Pozwól, że spojrze.
One są jak jezioro. Tonę. To płomyk nadziei, przystanek spokoju. Pozwól mi się zanurzyć, a już więcej nie wypłynę. Raz jeden, ten pierwszy i ten ostatni. Niech ogień ...
One są jak jezioro. Tonę. To płomyk nadziei, przystanek spokoju. Pozwól mi się zanurzyć, a już więcej nie wypłynę. Raz jeden, ten pierwszy i ten ostatni. Niech ogień ...
Początkowe 4 rozdziały Puzle (specjalnie przez jedno z (z niemieckiego) Marcin Mańkowski Czysta fikcja. Wszelkie podobieństwa do osób prawdziwych przypadkowe. I -Znasz go ...
Wróciłam ze szkoły i z trzaskiem zamknęłam za sobą drzwi. Co za okropny dzień !-pomyślałam zrozpaczona. Wszystko układało się inaczej niż bym tego chciała. Najpierw ...
Wyobrażą sobie, że jest noc, parna noc,. Leżysz sobie w bieli pościeli, gwiazdy świecą, słychać cykanie świerszczy. Ktoś z domowników wstał, zaskrzypiały panele. Po ...
Śpisz jeszcze nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji której temat przerósł proste umysły wegetujących mieszkańców globu ziemskiego. Tak, koniec świata, armagedon ...
Nożem otwieram horyzont skóry. Ciepła gęsta krew spływa żwawo po konturach już martwego ciała. Ciała bo duszy człowiek ten nie posiadał. Sądzę, że nie potrafiłby ...
Czy muszę być sam? Zapytałem lustro, by nie spojrzeć sobie w twarz. Mogłem najbliższego człowieka, gdybym go tylko tu miał. Szedłem, przechodząc przez wszędzie ...
Na papier przelewasz uczucia niepisane, Gdy porwane morale w pustke przemieniane, Przeistaczane na potrzeby z naszych głów czerpane, Krwawiące cichym rytmem, pod liryczną ...
Na pozór normalny szkolny autobus. Dużo hałasu. Dźwięki rozmów kilkunasty, a może kilkudziesięciu osób w przedziale wiekowym 13-16 lat. W takim miejscu trudno zebrać ...
Witajcie, Po prostu będę pisać kiedy uznam, że tego potrzebuję. Wcześniej obiecywałam regularne wpisy ale zapominam o tym plus nie mam do tego głowy. Natomiast to co chce ...
Przedzierałem się przez leśną gęstwinę, nasłuchując czy nic nie czai się za mną. Księżyc powoli osłaniały ciemne obłoki, by w końcu zakryć go całkowicie. Po ...
Pewna dziewczyna opowiedziała mi swój sen, fajny śmieszny choć zaczyna się dość... hmmmm ale po kolei. " - Śniło mi się że umarłam (śmiech) tak tak umarłam ...
Tak to zwykle bywa, wstajesz, idziesz do pracy, wracasz z niej, jesz obiad, spędzasz czas z rodziną i dziećmi, idziesz spać. Jesteśmy tak nieustannie prowadzeni przez nić ...
Chcę śnić na jawie, Nie wracać więcej do rzeczywistości, Nic mnie tu nie trzyma. Jest tu wiele ran, kłamstw. To jak każdego dnia pić truciznę, Umierać z dnia na dzień ...
Dom położony z dala od miasta. Duży, to mało dobrane słowo aby go opisać. Z jednej strony wielkie dęby zasłaniały mu widok na niżej wybudowaną fabrykę. Cieszył się z ...