Zdzi*a cz. XX
Biegłem do gabinetu na granicy tchu. O dziwo, dość szybko dogonił mnie Michel i złapawszy, na korytarzu za moją dłoń, zatrzymał swój oddział i rzucił: – Idź sam ...
Biegłem do gabinetu na granicy tchu. O dziwo, dość szybko dogonił mnie Michel i złapawszy, na korytarzu za moją dłoń, zatrzymał swój oddział i rzucił: – Idź sam ...
Przemoc związana z bronią palną kosztuje USA 229 mld dol. rocznie Aleksandra Ptak-Iglewska Więcej ludzi ginie w Stanach Zjednoczonych od broni niż w wypadkach samochodowych ...
Grałem w golfa. Uwielbiałem to pole za swoim domem. W końcu dzięki mojej ciężkiej pracy mogłem się dorobić tego wszystkiego. Krótki powiew przemknął przez moje włosy ...
Oczami Artura: Siedziałem tak kompletnie załamany, nie wiedziałem co ze sobą zrobić, w co wierzyć, co myśleć. Straciłem ukochaną osobę, straciłem brata... same ...
- A pani powiedział, że nie musi się pani spieszyć, tak?! – zezłościł się Michał, uderzając dłonią zaciśniętą w pięć w blat biurka, przy którym siedział ...
Oczami Agnieszki: - O co chcesz zapytać? - Wiesz - przejechał otwartą dłonią po włosach - Wiem, że nie znamy się długo ale... - Ale? - zbliżyłam lekko twarz - Ale ja ...
Otworzyłem oczy. Przez chwile kołatanie serca nie dawało mi się skupić na miejscu gdzie jestem. Po chwili, po dłuższym przyjrzeniu się poznałem to pomieszczenie. Już tu ...
Oczami Agnieszki: Zarzucając na siebie pierwsze lepsze ciuchy leżące na krześle w moim pokoju, zbiegłam schodami na dół.. W salonie rozbrzmiał dźwięk rozpinanych butów ...
Środa, 22 kwietnia, godzina 10:30. Czarne Nike Roshe poprowadziły Darię biegiem w dół szpitalnych schodów. Miała jeszcze podjechać do szkoły. Zdążyć przynajmniej na ...
Długo walczyłem z otwarciem drzwi, aż wreszcie puściły. Wszedłem do środka, poczułem wolność. Nie miałem odwagi zejść do piwnicy, dlatego stałem pod drzwiami i ...
Starając się nie zwymiotować od wszechogarniającego smrodu, ruszyła do chłopaków z wydziału technicznego. - Co tam macie ciekawego? – zapytała, oddychając płytko ...
Nowy rok zacząłem tak, jak poprzedni. Ze szklanką wybornej Whisky, siedząc w swym wygodnym fotelu, rozmyślając nad tym, co było przy huku, błysku fajerwerków ...
-Zamojska! Wychodzisz! – Daria ocknęła się na dźwięk własnego nazwiska, ale słysząc polecenie miała wrażenie, że nadal drzemie. „Skowiński już wszystko ...
Gatunek: Thriller kryminalny z elementami komedii i erotyki. Może zawierać brutalne i kontrowersyjne sceny. I Deszcz padał nieprzerwanie od czterech dni. Z ponurym wyrazem ...