi coś do koleżanek. Czyżby pokazywała im chłopaka, który jej się podoba i którego sobie zaklepuje? Nie, to dziewczyna. One chyba robią to inaczej. Nie wiem. To Damian jest specem.  
Cieszę się, bo osiągnąłem to, co zamierzałem. Zauważyła mnie. Taki był plan na dzisiejszy dzień.
***

Damian jeszcze kilka razy mnie pouczał, a ja tyle samo razy olałem jego złote rady. Byłem przekonany, że poradzę sobie bez nich. Nigdy nie słuchałem rad, a co dopiero w kwestii podrywania dziewczyn. Jestem indywidualistą i ma dla mnie znaczenie to, co myślę ja, a nie to, co myślą inni. Barbie mnie dostrzegła i byłem przekonany, że od tamtej chwili o mnie myślała. Nie można przecież, nie zwrócić uwagi na chłopaka, który przeszywa wzrokiem przez parę godzin i nic sobie z tego nie robi. Nie wiem, co pomyślała. Nie mam pojęcia, czy jej się spodobałem. Na to miałem pozostałe dni. Wtedy liczyło się tylko to, żeby nie mogła wyrzucić mnie z głowy. Nieważne, czy zamieszkałem w niej pod nazwą ,,pajac”, ważne się tam pojawiłem.

***
- Może czas najwyższy z nią pogadać? – Sugeruje Damian i chyba jest debilem, bo odkąd pojawiła się ta dziewczyna, nie gadamy o niczym innym.
- Ej, weź ty się zajmij swoim sprawami, co?
- Wiesz, że mam rację.
- Pewnie, jak zawsze. Czy Damian, specjalista od podrywu się kiedyś pomylił? – żartuję z niego.
- No to czemu tu jeszcze stoisz?
- Bo tak się składa, że ja jestem Kuba. A Kuba ma troszeczkę inny plan.
- W porządku. W takim razie się nie wtrącam. – Idzie w stronę drzwi, a przecież do wyjścia zostało nam jeszcze pół godziny.
- Gdzie idziesz?
- Jak to gdzie? Ja jestem Damian. Idę poznać naszą nową koleżankę.
- Nie wkurwiaj mnie.
- Co jest? Nie było mowy o tym, że nie wolno mi z nią gadać. Mam jej nie podrywać.  
- Co ty odpierdalasz?! Siadaj i nawet nie próbuj.  
- Albo ty z nią pogadasz, albo ja. Wybieraj.
- Pogięło cię? Może i dziewczyny cię lubią, super, brawo, gratuluję, ale ja mam to w dupie. Nie będę robił tego, co ty uważasz za słuszne. Poznam ją, jak uznam, że jest na to czas. Więc, jak chcesz, to droga wolna.  
- Na fajkę się wybieram. Idziesz, czy zostajesz filozofować?
- Idę. Musimy ci poszukać dziewczyny -śmieję się, a atmosfera jest już rozładowana.
- Za kogo ty mnie masz? Już znalazłem.
- No to się pochwal.
- No to się ruszaj, bo zaraz mamy jakąś grę integracyjną.
***

W tym momencie zadzwonił mi telefon. Damiano wyszedł sam, a ja wróciłem do pokoju. Porozmawiałem chwilę z bratem, a kiedy skończyłem, chciałem dogonić kumpla. Otworzyłem drzwi i wtedy ją zobaczyłem. Szła korytarzem, ubrana w obcisłe jeansy, niebieską koszulkę i trampki. Zerknęła w moim kierunku, ale szybko się odwróciła. Musiałem wykorzystać okazję.
- Kuba jestem. – Przedstawiłem się, ale ona milczała. Chyba poczuła się skrępowana, a przecież jeszcze nie powiedziałem nic takiego.
- Zapraszam do mojego pokoju – dodałem po chwili. Teraz celowo chciałem ją speszyć. Spojrzała na mnie jeszcze raz, ale wcale nie dostrzegłem w jej oczach zawstydzenia.
- Fajnie – odpowiedziała, odwracając się w drugą stronę . – Nie skorzystam – dodała na koniec i zniknęła za drzwiami naprzeciwko.
Nooooo. Właśnie. Wtedy upewniłem się, że mój wybór był strzałem w dziesiątkę. Pomyślałem sobie:
- Nie będzie łatwo. Ale dobrze się składa, bo lubię wyzwania. Dziewczyna jest warta zainteresowania.  
Była. Od tamtej chwili ani na moment nie zmieniłem zdania i nie pożałowałem przyjazdu na te śmieszne rekolekcje. Olała mnie. Nie miała pojęcia, jaką radość mi tym sprawiła. To był odpowiedni czas, aby przejść do następnego etapu.  
O tym usłyszysz przy naszym kolejnym spotkaniu. Mam nadzieję, że szybko wrócisz :)

NIEjestemBARBIE

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1098 słów i 5998 znaków.

14 komentarze

 
  • Użytkownik amvia

    Dziś  kolejna? Czy może jutro

    26 kwi 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    @amvia Dziś, dziś, tylko późno :)

    26 kwi 2016

  • Użytkownik amvia

    @NIEjestemBARBIE dzięki, dzięki. W takim razie przeczytam jutro ;)

    26 kwi 2016

  • Użytkownik Misiaa14

    Ohhhh cudo *-*

    26 kwi 2016

  • Użytkownik xoxosylwia

    Świetne opowiadanie ❤. Lepszego jak do tej pory nie czytałam ❤. Oczywiście czekam na dalsze części :3

    26 kwi 2016

  • Użytkownik Ewcia:D

    Tak, na pewno wrócę :) ups xD gadam do bohatera opowiadania. To przez tą realistyczność :D super ;)

    25 kwi 2016

  • Użytkownik Jolcia223

    Suuuper ;) <3

    25 kwi 2016

  • Użytkownik xd

    Dodasz jeszcze dzisiaj ale to oczami zuzy ?

    25 kwi 2016

  • Użytkownik Karolina12

    Kocham ❤❤

    25 kwi 2016

  • Użytkownik Arailana

    Aaa no nareszcie! Cudo! To opowiadanie jest po prostu zajebiste. Czekam na więcej ❤????

    25 kwi 2016

  • Użytkownik Tusiaqq

    Czekałam :) Świetne <3

    25 kwi 2016

  • Użytkownik Sosenka

    Ja cały czas tu czekam, nigdzie się nie wybieram ;3
    Opowieadanie genialne!! <3

    25 kwi 2016

  • Użytkownik Martuśkowa

    Uwielbiam :* <3

    25 kwi 2016