Czy czas leczy rany? cz 5

Powiedziałam Kindze że musimy wracać. Ta na chwilkę też posmutniała, ale zaraz się lekko uśmiechnęła i ruszyłyśmy do domu. Po drodze milczałyśmy. Kinga szła jakoś dziwnie zamyślona a ja się zastanawiałam dlaczego jeszcze nie dzwoni Nikola. Moja najlepsza przyjaciółka. Miała zadzwonić czy przyjdzie do mnie do domu się pożegnać czy nie da rady. A tu cisza. Tak rozmyślając każda o swoich zmartwieniach doszłyśmy do domu. Gdzie już czekał na mnie tato. Zostało tylko 20 min do odjazdu na pociąg. Miałam złudną nadzieję że mama też ze mną pojedzie. Właśnie złudną bo oczywiście jej nie było. No cóż praca ważniejsza, czasem myślę że jej by było lepiej jak nas by nie było. Już tyle razy miałam ochotę jej to wykrzyczeć ale zawsze się powstrzymałam. Nie mam zamiaru teraz się smutać przez nią. Czas jechać i dobrze spędzić czas więc poprosiłam tatę żeby zniósł moją walizkę do auta a ja się poszłam szybko przebrać w przygotowane ciuchy. Siostra tez poszła bo oczywiście jedzie z nami. Już po 10 minutach byliśmy w drodze. Do dworca mieliśmy jakieś 20 min drogi więc nie musiał się tato spieszyć. Jechaliśmy spokojnie, rozmawiając tato pięć razy pytał czy mam wszystko czego potrzebuje i czy mam kartę oraz żebym dzwoniła do niego często. Za każdym razem przytakiwałam ale gdy już przy wsiadaniu do pociągu chciał zapytać kolejny raz odpowiedziałam :
- Tak tato mam wszystko, będę dzwonić, kocham cię najmocniej na świecie- po tych słowach przytuliłam go i Kingę. Gdy miałam wsiadać zauważyłam Nikolę. Poczekałam aż podejdzie i wtedy się do niej przytuliłam mówiąc:
- A jednak przyszłaś się pożegnać. Czemu nie dzwoniłaś?
- Owszem przyszłam, ale nie żegnać się. Nie dzwoniłam bo nie mogłam.
- Nic nie rozumiem jak to nie przyszłaś się pożegnać.
- No nie. Zaraz wszystko ci wytłumaczę- po tych stronach się odwróciła a ja podążyłam wraz a nią wzrokiem. Wtedy zauważyłam jej mamę z walizką.
- Czy twoja mam jedzie z nami jako opiekunka?
Teraz to już nic nie rozumiem.- powiedziałam zdezorientowana.
- Oj głuptasie to ja jadę z tobą zwolniło się miejsce i mama mnie zapisała.
- Serio!!- dziewczyna przytaknęła
Nic nie powiedziałam tylko rzuciłam się jej w ramiona. Byłam szczęśliwa.
- Ale fajnie. Będziemy miały razem pokój. Ale mi zrobiłaś niespodziankę. Dziękuje kochana.
- O to chodziło. Dlatego nie dzwoniłam. A teraz chodź bo wszyscy weszli.
Obejrzałam się i faktycznie t5ak było. Więc ruszyłyśmy do naszej pani, zapytałyśmy się czy możemy mieć razem pokój. Pani powiedziała że zobaczy co się da zrobić i żebyśmy poszły usiąść. Przeszłyśmy kawałek dalej był przedział gdzie siedziały dwie dziewczyny i dwóch chłopaków i dwa miejsca wolne były więc weszłyśmy.
- Hej jestem Amelia a to moja przyjaciółka Nikola. Możemy się dosiąść?
- Tak siadajcie- odpowiedział jeden chłopaków- ja jestem Adrian a to Tomek mój przyjaciel miło was poznać.  po patrzył na mnie i uśmiechnął się promienie a Tomek do Nikoli. Co w pewnym sensie mnie ucieszyło bo wydawało mi się że Adrian jest bardziej w moim typie. Ma niebieskie oczy, brązowe włosy krótko ścięte. Ubrany w jeansy i elegancką ale też taką luźną koszulkę. Miał śliczny uśmiech. Był przystojny ale ciekawe jaki jest charakteru. Chciałam spojrzeć na przyjaciółkę która była za mną ale nie wiadomo kiedy ona mnie wyminęła i siadła koło tomka. Chłopak zrobił jej miejsce a Adrian przesunął się tak żebym siedziała koło niego i Nikoli za co byłam wdzięczna.
Próbowałam dać orbę na górę aby mi nie przeszkadzała pod nogami lecz nie mogłam dosięgnąć. Mój towarzysz stanął i mi pomógł. Uśmiechnęłam się i podziękowałam. Po chwili ruszyliśmy, więc z Nikolą podeszłyśmy do okna pomachałyśmy rodzicom i wróciłyśmy na miejsc. Szepnęłam jej do ucha to zaczynamy przygodę, dziękuje że jesteś. Koleżanka się uśmiechnęła i już normalnie zaczęłyśmy ze sobą rozmawiać. Po chwili dołączyli chłopaki i gadaliśmy w czwórkę. Dziewczynom które były tu wcześniej się to nie podobało lecz my nie zwracaliśmy na to uwagi.

katia122

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 821 słów i 4275 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik oliwieaa

    Pisz dalej

    4 gru 2016

  • Użytkownik volvo960t6r

    Kolejna część cudowna :)

    25 lip 2014