ooo od dzisiaj jestem księciem?-uśmiechnął się
K:Tak, jesteś moim księciem z bajki...
P:A ty moją królewną...
Pocałował mnie w policzek...
K:To księciu co z tym rewanżem...?-zaśmiałam się.
P:Hmmm...Ale ja nie bije dziewczyn więc...-nie dokończył i żucił we mnie poduszką
Kooo to bitwa na poduszki...-zaśmiałam się i oddałam mu poduszką prosto w głowę.Zaczął się śmiać, a ja razem z nim...
P:Królewno moja...
K:Tak mój księciu?
P:Będziesz moją królewną tak bardziej, no wiesz... tylko moją...?
K:Będe-powiedziałam z uśmiechem, wreście już byliśmy parą...czułam radość, miłość, tego nie dało się opisać,
przytuliłam się do niego...
K:Muszę już iść, zrobiło się strasznie ciemno...
P:To cię odprowadze
K:Kochany jesteś...
P:Wiem- uśmiechnął się
K:To chodźmy
Pobrze, wiesz jak bardzo cię Kocham...?
Komyślam się, ale ja kocham cię bardziej...
P:Ja bardziej
K:Ja
Pboje kochamy się tak samo
K:To prawda-uśmiechłam się do niego, a on do mnie
Wyszliśmy z jego domu i poszliśmy w stronę mojego domku...Przemek mnie przytulił a ja się uśmiechnełam..szliśmy około 10minut
Dotarliśmy do mojego domu, ten czas zaszybko upłynął...
P:Królewno, przyjdź jutro rano po mnie...
K:Księciu, ale wiesz ja z braćmi idę, chce ci się też z nimi iść...?
P:Mogę iść nawet z nimi, byłe być blisko ciebie moja królewno...
K:To będę po ciebie o 7:00
P:Będę czekał
K:Pa kochanie-Dałam mu buziaka w policzek
P:Pa misiu-Wtedy pocałował mnie w usta
Przytulił mnie tak czule, nie chciałam by przestawał, ale musiałam już iść do domu...
***Następny dzień***
Wstałam o 6:00 i poszłam obudzić moich braci
Grześka i Maćka.
Grzesiek ma 17lat, a Maciek 18, obaj są wysokimi brunetami o niebieskich oczach.
K:Wstawać!
G i M:jeszcze pięć minut...-powiedzieli zaspani
K:żadne pięć minut wstawać śpiochy!
G : No dobra...
K:Macieju ty też wstawaj!
M:No już już...
Poszłam się szykować, po 30minutach wyszłam z toalety, weszłam do kuchni zrobiłam sobie śniadanie...do kuchni weszła mama...
M:Hej kochanie
K:Hej mamuś
M:Jutro przyjeżdża ciocia Asia
K:Naprawdę! O której? Nie mogę się doczekać kiedy ją zobacze-uśmiechłam się
Ciocia Asia 5lat temu wyjechała do Anglii, tak długo jej nie widziałam...stęksniłam się za nią, cieszę się że już jutro przyjedzie...Była 6:50 więc z braćmi wyszliśmy z domu
K:Zaczekajcię tu
M:Gdzie idziesz?hmmm?
K:Po Przemka...
**************************
Oczami Maćka
**************************
Ona poszła po Przemka... Przecież oni się chyba nie lubili...hmmm...
M:Eeee... Grzesiek
G:Co?
M:Kamila jest z Przemkiem?
G:Nie wiem...
M:Aaaa ok
Sam ich zapytam...muszę sprawdzić czy on ma dobre intencje wobec mojej kochanej siostrzyczki, jak coś jej zrobi to mu poobijam morde...Nagle wyszli z jego domu trzymając się za rękę, hmmm...czyli są razem...
**************************
Oczami Przemka
**************************
Ona jest taka śliczna, z każdym dniem kocham ją coraz mocniej...Ma takie piękne zielone oczy, śliczny uśmiech, jest piękna, ale najważniejsze jest w środku, ten jej charakterek, uśmiechłem się pod nosem...Ona jest taka...niby twarda i uparta, zołza i takie tam, ale ja wiem, że w środku jest miła, czuła, opiekuńcza, ona jest idealna, dlaczego nie zauważyłem tego przez te wszystkie lata...no kiedyś jak byliśmy mali to ją też kochałem...
**************************
Oczami Kamili
**************************
Ciekawe o czym Przemuś tak rozmyśla...Kocham go tak bardzo....
Hmmm...mam nadzieję, że Maciek i Grzesiek nie będą o nic nas wypytywać...
K:Przemek o czym tak rozmyślasz?-zapytałam
P tobie królewno-uśmiechnął się
K:A tak dokładniej...
P tym twoim charakterku, o twoich oczach, uśmiechu, o tym jak bardzo cię kocham...
K:Moim charakterku?Coś z nim nie tak...?
P:Chodzi o to, że jest idealny jak ty...
K:ja idealna? Nie ma ideaów..
K:zaraz zaraz...jest jeden to ty....
P:królewno ty moja, jak ja cię kocham-usmiechnął się.
M:Idziecie już?
K:No...
K:To chodźmy bo się spuźnimy
P: Ok Ok
K:Maciek...
M:Co?
K:Wiesz, że ciocia Asia jutro przyjeżdża?
M:Serio?
M:Słyszałeś Grzesiek...
M:Grzesiek!
G:Czego?
1 komentarz
ciastko1314
Kiedy następna?
Taakslodko0112
@ciastko1314 dzisiaj