Życie trudne jest cz. 37
Budzik zadzwonił równo o ósmej. Znając jego położenie wyłączył go bez otwierania oczu. Potem przez kilkanaście sekund wpatrywał się w sufit zanim postanowił wstać ...
Budzik zadzwonił równo o ósmej. Znając jego położenie wyłączył go bez otwierania oczu. Potem przez kilkanaście sekund wpatrywał się w sufit zanim postanowił wstać ...
Część 16 Ranek przywitał Kaidana i pozostałych Przeklętych w wieży. Z dużą ciekawością oglądali przedmioty, z którymi wiązało się mnóstwo wspomnień. Czasami ...
JW Agat Rozdział XL - Stać. - Marta rzuciła ostry rozkaz, jednocześnie przykucając wśród krzewów. Znajdowali się w niewielkim parku na przedmieściach Mińska. By ...
Krótki, okropny, ale zawsze jest. Powinnam podziękować za inspirację balonom krzątającym się po moim pokoju :P Wszystko działo się tak... szybko, a jednak wiedziałam ...
Szłam leśnymi ścieżkami wsłuchując się w odgłosy lasu. Zero ludzi, zero samochodów. Tylko ja, szelest spadających liści i trzaskające pod moimi stopami gałązki ...
Przez następne dni odpoczywaliśmy w domu Loreen. Pogoda sprzyjała powolnemu wracaniu do zdrowia Frei. Siedziała na drewnianym krześle, przyglądając się naszemu treningowi ...
Tatiana stała jak słup na środku pokoju i nie wiedziała, co powiedzieć. To zbyt odpowiedzialne zadanie. Co, jeśli zrobi coś źle? Zagrożenie życia było ogromne, a ona ...
Wcześniej… Musiał dotrzeć tam jak najszybciej. Był w śmiertelnym niebezpieczeństwie, a intuicja podpowiadała mu, że najlepszym rozwiązaniem na takie niebezpieczeństwo ...
Po tym jakże błyskotliwym odkryciu Allie i Chris postanowili przeprowadzić coś w stylu śledztwa i dojść do tego co naprawdę wydarzyło się na wczorajszej imprezie.Być ...
Kacper chodził niespokojnie po wielkim pomieszczeniu, w którym miał przyjąć gości. Teoretycznie wszystko było przygotowane: posiłek, pokoje, kąpiel. W praktyce każdy ...
– Jedziesz ze mną? – usłyszał zbliżający się głos. Olek niemrawo podniósł głowę z poduszki patrząc na nią jak przez mgłę. Przetarł oczy i jeszcze raz spojrzał ...
Stukot mych kroków rozbrzmiewał złowieszczym echem, a krwawa ścieżka znaczyła przebytą drogę. Przeciwnicy, jak robaki wypełzali z każdej dziury, nie stanowili żadnego ...
Szum lasu delikatnie koił uszy, a promienie słońca oświetlały naturę, budząc jej prawdziwy obraz. Szkoda tylko, że Thomas nie mógł tego docenić. Okuty w duszny strój ...
Miałem wrażenie, że z wysiłku drży mi każdy, nawet najmniejszy mięsień mojego ciała. Palce powoli odmawiały mi już posłuszeństwa i najchętniej to rozluźniłbym ...