Niebieski tygrys – prolog
Hej! Ponownie, dawno mnie tu nie było. Szczerze mówiąc, nie miałam ostatnio weny do niczego, ale staram się wrócić. Wrzucam poniżej prolog, który dawałam już pod ...
Hej! Ponownie, dawno mnie tu nie było. Szczerze mówiąc, nie miałam ostatnio weny do niczego, ale staram się wrócić. Wrzucam poniżej prolog, który dawałam już pod ...
Obudziłam się z bólem głowy i dziwnie ciężkimi powiekami. Przez chwilę nie wiedziałam, gdzie byłam i co się działo. Zerknęłam na okno. Musiała być jeszcze noc albo ...
Patrzyłam na kobietę, przez którą parę lat temu moje życie stanęło do góry nogami. Która ukradła mi moją pierwszą miłość, a potem wszystkie wydarzenia potoczyły ...
Wpatrywałam się w wyniki badań i choć miałam napisane czarno na białym, co znaczyły, nie chciałam dopuścić do siebie tej informacji. – A nie mówiłem? – Dan ...
Dan wyszedł, a ja wróciłam do telefonu. Chwilę obracałam go w dłoniach, zastanawiając się, czy powinnam wysłać kolejną wiadomość. Jednocześnie chciałam to zrobić ...
Jeden cios, drugi... Raz za razem próbowałam się bronić. Marnie mi to jednak szło. Srebrne sandały ślizgały się na podłodze zachlapanej krwią, więc aby nie upaść ...
Cześć robaczki 😊 mam dzisiaj wyjątkowo paskudny humor, ale rozdział na szczęście jest obecny 🙂 pogoda nam ostatnio nie sprzyja, ma huśtawkę nastrojów niczym kobieta ...
Cz. 32 A więc jednak. Znalazłeś mnie. Nadal nie wiem, w jaki sposób, ale to nie jest już ważne. Twój informator już do ciebie nie zadzwoni. Być może też i telefon nie ...
Jak wślizgnął się do środka? Sam nie wiedział, wszystko trwało cholerną, długą chwilę, przepełnioną strachem i adrenaliną. Siedział pod zniszczonymi schodami ...
Uwaga! Zawiera treści przeznaczone osobom pełnoletnim. *** – Ja prowadzę! – syknął, wyciągnąwszy rękę po kluczyki. Zaraz je dostał. Ruszył gwałtowniej niż zwykle ...
6:52 Uciążliwa melodia budzika miesza się z modulowanym głosem alarmu, tworząc głośną kakofonię. Fraser, zakopany pod warstwą pościeli, nie reaguje na to nawet ...
Do klubu weszło trzech gości. Dość głośno się zachowywali. Trevor zauważył, że uśmiech, który zawsze figurował na twarzy dziewczyny, nagle gdzieś zniknął ...
– Czy ona mogła powiedzieć kociakowi, że groziłem jej bronią? Laska kompletnie mnie ignoruje – zapytał Trevor, gdy już dojechali do jego domu. – Nie mam pojęcia, ale ...
Z daleka widział, że Emma wysiadła z auta i nerwowo wpatruje się w stronę baru. – To chyba nie trwało długo – chłopak uśmiechnął się sztucznie. – Nie, chciałam ...
Cały czas drapała paznokciami jego klatkę piersiową, Trevor całym sobą czuł ten dotyk. Po kilku minutach palce się uspokoiły. Delikatnie odsunął młodą kobietę ...